a nie chcialem sie mieszac...
pare miesiecy temu opuscilem ten dzial forum z powodu retoryki wypowiedzi wiecznie nieomylnego,wszystkowiedzacego MastaJ, ktory jest jak wyrocznia i jego racja jest najsza,jedyna i sluszna. od tamtej pory jedynie sie przygladam mniej lub bardziej "wartosciowym"...