Popsułem przez własną głupotę , miałem kabel HDMI który już byl dosyć wysłuzony i żeby działał poprawnie trzeba go bylo mocniej docisnąć, pewnego razu docisnąłem za mocno i szlak strzelił i kabel i wejście w konsoli. Ciekawe ile w serwisie by sobie za to policzyli o ile naprawiają tego typu...