Skóra, fura i komóra :) Czyli luzne rozmowy o motoryzacji.

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dlaczego nie będą? Ja jeżdziłem mesiem do ASO lata i zawsze było milusio, do czasu jak podsłuchałem rozmowę i się dowiedziałem co tak naprawdę sądzą o swoich klientach i ich pieniądzach.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dlaczego nie będą? Ja jeżdziłem mesiem do ASO lata i zawsze było milusio, do czasu jak podsłuchałem rozmowę i się dowiedziałem co tak naprawdę sądzą o swoich klientach i ich pieniądzach.

Tak ale to tez nie można generalizować bo to kwestia ludzi i ich wychowania, nie żebym ich bronił bo nic mi do tego ale myślę że to bardziej kwestia wychowania takiego czy innego "misia"
Pamiętam jak kilkuletnim mercedesem w poprzedniej firmie pojechaliśmy do serwisu w Niemczech bo się kontrolka zapaliła od hamulców i to jak tam nas przyjęli to ja kilka dni chodziłem do tyłu że 6 letnim mercedesem klasy C się podjechało a tak się nami zajęli jakby to była przynajmniej nówka klasa C lub E. Ale to też są Niemcy więc nie ma co porównywać.

Natomiast Kolega wczesniej wspominał o oponach i ich kupowaniu gdzieś poza serwisem autoryzowanym. Oczywiście że będzie taniej, tylko np ja miałem taki przykład że ja kupowałem opony w Fordzie zimówki jak miałem poprzedni samochód wydałem około 4 tys za 17 , mój Kolega kupował 18 i zapłacił tyle samo gdzieś z netu. Po niecałych dwóch sezonach jedna z tych opon zaczęła pękać a z drugą cios się dziwnego zaczęło się dziać :w jednym miejscu taki bąbel jakby się zrobił.. To jak chłopaka potraktowali bo chciał żeby mu wymienili to mógłbym Koledzy tutaj dobrych kilkanaście minut pisać . Szkoda słów. W serwisie kupując mam pewność, mam kwity na to i nie wierzę że jakby coś się działo to wypną się na mnie i karzą mi pisać do producenta :) opon...
Chyb ażeby tak się stało to wtedy zmienię pogląd. A tak to trzeba na coś kasę wydawać, mogę za filmami szukać gdzieś w necie lepszych cen ale na bezpieczeństwie nigdy nie oszczędzam. A opony to ważna sprawa jak dla mnie.
 
Ostatnia edycja:

sul76

New member
Dlaczego nie będą? Ja jeżdziłem mesiem do ASO lata i zawsze było milusio, do czasu jak podsłuchałem rozmowę i się dowiedziałem co tak naprawdę sądzą o swoich klientach i ich pieniądzach.
Witam,
bo jakoś z każdym kolejnym rokiem dbają coraz mniej, chyba że jest się celebrytą, który jeździ na koszt reszty.
Od 2000r zawsze po 2 latach obowiązku kończyłem przygodę z ich aso i jak dotąd dobrze mi z tym.
Kawę piję swoją, serwis sprawdzony i nie narzekam, jedynie może "widoków" brak.
Ale tak pewnie jest w wielu aso, natomiast początkowe zauroczenie mija dość szybko.
Pzdr
 

sul76

New member
Pamiętam jak kilkuletnim mercedesem w poprzedniej firmie pojechaliśmy do serwisu w Niemczech bo się kontrolka zapaliła od hamulców i to jak tam nas przyjęli to ja kilka dni chodziłem do tyłu że 6 letnim mercedesem klasy C się podjechało a tak się nami zajęli jakby to była przynajmniej nówka klasa C lub E. Ale to też są Niemcy więc nie ma co porównywać.

Natomiast Kolega wczesniej wspominał o oponach i ich kupowaniu gdzies poza serwisiem autoryzowanym. Oczywiście że będzie taniej, tylko np ja mialem taki przyklad że ja kupowałem opony w Fordzie zimówki jakmialem poprzedni samochód wydalem okolo 4 tys za 17 , moj Kolega kupwoal 18 i zapłacil tyle samo gdzieś z netu. Po niecałych dwóch sezonach jedna z tych opon zaczela pekać a zdruga cios się dziwnego zaczelo dziac :w jednym miejscu taki babel jakby się zrobił..[/QUOTE]


Witam,
nasi zachodni sąsiedzi to jest inna bajka i prawdopodobnie nigdy w PL tego nie zaznamy.
Część naszych naprawdę dobrych mechaników tam niestety pracuje.
W aso jest miło i dobrze jak jest dobrze, natomiast jak coś jest nie tak, to już zaczyna być normalnie.
Oby mieć najmniej takich przypadków.
Natomiast to co napisałeś Kolego o pewności w ASO, ich ewentualnej pomocy i wsparciu to życzę Ci aby zawsze to w Twoim przypadku działało, a najlepiej żebyś nigdy nie musiał tego sprawdzić ani najlepiej z tego korzystać.

Pzdr
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Witam,
bo jakoś z każdym kolejnym rokiem dbają coraz mniej, chyba że jest się celebrytą, który jeździ na koszt reszty.
Od 2000r zawsze po 2 latach obowiązku kończyłem przygodę z ich aso i jak dotąd dobrze mi z tym.
Kawę piję swoją, serwis sprawdzony i nie narzekam, jedynie może "widoków" brak.
Ale tak pewnie jest w wielu aso, natomiast początkowe zauroczenie mija dość szybko.
Pzdr


Jak ja to mówię pożyjemy zobaczymy... na pewno opiszę i jak będę na przeglądzie w przyszłym roku i generalnie jak się zachowują później w stosunku do klienta. Nie ma co wyprzedzać przyszłości, z Forda jeśli chodzi o serwis bylem zadowolony tak na 70-80 % zobaczymy jak tu będzie..
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
ciekawy jestem czy tak za rok, dwa też tak będą się pieścić ... chociaż ta miła Pani żeby była za rok w tej krótkiej mini :)
Mam dla Ciebie dobrą i złą wiadomość.
Zła jest taka, że ta mini oraz atrakcyjna pani też jest wliczona w cenę,
a dobra, że zobaczysz ją nie za rok, nie za dwa, a za pół, przy wymianie opon na letnie :)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Tak ale to tez nie można generalizować bo to kwestia ludzi i ich wychowania, nie żebym ich bronił bo nic mi do tego ale myślę że to bardziej kwestia wychowania takiego czy innego "misia"

Naturalnie, wychowanie i podatność na trochę kultury w takich przybytkach bezwzględnie wymagana, dlatego nikt rozsądny nie zatrudni "zołzy" do działu obsługi klienta, ta Pani która podaje kawkę (po raz setny w ciągu dnia), od tego właśnie tam jest, Ty masz patrzeć na jej nogi i czuć się wyjątkowo, a w najlepszym wypadku chwalić obsługę na forach. Jej rola została spełniona w 100%, a właściciel salonu powinien być zadowolony z kadry i działu który robi szkolenia. Skoro Ty jesteś zadowolony, to wszystko gra. Prosta wymiana, szczególnie jak kogoś stać, czy ma nowy samochód. Potem dostajesz FV na 20tys... a to nic wielkiego w ASO. Szczególnie w aso Merca czy Bmw.
Ja jednak pisałem o czymś innym, dla mnie najważniejsza jest jakość usług warsztatowych i cena, a ASO nie jest (dla mnie) wyznacznikiem jakości. Nie po tym co już widziałem i słyszałem. Kręcą tam wałki jak wszędzie, tyle, źe pod płaszczykiem kawek i skórzanych foteli w poczekalni.
Mam o wiele większe zaufanie do swojego mechanika (też pracował w Aso), a za zaoszczędzone pieniądze (np. parę tys. mniej) kupuje sobie nowy sprzęt, czy jadę na wakacje.
 

Henry

Active member
Bez reklam
Widzę, że nieźle się wkręciliście w opinie o ASO ;)
Prawda jest taka, że to zależy od właściciela danego salonu jakich ludzi zatrudnia i jak nadzoruje ich pracę/ kulturę osobistą.
Ja osobiście spotkałem się z bardzo miłą i dobrą obsługą w wielu serwisach tzw. popularnych marek. O ile muszę, zmusza mnie do tego gwarancja to korzystałem z ASO, a po gwarancji to wszelkie wymiany u swoich zaufanych mechaników, też pracowników ASO, ale po godzinach w innym warsztacie ;)
Też wyznaję taką zasadę jak Armanig.
Co do opon, to z całym szacunkiem, ale ASO jest ostatnim miejscem, gdzie wymieniałbym opony ze względu na ceny oraz ograniczoną dostępność modeli/ marek.
 

sul76

New member
Ja osobiście spotkałem się z bardzo miłą i dobrą obsługą w wielu serwisach tzw. popularnych marek. O ile muszę, zmusza mnie do tego gwarancja to korzystałem z ASO, a po gwarancji to wszelkie wymiany u swoich zaufanych mechaników, też pracowników ASO, ale po godzinach w innym warsztacie ;)
Też wyznaję taką zasadę jak Armanig.
Co do opon, to z całym szacunkiem, ale ASO jest ostatnim miejscem, gdzie wymieniałbym opony ze względu na ceny oraz ograniczoną dostępność modeli/ marek.[/QUOTE]
Witam,
również serwisuję na takiej samej zasadzie tj. u byłych pracowników ASO i dodatkowo mogę stać przy samochodzie i patrzeć na ręce - z czego nauczony doświadczeniem korzystam.
Co do reszty mam takie same podejście.
Pzdr
 

werf

Active member
Bez reklam
Dziś oddali ostatni kawałek obwodnicy mojego miasteczka
 

Attachments

  • FullSizeRender (1).jpg
    FullSizeRender (1).jpg
    31 KB · Wyś: 44
  • FullSizeRender.jpg
    FullSizeRender.jpg
    39,3 KB · Wyś: 50

werf

Active member
Bez reklam
ej, no jak ostatni? Jeszcze brakuje zachodniego odcinka od Dąbrowicy do mnie do wsi :)
ma być za 2 lata...
ciekawe w jakim stopniu ta część północna odciąży miasto a zwłaszcza Solidarności/Witosa
PS - to niedobry przykład: prawie 200 km/h i fotki :)

Chyba sporo już dziś na WZ było sporo luźniej mimo że piątek
A ty jeszcze musisz poczekać ważne że jest jeden długi kawałek jakieś 70 km zdaje się

Jak namierzą, to 10pkt. i 500PLN. :mrgreen:

To prawda ale kogo mają łapać i gdzie
 
Do góry