KU przestrodze potencjalnych kupców tego (i podobnego TV SONY). Kupiłem TV SONY KDS-55A2000 w styczniu 2008r. po 3 miesiącach SPALIŁA SIE LAMPA PROJEKCYJNA (WARTA 1200,-ZŁ) !!!!!!!!!! Czyli gdybym oglądał nawet przez 24h na dobe to by było około 2000rbh a faktycznie jakies 800rbh, co na to SONY!!!! Uwaga w instrukcji napsali "...po około 8000rbh nalezy wymienić ..." wiec spokojnie udaje sie do serwisu i co słysze!!!!!!!!!!! lampa jak kazda żarówka może sie przepalić a to nie jest objete GWARANCJA!!!!!!!!!!!!!!!!!! i mam wyłozyc 1200,- zł. Oczywiście sie z tym nie zgodziłem (jak mozna placic za cos co stanowi 1/5 wartosci TV w okresie gwarancji nie mowiac o tym ze SONY swiadomie wprowadza w błąd klientów!!! twierdząc że ich lampy świecą 8000rbh a jak przychodzi co do czego to traktują ją jak zwykłą żarówke za 1200,-zł !!!!!!!) nie wiem jak sprawa sie zakonczy bo jestem juz po konsultacjach z rzecznikiem UOK i bede walczyl bo to jest rozbój w biały dzień!!! ale ostrzegam NIE KUPUJCIE bo będziecie mieli taki sam problem z SONY!!!!! A najciekawsze jest to ze mam tylko sprzet SONY... kamere, aparat, tv i PS3, ale teraz sobie powiedziałem że wiecej od japońców nic nie kupie!!!! pozdrawiam UWAŻAJCIE NA SONY!!!
Uwaga na SONY KDS-55A200
- Thread starter FremenPL
- Rozpoczęty
Zrozumiałe,że jesteś wkurzony,ale te Japońce w elektronice,motoryzacji i jeszcze paru dziedzinach od lat nie mają na świecie konkurencji.Więc się na nich tak łatwo nie obrażaj.Są the best i kropka.
Oczywiście tak droga żarówka powinna miec jakiś gwarantowany przebieg.Życzę powodzenia w dochodzeniu "swego".
P.S.Często za złe traktowanie klienta odpowiada miejscowy dystrybutor,a nie firma.W razie trudności spróbuj interwencji wyżej(list do Sony).
Oczywiście tak droga żarówka powinna miec jakiś gwarantowany przebieg.Życzę powodzenia w dochodzeniu "swego".
P.S.Często za złe traktowanie klienta odpowiada miejscowy dystrybutor,a nie firma.W razie trudności spróbuj interwencji wyżej(list do Sony).
szczerze współczuję, ale wątpie zeby udało Ci sie wygrać tą sprawę, żarówka nie jest objęta gwarancją i jest i jest to w niej napisane. sam uzytkuje tv tylnoprojekcyjne i padla mi cala optyka, ale udalo sie wymienic na gwarancji. z drugiej strony takiego tv, o takiej przekatnej za takie pieniadze nie kupisz nigdzie, rozumiem Twoja frustracje, tez bym piany dostal. sprobuj po sklepach internetowych poszukac, ewentualnie z usa sprowadzic i jest jeszcze jedno rozwiazanie, gdzies na forum ktos podal kiedys linka, ze jest w polsce firma ktora regeneruje takie zarowki(wymienia zarnik i poleruje lustro), cena to jakies 400-600pln z tego co pamietam, zawsze lepsze to niz 1200 za nowa. pozdrawiam
Nic nie załatwisz.
Jak kupowałeś to się trzeba było tym zainteresować a nie teraz bijesz pianę.
Lampa nie jest na gwarancji albo jest na nią 3 miesiące - nie jestem tutaj pewien ale w dokumentach masz to wszystko opisane.
Jedyne co możesz zrobić to kupić lampę na własną rękę albo oddać do regeneracji jak koledzy pisali wyżej.
Pozdrawiam,
Jak kupowałeś to się trzeba było tym zainteresować a nie teraz bijesz pianę.
Lampa nie jest na gwarancji albo jest na nią 3 miesiące - nie jestem tutaj pewien ale w dokumentach masz to wszystko opisane.
Jedyne co możesz zrobić to kupić lampę na własną rękę albo oddać do regeneracji jak koledzy pisali wyżej.
Pozdrawiam,
Masta_J napisał:
Widze, ze do konca nie rozumiesz!
Lampa projekcyjna to nie "..gwarancja nie obejmuje:..b) części zamiennych (części przewidzianych do okresowej wymiany, takich jak nieładowane baterie, wkłady drukujące, igły, żarówki itp.); " cytat z gwarancji ogólnej SONY!!! w instrukcji jest wyraznie zapisane "..po 8000rbh nalezy wymienic.." to nie jest tusz czy igła czy żaróweczka, nawet zwykła żarówka PHILIPSA ma gwarancje!! poprostu jest to naciganie przez japonców i tyle, mam juz expertyze UOK i składam sprawę do sądu, nie chciałbym wam tu cytować co mi SONY odpowiedziało dlaczego nie uznają gwarancji , dosłowna kpina!!!! dopiero jak uswiadomiłem im że pisza głupoty to powołali sie na ten punkt, ale to też nie jest odpowiedz, czy gdybym dostał pusty lub w połowie pełny lub uszkodzony tusz to gwarancji nie ma? JEST wiec w przypadku gdzie sami piszą ze taka lampa ma 8000rbh , uważam ich za NACIĄGACZY!!!!! i dlatego OSTRZEGAM PRZED TA FIRMA!!!!!!!! i kolego nie bron ich bo kazdego nawet i ciebie by oszukali wszystko mozna pod to podciagnac..ROZUMIESZ!.. po 3 miesiącach pracy przypominam..jutro zaczynam działac na drodze sądowej pozdrawiam a swoja droga jesli ktos mial podobny przypadek z SONY i udało sie mu wygrac prosze o info..
Ostatnia edycja:
Otóż ja to właśnie rozumiem a Ty zdajesz się nie rozumieć podstawowych rzeczy.
Ta Twoja lampa projekcyjna to jest właśnie zwykła żarówka i oni pod to to podciągną i moim zdaniem nie załatwisz nic.
Co więcej lampa projekcyjna (żarówka) idealnie podchodzi pod część zamienną czyli część przewidzianą do okresowej wymiany i dziwi mnie, że tego nie rozumeisz.
Oczywiście życzę Ci powodzenia i jeszcze miliona zielonych odszkodowania ale marnie widzę Twoją walkę sądową.
To, że piszą, że trzeba wymienić po 8000 godzin to nie ma tu nic do rzeczy - po prostu trzeba ją wtedy wymienić - czy jeszcze jest sprawna czy nie, dla zachowania dobrego obrazu trzeba ją wymienić.
Nie przeczy to zupełnie temu, że może ona paść po 1000 godzin i że nie masz na nią gwarancji.
Pozdrawiam,
Ta Twoja lampa projekcyjna to jest właśnie zwykła żarówka i oni pod to to podciągną i moim zdaniem nie załatwisz nic.
Co więcej lampa projekcyjna (żarówka) idealnie podchodzi pod część zamienną czyli część przewidzianą do okresowej wymiany i dziwi mnie, że tego nie rozumeisz.
Oczywiście życzę Ci powodzenia i jeszcze miliona zielonych odszkodowania ale marnie widzę Twoją walkę sądową.
To, że piszą, że trzeba wymienić po 8000 godzin to nie ma tu nic do rzeczy - po prostu trzeba ją wtedy wymienić - czy jeszcze jest sprawna czy nie, dla zachowania dobrego obrazu trzeba ją wymienić.
Nie przeczy to zupełnie temu, że może ona paść po 1000 godzin i że nie masz na nią gwarancji.
Pozdrawiam,
Ostatnia edycja:
Nie masz racji w ten sam sposob tlumaczy SONY (mam nadziej ze nie jestes pracownikiem SONY) LAMPA PROJEKCYJNA jak juz wiem to nie jest zarówka!! tylko zespół elementów tworzacych tą lampę i idac tym tropem..elemnty eksploatacyjne co to jest: tak jak pisze SONY .. naboje drukarek, nieładowalne baterie,igły drukarek, żarówki,... ok! ale maja racje ! kazdy tusz czy bateria czy żarówka ma swoją zywotność (wytłumacze łopatologicznie dla mniej inteligentnych) "ilość tuszu w naboju", "ilość energii w baterii", "ilość uderzeń igły drukarki", "ilość czasu żarzenia żarówki" !!!! wystarczy czy jeszcze musze tłumaczyć !!! chyba musze dalej tłumaczyc.. maja racje bo jak udowodnic ze ktos zamiast wydrukowac 2000 stron na tym tuszu wydrukowal w ciagu 24h 8000stron, czy baterie.... podpinajac plus z minusem?! rozumieja juz ci ktorzy nie rozumieja pojecia EKSPLOATACJI!!!!! to przypomne w instrukcji zapisano "..po 8000rbh.." to jakim SPOSOBEM MOZNA WYEKPSLOATOWAĆ 8000rbh W 3 miesiące!!!??? (mam nadzieje ze "wyzsza matematyke" rozumiesz, napisze rownanie nawet 31 dni razy 3 miesiace razy 24 godziny = 2232 rbh !!!!!) to tak ciezko zrozumiec!!!! ZE SONY TO NAJWIEKSZA FIRMA KANT!!!! byc moze gdyby tej wartosci (8000rbh) nie zapisali w instrukcji nie bylo by podstaw do zarzutów i byc moze by gdyby tego zapisu nie bylo to NIKT BY NIE KUPIL ICH SPRZETU!!!!! wiec twierdze ze jest to KANT NA SKALE CONAJMNIEJ EU.... i uwazam ze ktos powinien sie tym zajac!!! ja napewno nie odpuszcze i jutro podejmuje pewne kroki ale nie chce tu pisac jakie... bo SONY czuwa... ael jedno moge zdradzic napewno uslyszycie o tym ... a do niejakiego Masty_J czlowieku pisze tutaj po to o tym przypadku zeby ludziom uswiadomic jedno NIE WIERZCIE SONY!!! czy innej firmie!! bo moze was spotkac to samo co mnie !!!! dac sie nabrac temu co jest zapisane w instrukcji, CO POZNIEJ NIE JEST JEDNOZNACZNIE GWARANTOWANE!!!!!! i nie mow mi o osmieszaniu bo to ty sie osmieszasz czlowieku, ja przynajmniej ludzi uprzedzam przed nieuczciwoscia SONY!!!!Masta_J napisał:
i nie wciskaj nikomu !! ze ktos kupi TV i co 3 miesiace bedzie kupowal lampe za 1200-zł (puknij sie w czolo) mam nadziej ze ci co mysla widza co jest grane !!!
Ostatnia edycja:
Pokaż mi gdzie tam jest napisane, że ta żarówka MUSI WYTRZYMAĆ TE 8000 godzin?!
I gdzie ja Ci stary piszę, że się ośmieszasz?
Ostrzegam Cię po prostu przed takim obrzucaniem kogoś błotem (firma kant itp.) bo może się to dla Ciebie niestety źle skończyć.
Ale życzę Ci kolego powodzenia...
Pozdrawiam,
I gdzie ja Ci stary piszę, że się ośmieszasz?
Ostrzegam Cię po prostu przed takim obrzucaniem kogoś błotem (firma kant itp.) bo może się to dla Ciebie niestety źle skończyć.
Ale życzę Ci kolego powodzenia...
Pozdrawiam,
Ostatnia edycja:
Chcesz wiedziec gdzie jest napisane te 8000rbh, ok str.52 "Instrukcji obsługi" tego modelu, a nie jakies ogólnej Gwarancji Europejskiej, i wiesz nie boje sie "..obrzucaniem kogoś błotem.." mozez zgłosic mnie ..hm.. do sadu czy gdziekolwiek..ha ha chetnie wystapie i odslonie prawdziwe oblicze SONY.. TYLKO CIEKAWE CZY SONY BY SIE ODWAZYLO POWIEDZIEC ZE OSZUKUJE POTENCJALNYCH KLIENTOW!!!!!!!!!!! PO PROSTU WCISKAJA KANT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i jesli mnie czytaja pracownicy SONY ....MOZECIE MNIE POZWAC DO SADU!!!! jak tu mnie niektorzy strasza!! czekam !!! aaaa zapomnialem a NINJA HA HAMasta_J napisał:
Ostatnia edycja:
FremenPL napisał:
HEJKA ... jestem po konsultacjach z prawnikiem!!!! jest sposob by sie nie dac robic w balona!!!! opisze to dokladnie jak zalatwie ......... ha ha jest jednak w kraju prawo ktore chroni konsumenta przed nieuczciwa informacja!!!!!! niedlugo dam znac jakie mamy prawa!!!! pozdro!!!!
Twoje oburzenie jest jak najbardziej słuszne,ale....Postaraj się ochłonąc,bo strasznie emocjonalnie do tego podchodzisz.Jesteśmy po Twojej stronie,bo każdy na Twoim miejscu by się zagotował.Jednak również moim zdaniem szansę na wygraną masz nie za wielkie.To nie znaczy ,że chcę Cię zniechęcic do walki,tylko uświadomic realia.Będzie trudno udowodnic,że zapis o wymianie po określonym przebiegu jest formą gwarancji,że taki przebieg urządzenie powinno osiągac(chociaż tak można to rozumiec).Powodzenia!
przepraszam, jesli zasmiecam forum...
najpierw anegdotka: kupiłem młotek w markecie, rąbałem drewno 3 dni po 3 godziny używając klina stalowego i waląc w niego wspomnianym młotkiem. Młotek się zaczął rozlatywać - nie żeby drewienko - po prostu część "tłucząca" się strasznie zaczęła łuszczyć. Zaniosłem do marketu, usłyszałem: "no się zużył...". W trzy dni?!? Po godzinie udało mi się dostać nowy, choć najpierw musiałem przekonać, że trzy dni to mało na normalne zużycie, a potem, że nie chcę go oddawać na dwa tygodnie na naprawę gwarancyjną (jaką??!!?? dospawają coś?).
Puenta - tak jak młotek jest do tłuczenia, tak lampa do świecenia a cztery litery do siedzenia. Materiały eksploatacyjne się zużywają, dlatego nie są objęte gwarancją i to jasne i słuszne. Jednakże zużycie dziesięć razy szybciej niż deklarowane jest SKANDALEM.
Dodatkowo po to się kupuje przereklamowaną uznaną markę, żeby się się nie martwić takimi rzeczami. I żeby żyć w słodkiej świadomości (nieświadomości?), że w wypadku wpadki firma załątwi to kulturalnie.
Zakończe przewrotnie - mam nadzieję, że sony nie złamie się i nie pójdzie na żadną ugodę. Dzięki twojej determinacji mamy szanse przekonać się czy z nieuczciwymi zagraniami (nawet jeśli zgodnymi z wspomnianym zapisem w gwarancji) dużych koncernów można wygrać w Polsce. I dać im prztyczka w nos za gruboskórność
Powodzenia!
PS. w jednym z wątków forumowicze marudzą na pewien sklep. Pada tam mądre zdanie - nie jest ważne, że 1000 Kowalskich kupiło i było dobrze, o klasie sprzedawcy (w naszym wypadku marki) świadczy to, jak sobie radzi w tych momentach (nawet jeśli żadkich), gdy coś pójdzie mocno nie tak...
najpierw anegdotka: kupiłem młotek w markecie, rąbałem drewno 3 dni po 3 godziny używając klina stalowego i waląc w niego wspomnianym młotkiem. Młotek się zaczął rozlatywać - nie żeby drewienko - po prostu część "tłucząca" się strasznie zaczęła łuszczyć. Zaniosłem do marketu, usłyszałem: "no się zużył...". W trzy dni?!? Po godzinie udało mi się dostać nowy, choć najpierw musiałem przekonać, że trzy dni to mało na normalne zużycie, a potem, że nie chcę go oddawać na dwa tygodnie na naprawę gwarancyjną (jaką??!!?? dospawają coś?).
Puenta - tak jak młotek jest do tłuczenia, tak lampa do świecenia a cztery litery do siedzenia. Materiały eksploatacyjne się zużywają, dlatego nie są objęte gwarancją i to jasne i słuszne. Jednakże zużycie dziesięć razy szybciej niż deklarowane jest SKANDALEM.
Dodatkowo po to się kupuje przereklamowaną uznaną markę, żeby się się nie martwić takimi rzeczami. I żeby żyć w słodkiej świadomości (nieświadomości?), że w wypadku wpadki firma załątwi to kulturalnie.
Zakończe przewrotnie - mam nadzieję, że sony nie złamie się i nie pójdzie na żadną ugodę. Dzięki twojej determinacji mamy szanse przekonać się czy z nieuczciwymi zagraniami (nawet jeśli zgodnymi z wspomnianym zapisem w gwarancji) dużych koncernów można wygrać w Polsce. I dać im prztyczka w nos za gruboskórność
Powodzenia!
PS. w jednym z wątków forumowicze marudzą na pewien sklep. Pada tam mądre zdanie - nie jest ważne, że 1000 Kowalskich kupiło i było dobrze, o klasie sprzedawcy (w naszym wypadku marki) świadczy to, jak sobie radzi w tych momentach (nawet jeśli żadkich), gdy coś pójdzie mocno nie tak...
Witam,
Niestety każda technologia ma swoje wady i zalety. Ten TV ma świetny obraz, małe zużycie prądu, masę opcji, ma aż 20% więcej powieżchni roboczej niż 50" plazma (to naprawde widać) i najlepszy przelicznik ceny na cal. Wady to właśnie wymiana lamp, jest duży i mniej atrakcyjny niż płaskie LCD/PDP, wentylator, overscan (choć mapowanie 1:1).
Współczuję całej sytuacji. Sam mam ten TV od prawie 1,5 roku i miałem już jedną wymianę lampy - oczywiście na swój koszt. Dzięki koledze z forum (pozdrawiam) wydałem na nią 600zl (import z Japonii). Ciekawi mnie gdzie zakupiłeś ten TV? Orginalny salon Sony? Czy może jakiś market? KDS jest przecież już jakiś czas nieprodukowany a i z jego dostępnością w Europie pod koniec było krucho. Mam ndzieję, że nie "wciśnięto" Ci sprzętu który świecił na wystawie... wyzerowanie licznika lampy to kilka przycisków na pilocie. Co do walki z Sony to oczywiście kibicuję Tobie ale szanse są małe. RPTV podobnie jak projektory nie posiadają gwarancji na lampy chyba, że jest to bezpośrednio uwzględnione pisemnie (niektóre modele Epsona) a niektóre firmy dodaja niekiedy zapasową lampę - np. Sanyo i uwaga Sony do modelu KDS ale 70"!
Pamiętam, że jak po roku musiałem wymieniać swoją też byłem wpieniony, ale szybko stwierdziłem, że nie ma co podnosić sobie ciśnienia. To tylko przedmiot...
Życzę powodzenia i pozdrawiam / Cezarh.
Niestety każda technologia ma swoje wady i zalety. Ten TV ma świetny obraz, małe zużycie prądu, masę opcji, ma aż 20% więcej powieżchni roboczej niż 50" plazma (to naprawde widać) i najlepszy przelicznik ceny na cal. Wady to właśnie wymiana lamp, jest duży i mniej atrakcyjny niż płaskie LCD/PDP, wentylator, overscan (choć mapowanie 1:1).
Współczuję całej sytuacji. Sam mam ten TV od prawie 1,5 roku i miałem już jedną wymianę lampy - oczywiście na swój koszt. Dzięki koledze z forum (pozdrawiam) wydałem na nią 600zl (import z Japonii). Ciekawi mnie gdzie zakupiłeś ten TV? Orginalny salon Sony? Czy może jakiś market? KDS jest przecież już jakiś czas nieprodukowany a i z jego dostępnością w Europie pod koniec było krucho. Mam ndzieję, że nie "wciśnięto" Ci sprzętu który świecił na wystawie... wyzerowanie licznika lampy to kilka przycisków na pilocie. Co do walki z Sony to oczywiście kibicuję Tobie ale szanse są małe. RPTV podobnie jak projektory nie posiadają gwarancji na lampy chyba, że jest to bezpośrednio uwzględnione pisemnie (niektóre modele Epsona) a niektóre firmy dodaja niekiedy zapasową lampę - np. Sanyo i uwaga Sony do modelu KDS ale 70"!
Pamiętam, że jak po roku musiałem wymieniać swoją też byłem wpieniony, ale szybko stwierdziłem, że nie ma co podnosić sobie ciśnienia. To tylko przedmiot...
Życzę powodzenia i pozdrawiam / Cezarh.
Dzieki za wsparcie tych którzy mysla racjonalnie, chcialbym wam podpowiedziec co mi sie udalo dowiedziec od prawnika, chce zeby to bylo pomocne w walce z takimi firmami jak SONY (nie wygra sie walki bezposrednio, ale posrednio poprzez naciski sklepów..), a wiec do rzeczy..
jak skutecznie reklamowac towary konsumpcyjne... PEWNIE NIKT Z WAS NIE WIEDZIAL (albo wiedza nieliczni).. konsument kupujący i reklamujący towar konsumpcyjny ma prawo i obowiazki wynikajace z ustawy z dnia 27 lipca 2002r. o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej oraz o zmianie Kodesku cywilnego (Dz.U.2002.141.1176 ze zm.)... czyli co z tego wynika: nawet jesli na towar udzielono gwarancji-konsument nie musi z niej korzystac!!!!!! Konsument moze z niej skorzystac, ale moze tez uznac, ze lepiej jest skorzystac z uprawnien z tytulu "niezgodności towaru z umowa"!!!!! i zlozyc reklamacje do sprzedawcy, a nie do gwaranta!!!!! gwarancja nie wylacza, nie ogranicza, ani nie zawiesza uprawnien kupujacego wynikajacych z niezgodnosci towaru z umowa!!!!!!!!!!
za warunki umowy uznaje sie takze informacje, jakie podal sprzedawca kupujacemu w formie pisemnej lub ustnej!!!! towar jest zgodny z umowa, jesli jego wlasciwosci zgadzaja sie z tym, co podaje publicznie sprzedawca lub producent (czyli zapis w instrukcji obslugi mowiacy o wymianie co 8000rbh !!!!!) oznacza to ze konsument moze reklamowac towar, jesli reklama informowala go, ze towar spelni konkretne oczekiwania, a tak nie jest. I TO JEST TO CO NAS CHRONI JAKO KONSUMENTOW...cala procedure postepowania nie bede opisywal ale dla pomocy w podobnych sytuacjach jak moja podaje tel bezplatnej infolini konsumenckiej 0800800008 od 9 do 17 udzielaj porad prawnicy!!!! warto i wlasnie dzieki temu mam nadziej wygrac z SONY (poprzez sklep MM...), nie chcialbym byc zlosliwy co pewnych tutaj osob ..ale chyba czas chowac sie pod dywan..
jak skutecznie reklamowac towary konsumpcyjne... PEWNIE NIKT Z WAS NIE WIEDZIAL (albo wiedza nieliczni).. konsument kupujący i reklamujący towar konsumpcyjny ma prawo i obowiazki wynikajace z ustawy z dnia 27 lipca 2002r. o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej oraz o zmianie Kodesku cywilnego (Dz.U.2002.141.1176 ze zm.)... czyli co z tego wynika: nawet jesli na towar udzielono gwarancji-konsument nie musi z niej korzystac!!!!!! Konsument moze z niej skorzystac, ale moze tez uznac, ze lepiej jest skorzystac z uprawnien z tytulu "niezgodności towaru z umowa"!!!!! i zlozyc reklamacje do sprzedawcy, a nie do gwaranta!!!!! gwarancja nie wylacza, nie ogranicza, ani nie zawiesza uprawnien kupujacego wynikajacych z niezgodnosci towaru z umowa!!!!!!!!!!
za warunki umowy uznaje sie takze informacje, jakie podal sprzedawca kupujacemu w formie pisemnej lub ustnej!!!! towar jest zgodny z umowa, jesli jego wlasciwosci zgadzaja sie z tym, co podaje publicznie sprzedawca lub producent (czyli zapis w instrukcji obslugi mowiacy o wymianie co 8000rbh !!!!!) oznacza to ze konsument moze reklamowac towar, jesli reklama informowala go, ze towar spelni konkretne oczekiwania, a tak nie jest. I TO JEST TO CO NAS CHRONI JAKO KONSUMENTOW...cala procedure postepowania nie bede opisywal ale dla pomocy w podobnych sytuacjach jak moja podaje tel bezplatnej infolini konsumenckiej 0800800008 od 9 do 17 udzielaj porad prawnicy!!!! warto i wlasnie dzieki temu mam nadziej wygrac z SONY (poprzez sklep MM...), nie chcialbym byc zlosliwy co pewnych tutaj osob ..ale chyba czas chowac sie pod dywan..
Dzieki za wsparcie tych którzy mysla racjonalnie, chcialbym wam podpowiedziec co mi sie udalo dowiedziec od prawnika, chce zeby to bylo pomocne w walce z takimi firmami jak SONY (nie wygra sie walki bezposrednio, ale posrednio poprzez naciski sklepów..), a wiec do rzeczy..
jak skutecznie reklamowac towary konsumpcyjne... PEWNIE NIKT Z WAS NIE WIEDZIAL (albo wiedza nieliczni).. konsument kupujący i reklamujący towar konsumpcyjny ma prawo i obowiazki wynikajace z ustawy z dnia 27 lipca 2002r. o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej oraz o zmianie Kodesku cywilnego (Dz.U.2002.141.1176 ze zm.)... czyli co z tego wynika: nawet jesli na towar udzielono gwarancji-konsument nie musi z niej korzystac!!!!!! Konsument moze z niej skorzystac, ale moze tez uznac, ze lepiej jest skorzystac z uprawnien z tytulu "niezgodności towaru z umowa"!!!!! i zlozyc reklamacje do sprzedawcy, a nie do gwaranta!!!!! gwarancja nie wylacza, nie ogranicza, ani nie zawiesza uprawnien kupujacego wynikajacych z niezgodnosci towaru z umowa!!!!!!!!!!
za warunki umowy uznaje sie takze informacje, jakie podal sprzedawca kupujacemu w formie pisemnej lub ustnej!!!! towar jest zgodny z umowa, jesli jego wlasciwosci zgadzaja sie z tym, co podaje publicznie sprzedawca lub producent (czyli zapis w instrukcji obslugi mowiacy o wymianie co 8000rbh !!!!!) oznacza to ze konsument moze reklamowac towar, jesli reklama informowala go, ze towar spelni konkretne oczekiwania, a tak nie jest. I TO JEST TO CO NAS CHRONI JAKO KONSUMENTOW...cala procedure postepowania nie bede opisywal ale dla pomocy w podobnych sytuacjach jak moja podaje tel bezplatnej infolini konsumenckiej 0800800008 od 9 do 17 udzielaj porad prawnicy!!!! warto i wlasnie dzieki temu mam nadziej wygrac z SONY (poprzez sklep MM...), nie chcialbym byc zlosliwy co pewnych tutaj osob ..ale chyba czas chowac sie pod dywan..
jak skutecznie reklamowac towary konsumpcyjne... PEWNIE NIKT Z WAS NIE WIEDZIAL (albo wiedza nieliczni).. konsument kupujący i reklamujący towar konsumpcyjny ma prawo i obowiazki wynikajace z ustawy z dnia 27 lipca 2002r. o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej oraz o zmianie Kodesku cywilnego (Dz.U.2002.141.1176 ze zm.)... czyli co z tego wynika: nawet jesli na towar udzielono gwarancji-konsument nie musi z niej korzystac!!!!!! Konsument moze z niej skorzystac, ale moze tez uznac, ze lepiej jest skorzystac z uprawnien z tytulu "niezgodności towaru z umowa"!!!!! i zlozyc reklamacje do sprzedawcy, a nie do gwaranta!!!!! gwarancja nie wylacza, nie ogranicza, ani nie zawiesza uprawnien kupujacego wynikajacych z niezgodnosci towaru z umowa!!!!!!!!!!
za warunki umowy uznaje sie takze informacje, jakie podal sprzedawca kupujacemu w formie pisemnej lub ustnej!!!! towar jest zgodny z umowa, jesli jego wlasciwosci zgadzaja sie z tym, co podaje publicznie sprzedawca lub producent (czyli zapis w instrukcji obslugi mowiacy o wymianie co 8000rbh !!!!!) oznacza to ze konsument moze reklamowac towar, jesli reklama informowala go, ze towar spelni konkretne oczekiwania, a tak nie jest. I TO JEST TO CO NAS CHRONI JAKO KONSUMENTOW...cala procedure postepowania nie bede opisywal ale dla pomocy w podobnych sytuacjach jak moja podaje tel bezplatnej infolini konsumenckiej 0800800008 od 9 do 17 udzielaj porad prawnicy!!!! warto i wlasnie dzieki temu mam nadziej wygrac z SONY (poprzez sklep MM...), nie chcialbym byc zlosliwy co pewnych tutaj osob ..ale chyba czas chowac sie pod dywan..
tak dla ciekawosci.... dzis oddalem sprzet do sklepu...i wiecie co oni maja druki wlasnie dotyczace "niezgodnosci towaru" z umowa!!!! ha ha i jak mi kierownik powiedzial: "... teraz my bedziemy musieli walczyc z SONY..." NO COZ TRZEBA WYBIERAC TAKICH PRODUCENTOW KTORZY DBAJA I O SPRZEDAJACEGO I O KUPUJACEGO!!! mysle ze to jest wlasnie forma nacisku jakiej nie ma zwykly szarak...