Soundbar dla... audiofila

DarkMag

New member
Jak dla mnie super zmarnowane 3000zł.
Front masz, więc dokup resztę i ampli.
Albo kup cały set pod kino a stereo przenieś gdzie indziej.
 

Raider113

New member
No dobra, mam już jakiś klucz. Pojadę wg nagrod EISA.

Jako Ampli wybrałem Pioneer VSX-933. Musze tylko sprawdzić, czy ma odtwarzanie sieciowe z NASa, jezeli tak, to zastąpi jeden z moich klocków czym zyskam miejsce na półce.

Następnie glosniki...


Fronty moje plus centralny i satelity Jamo S 809 HCS.

Sub... Jamo S 810 SUB?

Lub ... Hmmm... FOCAL: SIB EVO
 
Ostatnia edycja:

PawelN2O

New member
@Raider113
czytając ten wątek od początku okazuje się jesteś idealnym przykładem, że soundbar to pomyłka. W sytuacji gdy ktoś wie co to znaczy dobry dźwięk nie ma szans znaleźć odpowiedniego soundbara. Trochę offtop ale powinno się to wysyłać każdemu kto myśli, że soundbar to dobrze rozwiązanie do kina/muzyki.

Powiedz jeszcze czy słuchasz muzyki/oglądasz filmy sam czy przynajmniej kilka osób?
 

DarkMag

New member
Jeżeli zostawiasz swoje fronty i dalej chcesz stereo to szukaj ampli z preautem na Twój wzmacniacz. Nie będziesz musiał się przepinać pomiędzy KD a stereo.
Zestawy typu ten Focal dla mnie są bez sensu. Bo jak za jakiś czas stwierdzisz, że nie tego szukałeś to nikt tego od Ciebie nie odkupi za rozsądne pieniądze.
Poszukaj jakiegoś salonu. Umów się na odsłuch.
Ja kupiłem w ciemno a później pojechałem posłuchać. I na swoje szczęście nie zawiodłem się. Nagrody EISA itp. to sobie daruj. Nie Ty je wystawiałeś i nie dla Ciebie to dobrze gra.
 

Raider113

New member
@Raider113
czytając ten wątek od początku okazuje się jesteś idealnym przykładem, że soundbar to pomyłka.

...

Powiedz jeszcze czy słuchasz muzyki/oglądasz filmy sam czy przynajmniej kilka osób?


Muszę przyznać rację.

Chciałem niewiele - namiastkę, ledwie, zarys kina domowego, jednak z tych belek jedynie co można uzyskać, to ból ucha.

Film to nie tylko wybuchy, ale często niezwykle piękne ścieżki dźwiękowe (choćby wspomniany przeze mnie miniserial Godles na Netflix - włączcie sobie tylko początkowe minuty po czołówce - na moim stereo są hektary przestrzeni, niezwykłe efekty dźwiękowe - cudo. Gdy skończycie, przejdźcie do ostatniego odcinka (6) i tam, przed napisami końcowymi znajdziecie wspaniałą muzykę, tworzącą niezwykły nastrój, zamykający film).

Zdarza się, że słucham soundtracków na swoim stereo, kompletnie bez bez obrazu z TV i brzmią fantastycznie, co pokazuje, jaki potencjał w nich drzemie. Na soundbarze stracimy to wszystko. Współczuję osobom, dla których to jedyne źródło dźwięku, ale pewnie z czasem rozwiną sprzęt i kupią, choćby przyzwoity system stereo.


Muzyki słucham najczęściej sam, tu niczego nie zmienię, zestaw stereo brzmi dokładnie tak, jak chciałem, to efekt wielu lat poszukiwań i eksperymentów. Podstawą są: wzmacniacz lampowy, porządny gramofon i bajecznie brzmiące kolumny.

TV oglądam z żoną, najczęściej Netflix lub koncerty na youtubie. OLED robi wrażenie, jesteśmy bardzo zadowoleni z jakości obrazu, dlatego chciałem, żeby za tym podążył dźwięk.

Kanapa do TV stoi na środku salonu, dlatego nie chciałem mieć za plecami na stałe zamontowanych, dużych monitorów ( Wy to nazywacie kolumnami efektowymi lub "tyłami") stąd moje poszukiwania satysfakcjonującej wersji minimalistycznej.
 

Raider113

New member
Jeżeli zostawiasz swoje fronty i dalej chcesz stereo to szukaj ampli z preautem na Twój wzmacniacz. Nie będziesz musiał się przepinać pomiędzy KD a stereo.
Zestawy typu ten Focal dla mnie są bez sensu.


Pierwsza część odpada :) wybacz, ale dla audiofila takie rozwiązanie to profanacja. Ma to swoje podstawy brzmieniowe - bardzo często przy takim kombinowaniu w torze audio, tracimy część sceny muzycznej, stanowiącej podstawę w systemach stereo. Zatem wolę przepiąć kolumny (mam je na bananach, więc to tylko jeden ruch) niż wstawiać jakiś klocek pomiędzy źródłem a wzm.lampowym.

Ale rozumiem tok myślenia i dziękuję za życzliwą poradę.

Zestawy Focal też mi się wydają bez sensu, dlatego skorzystam z tego, że mieszkam w Wwie i podjadę do ich salonu na odsłuch. Akurat w kwestii dźwięku trudno będzie mnie oszukać. Jeżeli zagrają cienko, to pozostaną tylko monitory na tył i cykliczne uwagi żony, że zagraciłem wspólny salon.


W Media Markt panowie aż się ślinili opowiadając mi o Bose, chyba modelu 700. Tu też się spotykałem z jego opisem. Słuchałem go przez chwilę. Niezły, belkowy dźwięk, ale ani to kino ani stereo.

W światku audiofilskim nie ma produktu Bose, który byłby jakkolwiek chociaż zauważony i uznany za "koszerny". Wiemy, że taka firma istnieje, że tworzy dookólne wynalazki sprytnego hindusa (już chyba świętej pamięci) sprawdzające się w samolotach, ale nie w domowym audio lub słuchawkach. Dlatego na mnie Bose nie robi wrażenia.
 

PawelN2O

New member
Dokładnie scena dźwiękowa w filmie jest bardzo ważna. Uważam, że klasowe stereo potrafi naprawdę fajnie oddać dźwięk filmu.

Nie chcę Cię martwić ale dodam Ci jeszcze jeden dylemat :p Zastanów się czy jest Ci potrzebny głośnik centralny?

Sam przecież wiesz, że dobre stereo (2 kolumny frontowe) potrafi bardzo dobrze lokalizować pozorne źródła dźwięku na całej szerokości (można lokalizować instrumenty, głosy, czuć odległości itd.) Siedząc na wprost ekranu lub nawet we dwójkę, 2 kolumny bardzo dobrze lokalizują całą scenę i wszystko jest poukładane jak zaplanował realizator.

1. wg mojego doświadczenia głośnik centralny jest zbędny jeżeli słuchaczami są 1-2 osoby.
2. źle dobrany głośnik centralny "przykleja" dźwięk do ekranu (dla wielu to zaleta, dla mnie wada) cała scena dźwiękowa robi się płaska, tracimy efekt przestrzeni przed sobą.
3. aby w ogóle mówić o głośniku centralnym trzeba szukać kolumny z tej samej serii, a najlepiej z identycznymi przetwornikami co kolumny główne.
4. może będzie to jakiś autorytet - w instrukcji flagowego wzmacniacza do kina domowego jest informacja potwierdzająca tezę, że głośnik centralny ma sens jeżeli audytorium wykracza poza granicę bazy stereo. W takiej sytuacji ciężko zachować dobrą scenę dlatego głośnik centralny pomaga zredukować te braki.

Ja na Twoim miejscu przemyślał bym sprawę i budżet zaplanowany na centralny rozdzieliłbym na aktywne kolumny surround.
Jakimś rozwiązaniem może być spacer do salonu audio i sprawdzeniu konfiguracji z centralnym oraz bez. Ważna uwaga jest taka aby testować to na sprzęcie, który jest w stanie reprodukować stereo w zbliżonym stopniu jaki masz na obecnym systemie.

Są też osoby, które posiadając potężne głośniki główne rezygnują z suba ale tu nie mam takiego doświadczenia więc trudno mi mówić o swoich wrażeniach.
 

donsalieri

Active member
Bez reklam
Centralny głośnik w kinie jest bardzo ważny, nawet ważniejszy niż fronty śmiem twierdzić.
Nie rób kina bez centrala ani suba, dobrego oczywiście, są dla tych głośników dedykowane ścieżki dźwiękowe.
 
Ostatnia edycja:

PawelN2O

New member
Pierwsza część odpada :) wybacz, ale dla audiofila takie rozwiązanie to profanacja. Ma to swoje podstawy brzmieniowe - bardzo często przy takim kombinowaniu w torze audio, tracimy część sceny muzycznej, stanowiącej podstawę w systemach stereo. Zatem wolę przepiąć kolumny (mam je na bananach, więc to tylko jeden ruch) niż wstawiać jakiś klocek pomiędzy źródłem a wzm.lampowym.

Ale rozumiem tok myślenia i dziękuję za życzliwą poradę.

.

wg mnie właśnie kolega podpowiedział Ci rozwiązanie, które rozwiązuje problem degradacji w torze stereo.

źródło typu gramofon podłączasz bezpośrednio do wzmacniacza lampowego a ampli/wzmacniacz kina preout do wzmacniacza lampowego.

jak słuchasz stereo to sygnał idzie bezpośrednio na lampę, jak słuchasz KD to sygnał dźwięku też idzie na wzmacniacz lampowy ale steruje nim przedwzmacniacz ampli/wzmacniacza kinowego. Poczytaj o takich konfiguracjach.
 

PawelN2O

New member
Centralny głośnik w kinie jest bardzo ważny, nawet ważniejszy niż fronty śmiem twierdzić.
Nie rób kina bez centrala ani suba, dobrego oczywiście, są dla tych głośników dedykowane ścieżki dźwiękowe.

Zgodzę się z Tobą, że głośnik centralny jest bardzo ważny ale w sytuacji gdy ilość słuchaczy wykracza poza bazę stereo. Nie ma podstaw akustycznych w aby używać głośnika centralnego przy ilości słuchaczy mieszczących się w bazie stereo. W standardowych warunkach pomieszczenia 15-25m mówimy tu o 1 lub 2 osobach.

z Subem nie dyskutuje bo nie mam doświadczenia, mogę się tylko zgodzić.
 

Raider113

New member
1. wg mojego doświadczenia głośnik centralny jest zbędny jeżeli słuchaczami są 1-2 osoby.

No właśnie też tak kombinowałem, bo szczerze mówiąc, poza ew lektorem nie bardzo rozumiem jego sens, ale obawiałem się utraty jakichś "informacji" zawartych w ścieżkach filmu (np przejeżdża auto i bez centralnego głośnika miałbym przeskok z FL do FR zamiast płynnego ruchu). Potwierdza to trochę poniższy wpis:

Centralny głośnik w kinie jest bardzo ważny, nawet ważniejszy niż fronty śmiem twierdzić ... są dla tych głośników dedykowane ścieżki dźwiękowe.





jak słuchasz stereo to sygnał idzie bezpośrednio na lampę, jak słuchasz KD to sygnał dźwięku też idzie na wzmacniacz lampowy ale steruje nim przedwzmacniacz ampli/wzmacniacza kinowego.


A, tak, ok, rozumiem. Jednak wolę przepiąć. Już wyjaśniam. Raz, że musiałbym oglądając TV cały czas grzać lampy (to nie problem, ale to trochę jak przesuwanie się autem z silnikiem V12 w kilkugodzinnym korku) a dwa, że lampa ma specyficzny dźwięk, łagodny, podczas gdy kino to jednak pazur. Myślę, że byłby dysonans brzmieniowy.
 

PawelN2O

New member
Schemat z użyciem ampli do KD + preout + źródła wielokanałowe + źródła stereo
 

Attachments

  • connecting-integrated-amp.jpg
    connecting-integrated-amp.jpg
    13,1 KB · Wyś: 27

Raider113

New member
Poradźcie proszę, bo od tego bym zaczął, czy to dobry wybór?:

Pioneer VSX-933

W kontraście do swojej umiarkowanej ceny, VSX-933 przedstawia ambitną specyfikację i długą listę wyposażenia. Będzie wszechstronną centralą w systemach kina domowego, sięgających formatu 7.2, mając na pokładzie siedem końcówek mocy i dekodując Dolby Atmos oraz DTS:X. Specjalnym dodatkiem jest "regulator odbić", wspomagający głośniki promieniujące do góry, pozwalający uzyskać właściwe efekty w akustycznie trudnych pomieszczeniach. Solidny i uniwersalny VSX-933 łączy funkcje kinowe z bezprzewodową obsługą stref, wsparciem dla hi-res, strumieniowaniem i współpracą z serwisami Tidal, Spotify i Deezer. Jest też Chromecast, a dźwięk zostaje dopieszczony przez firmowy system autokalibracji MCACC.
 

PawelN2O

New member
No właśnie też tak kombinowałem, bo szczerze mówiąc, poza ew lektorem nie bardzo rozumiem jego sens, ale obawiałem się utraty jakichś "informacji" zawartych w ścieżkach filmu (np przejeżdża auto i bez centralnego głośnika miałbym przeskok z FL do FR zamiast płynnego ruchu). Potwierdza to trochę poniższy wpis:

Kolega ma rację, jak masz ustawiony centralny to pewnie z 70% ścieżki filmowej (w zależności od produkcji) idzie tym kanalem ale gdy w ampli KD ustawiasz Centralny - brak to cała ścieżka idzie na fronty. Możesz to łatwo sprawdzić. Włącz sobie film gdzie jest efekt przejeżdżającego samochodu, statku kosmicznego itp. jak masz dobre stereo to nie będzie żadnej dziury w przekazie, a moim skromnym zdaniem będzie o wiele bardziej spójny.

Dobrze wiesz, że akustyka nie jest łatwą sprawą. Dokładając kolejne źródło dźwięku będziesz musiał kombinować z jego ustawieniem co nie wiąże się tylko z kalibracją w ampli.

Może koledzy mają jakieś sprawdzone tracki aby sprawdzić ruch na scenie od lewego do prawego?
 
Do góry