Który standard kodowania dzwięku lepszy

ThYX

New member
Chce sobie zrobnić kopię filmu, który okazało się że jest nagrany na 8GB (DVD DL) a chce to zmieścić na jedną płytkę DVD 4.7GB. Wyrzuciłem dodatki, menu, języki które mnie nie interesują. Został jeszcze dzwięk, który kodowany jest w
DolbyAC3 oraz DTS.

I pytanie: Który standard jest lepszy AC3 czy DTS ? Za chwilę bedę kupował DVD i AV + kino5.1 i zapewne będzie to obsługiwało i jeden i drugi standard ale chce na płyte zostawić sobie ten format, który daje lepszą jakość. Który zostawić ?

Pozdr.
 

drosophilia

Active member
Bez reklam
zostaw DTS, jest to format, że tak to ujmę, "mniej stratny", filmy nagrane w tym formacie wydają sie być "głosniejsze, czystsze".
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Należy tylko pamiętać o tym, że format AC3 jest domyślny i płyta tylko z DTS nie będzie odtwarzać dźwięku, jeśli nie masz dekoderów DTS. Dekoder AC3 posiada każdy DVD. Może to mieć znaczenie np. w sypialni lub u kogoś, kto nie posiada sprzętu do kina domowego.

ArtS :)
 

Flapu

New member
Witam
Niestey muszę sie nie zgodzić z przedmówcą - nie każdy odtwarzacz ma dekoder AC3. Zwykle najtańsze odtwarzacze nie mają dekoderów ani AC3 ani DTS.
 

arsenal

Moderator
VIP
Flapu napisał:
Witam
Niestey muszę sie nie zgodzić z przedmówcą - nie każdy odtwarzacz ma dekoder AC3. Zwykle najtańsze odtwarzacze nie mają dekoderów ani AC3 ani DTS.
Niestety nie masz racji. KAŻDY odtwarzacz DVD ma dekoder Dolby Digital. Część nie ma DTS.
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
hmmm

arsenal napisał:
Niestety nie masz racji. KAŻDY odtwarzacz DVD ma dekoder Dolby Digital. Część nie ma DTS.

a co z odtwarzaczami bez wyjść analogowych?
Po co tam dekoder DD jeśli jest tylko wyjście optyczne + stereo?
Czym wtedy zajmuje się ten dekoder?

Pozdrawiam Masta_J
 

arsenal

Moderator
VIP
Masta_J napisał:
a co z odtwarzaczami bez wyjść analogowych?
Po co tam dekoder DD jeśli jest tylko wyjście optyczne + stereo?
Czym wtedy zajmuje się ten dekoder?

Pozdrawiam Masta_J
Jest właśnie po to by po optycznym popłynął dźwięk zakodowany w Dolby Digital a na analogowym wyjściu stereo jest downmix DD5.1 do 2 kanałowego stereo
 

ThYX

New member
Czy z tego muszę to rozumieć że:
- gdy chce mieć płytkę, którą odczytam wszędzie to zostawiam Dolby AC3,
- gdy chce mieć płytkę, którą odczytam wszędzie a u siebie chce mieć lepszy dzwięk to zostawiam Dolby AC3 oraz DTS
- gdy chce mieć płytkę z lepszą jakością dzwięku ale tylko czytaną w nowych odtwarzaczach to zostawiam DTS.
 

chocio

New member
ThYX napisał:
- gdy chce mieć płytkę z lepszą jakością dzwięku ale tylko czytaną w nowych odtwarzaczach to zostawiam DTS.

To chyba nawet nie jest kwestia tego, czy nowy czy stary. Raczej klasy odtwarzacza, ale i to nie jest regułą (wiele prostych odtwarzaczy też obsłuży DTS)
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Thyx, masz niemal stuprocentową rację z jednym wyjątkiem. Jeśli zostawisz tylko DTS, to albo dekodujesz go w DVD (jeśli potrafi) i podajesz analogowo jako 5.1 lub dekodujesz go w amplitunerze, do którego cyfrowo podłączasz DVD. Jeśli masz amplituner z DTS, możesz sobie na taki luksus pozwolić. Oczywiście u innych może to nie zagrać. Ale to już wiesz. Pamiętaj jednak, że ścieżka AC3 jest co najmniej 2 razy mniejsza od DTS (w MB oczywiście). Jeśli chcesz przekodować długi film (powyżej 2 godzin) to i tak radzę zostać przyz AC3. Jakość dźwięku jest praktycznie porównywalna z DTS, a strata jakości obrazu może być już spora.

Czytałem sporo na temat porównania AC3 i DTS. Ponieważ DTS korzysta w wyższych współczynników bitrate (mniejsza kompresja), więc teoretycznie zapewnia lepszą jakość dźwięku. Rzecz w tym, że bardzo wiele zależy od źródła dźwięku oraz algorytmów kompresji (czyli użytych kodeków). Może się więc okazać, że DTS zabrzmi nawet gorzej od AC3. I jeszcze jedna ciekawostka. Często jest tak, że DTS jest nagrany z nieco wyższą głośnością, niż AC3, co powoduje subiektywne odczucie mocniejszego dźwięku. W każdym razie mam np. trzy części Gwiezdnych Wojen tylko w AC3, a i tak powalają na kolana. Czego chcieć więcej?

ArtS :)
 

ThYX

New member
No to mam problem;-)
Zgrywam film Efekt motyla + bez menu + polskie napisy + angielskie DolbyAC3 + angielskie DTS i CloneDVD pokazuje 92% jakości. Nie wiem na ile będzie odczuwalna różnica w jakości filmu w stosunku do orginału. Gdy pominę AC3 lub DTS to jakość 100% ale wtedy mam jednen stanard dzwięku.
Planuje za w najbliższym czasie kupno DVD Denona 1920 + AV i w moim przypadku DST może mi wystarczyć ... ale gdy komuś bedę chciał pozyczyc płytkę to niestety może nie pooglądać.

Widzę że jedyny słuszny wybór to kupowac płytki DL ... wtedy jakość będzie 100% ze wszystkimi dodatkami/językami/standardami kodowania dzwięku :)

Pytanie do kogoś kto ma Denona 1920 ... czy to dvd odczytuje nagrywalne płytki DL ?

Pozdr.
 

Mazoku

New member
Zgrywam film Efekt motyla + bez menu + polskie napisy + angielskie DolbyAC3 + angielskie DTS i CloneDVD pokazuje 92% jakości. Nie wiem na ile będzie odczuwalna różnica w jakości filmu w stosunku do orginału. Gdy pominę AC3 lub DTS to jakość 100% ale wtedy mam jednen stanard dzwięku.
Te 92% jakości oznacza, że program będzie musiał przekonwertować film (tzn. zdekodować go i zakodować ponownie do MPEG2, tyle że z mniejszym bitratem). Może to zająć sporo czasu i raczej zauważalnie obniży jakość.

Ja na twoim miejscu odpuściłbym sobie DTS. Zajmuje on dwa lub (w rzadkich przypadkach DVD z DTS 1536 kbps) nawet pięć razy więcej miejsca niż AC3, a jakość dźwięku, choć słyszalna na dobrym sprzęcie, nie zawsze jest aż tak bardzo lepsza.
 

drosophilia

Active member
Bez reklam
heh., a moim zdaniem zostaw dts, te 92 % to i tak bedzie superr, przegralem w swoim zyciu ok 100 filmow i kompresje siegaly nawet 50 % , uwierz mi, nawet nie zauwazysz, ani nie uslyszysz roznicy w Twoim przypadku.
 

arsenal

Moderator
VIP
drosophilia napisał:
heh., a moim zdaniem zostaw dts, te 92 % to i tak bedzie superr, przegralem w swoim zyciu ok 100 filmow i kompresje siegaly nawet 50 % , uwierz mi, nawet nie zauwazysz, ani nie uslyszysz roznicy w Twoim przypadku.
Może na 21 calowym telewizorku tych 50% nie zobaczysz różnicy. Wierz mi, że na czymś powyżej 32 cali zobaczysz i napewno ci się nie spodoba.
 

ThYX

New member
drosophilia napisał:
heh., a moim zdaniem zostaw dts, te 92 % to i tak bedzie superr, przegralem w swoim zyciu ok 100 filmow i kompresje siegaly nawet 50 % , uwierz mi, nawet nie zauwazysz, ani nie uslyszysz roznicy w Twoim przypadku.

Oj... na pewno nie. Przegrałem wszystko jak leci z tego dvd na DVD 4.7GB i jakość była 54% i w trakcie filmu na szybkich scenach pojawiały się kwadraty a nie ostre kontury .Dodatkowo przy oglądaniu filmu (rozdzelczość 1400x900) jednolite kolory (np. twarz) była jakaś taka ... jak szachownica. Więc na pewno poniżej 70-80% chyba nie warto wogóle schodzić.
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Jakość przekodowanego materiału zależy od:

1. Jakości oryginału.
2. Jakości transkodera.

92% jakości nie powinno być zauważalne, chyba że korzystasz ze słabego transkodera. Najbardziej popularny DVD Shrink posiada metodę dwuprzebiegową i warto z niej skorzystać.

Transkodery nie rozkodowują i ponownie zakodowują obraz. Robią za to jakieś sztuczki na poziomie zapisu tych klatek, które nie są klatkami kluczowymi. Dzięki temu usuwają niektóre nadmiarowe informacje o ruchu, starając się zachować jak najwięcej z oryginału. Transkodery są powszechnie stosowane w nadawaniu telewizji cyfrowej.

ArtS :)
 

ThYX

New member
ArtS007 napisał:
Jakość przekodowanego materiału zależy od:

1. Jakości oryginału.
2. Jakości transkodera.

92% jakości nie powinno być zauważalne, chyba że korzystasz ze słabego transkodera. Najbardziej popularny DVD Shrink posiada metodę dwuprzebiegową i warto z niej skorzystać.
ArtS :)

Czy ktoś ma doświadczenie z transkoderami? Dla to wszystko nowe tematy, za radą znajomego wziąłem CloneDVD i ... jest. DVD Shrink będzie lepszy od CloneDVD ? Czas przetwarzania nie ma dla mnie znaczenia, jedynie jakość :)
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Ja używam Pinnacle InstantCopy 8. Moim zdaniem jest najlepszy, choć chyba najwolniejszy. DVD Shrink wykorzystuje (podobno) podobną metodę przetwarzania, ale nie wiem, na ile jest ona skuteczna. Z pewnością DVD Shrink pozwala osiągnąć dobre efekty. Jest jeszcze Nero Recode 2. Też dobry transkoder. Słyszałem również sporo dobrego o Clone DVD, ale nie mam z nim doświadczeń.

ArtS :)
 
Do góry