Wejscie DVI - problem podlączenia tv przez hdmi z tunerem

solfa

New member
Bez reklam
Witam, mam stary telewizor plazmowy philips 42PF9966/10 który ma jedno wejście cyfrowe dvi . przez to wejście mogę polączyć konsole ps3 i dvd przez kabel hdmi-dvi i gra nieźle , natomiast tuner n-ki mogę podłączyć do tego wejścia(dvi) tylko przez Component z przejściówką żeby grało w hd . Jak podłącze n-kę przez hdmi-dvi niestety pojawia się problem z hdcp i obraz nie pojawia się .czy może wiecie jak ten problem rozwiązać ? I czy by pomogło takie urządzenie jak chciałbym podłączyć ps3 , dvd i tuner do jednego wejścia ?:
http://www.allegro.pl/item805332757_przelacznik_hdmi_1_3b_hd3110_3_we_1_wy.html


pozdrawiam
 

JackS.

New member
Bez reklam
solfa napisał:
Witam, mam stary telewizor plazmowy philips 42PF9966/10 który ma jedno wejście cyfrowe dvi . przez to wejście mogę polączyć konsole ps3 i dvd przez kabel hdmi-dvi i gra nieźle , natomiast tuner n-ki mogę podłączyć do tego wejścia(dvi) tylko przez Component z przejściówką żeby grało w hd . Jak podłącze n-kę przez hdmi-dvi niestety pojawia się problem z hdcp i obraz nie pojawia się .czy może wiecie jak ten problem rozwiązać ? I czy by pomogło takie urządzenie jak chciałbym podłączyć ps3 , dvd i tuner do jednego wejścia ?:
http://www.allegro.pl/item805332757_przelacznik_hdmi_1_3b_hd3110_3_we_1_wy.html


pozdrawiam
Z którego roku jest ten telewizor? Bo obawiam się, że nie prowadzi ochrony HDCP na złączu DVI, a wówczas żaden splitter nie pomoże.

Oglądałeś jakiś film z Blu-Raya w HD z PS3 na tym telewizorze? Bo gry z PS3 ochrony HDCP nie włączają, ale płyty BD tak.
 

solfa

New member
Bez reklam
dzieki Panowie.Telewizor jest z 2005r. Blu-Raya przez dvi nie oglądałem. czyli wychodzi że HD mogę oglądać z satelity tylko przez component a to wyklucza ogladanie/granie w HD z PS3. W takim razie kupuję nowy telewizor a tu znowu długie zastanawianie jaki za 6-7tys 46-50 cali ?- bo z rynkiem nie jestem na bieżąco.
Troche to bez sensu takie wejście-dvi w telewizorze HD .....
pozdrawiam
 
Do góry