Soundbar, Wieża stereo czy leciwe 5.1 z BR?

Damaran

New member
A ja trochę z innej strony podejdę do tematu dźwięku. Chociaż od 10 lat jestem na swoim, to nigdy kina domowego się nie dorobiłem, bo zawsze były konsole które zastępowały odtwarzacz. Rodzice dawno temu kupili 5.1 Philipsa które do dziś gra i nie ukrywajmy ale robi to dobrze, zwłaszcza w kontekście odtwarzania płyt audio czy obsługi radia. Słuchając Soundbarów a tego starego już kina, nie wierzę i nie przekonuje mnie Sorround wydobywające się z 5 cm wysokości paska umieszczonego pod telewizorem. Nie mówiąc już o tym że chętnie słucham radia i czasami zwyczajnie lubię je włączyć, aby sobie grało samo w sobie a nie z telewizora, gdzie przecież i tak jest.

Niedługo z racji przeprowadzki będę w końcu mógł zainwestować w dźwięk i tu mocno się zastanawiam czy jest mi pisane stać się właścicielem Soundbara. Czy nie lepiej mi kupić np. poekspozycyjny zestaw J5500 Samsunga za 900 lub wieżę z HDMI czy samym optykiem, po to aby i tak wzmocnić i polepszyć dźwięk z telewizora, a zarazem zyskać przynajmniej dobre stereo. Nie wiem gdzie kończy się granica przyzwoitości w plastikowym kinie domowym 5.1 ale leciwe LX3900 daje czadu i robi to dobrze jak dla mnie, chociaż pewnie nie jedna osoba powie, że to nie sorround i wszystko się zmieniło przez ostatnie 13 lat.

Nie przewiduję wydać więcej jak 1000-1200 zł za sprzęt krajowy, nowy. Rozważałem powrót do zestawu stereo (kiedyś miałem Cambridge Audio połączony z AE EVO, wygrzany, używany) ale z braku miejsca i potrzeby sprzedałem. Soundbary... mam wrażenie że od bumu kilka lat temu ceny poszły niewyobrażalnie w górę. Brak radia? No trudno. Ale w tym rzeczy, że chcę mieć dźwięk w przestrzeni salonu z aneksem a nie tylko kierunkowy nastawiony na kanapę. Może się do tego podchodzę, ale może znajdę bratnią duszę, która miała lub ma podobną rozkminę.
 
Do góry