Hej,
postanowiłem opisać swoją sytuację z telewizorem Philipsa, ku przestrodze. Na początku grudnia kupiłem telewizor 50PUH6400. Użytkowałem go 3 tygodnie, zauważyłem dużo błędów w oprograwaniu, takie jak przycinanie się Androida, oraz zawieszanie się telewizora, ale byłem w stanie to przeżyć. Najgorsze było resetowanie ustawień(głównie Natural Motion), za każdym razem, nawet podczas przełączania kanałów w TV. Czytałem na forum Philipsa, że ludzie mają z tym problem już od wielu miesięcy, a Philips nic z tymi nie robi. Wkurzyłem się i postanowiłem oddać telewizor na reklamację z tytułu rękojmi. Reklamacja została przyjęta i po tygodniu pojawił się serwisant z serwisu MIK Radom, aby zabrać telewizor na ekspertyzę. Opisałem problem na piśmie dokładnie oraz załączyłem filmiki przedstawiające problemy(czasem było tak, że trybu Natural Motion w ogóle nie dało się wyłączyć). Po tygodniu ekspertyzy zacząłem się niecierpliwić i skontaktowałem się z serwisem i dowiedziałem się, że póki co nie udało się im zreprodukować problemu(pomimo mojego dokładnego opisu). Wysłałem do serwisu na maila linki z oficjalnego forum Philipsa, gdzie ludzie opisują ten problem. Wiem również od Philipsa, że toczą się prace nad naprawieniem problemu z Natural Motion. 2 dni później dostałem informację od sklepu, że serwis odrzucił moją reklamację, bo nie znalazł usterki. Nie wiem jacy eksperci tam pracują, ale naprawdę nie wiem jak to możliwe, ze nie znaleźli problemu. Może nie chcieli go znaleźć
Już miałem w planach kontaktowanie się z rzecznikiem praw konsumenta, itd... ale sklep, w którym kupiłem telewizor pozwolił mi wymienić go na inny model. Kupiłem Sonego W755 i niebo,a ziemia na rzecz Sonego. Nie polecam telewizorów Philipsa, a tym bardziej korzystanie z ich serwisu. Żenada
postanowiłem opisać swoją sytuację z telewizorem Philipsa, ku przestrodze. Na początku grudnia kupiłem telewizor 50PUH6400. Użytkowałem go 3 tygodnie, zauważyłem dużo błędów w oprograwaniu, takie jak przycinanie się Androida, oraz zawieszanie się telewizora, ale byłem w stanie to przeżyć. Najgorsze było resetowanie ustawień(głównie Natural Motion), za każdym razem, nawet podczas przełączania kanałów w TV. Czytałem na forum Philipsa, że ludzie mają z tym problem już od wielu miesięcy, a Philips nic z tymi nie robi. Wkurzyłem się i postanowiłem oddać telewizor na reklamację z tytułu rękojmi. Reklamacja została przyjęta i po tygodniu pojawił się serwisant z serwisu MIK Radom, aby zabrać telewizor na ekspertyzę. Opisałem problem na piśmie dokładnie oraz załączyłem filmiki przedstawiające problemy(czasem było tak, że trybu Natural Motion w ogóle nie dało się wyłączyć). Po tygodniu ekspertyzy zacząłem się niecierpliwić i skontaktowałem się z serwisem i dowiedziałem się, że póki co nie udało się im zreprodukować problemu(pomimo mojego dokładnego opisu). Wysłałem do serwisu na maila linki z oficjalnego forum Philipsa, gdzie ludzie opisują ten problem. Wiem również od Philipsa, że toczą się prace nad naprawieniem problemu z Natural Motion. 2 dni później dostałem informację od sklepu, że serwis odrzucił moją reklamację, bo nie znalazł usterki. Nie wiem jacy eksperci tam pracują, ale naprawdę nie wiem jak to możliwe, ze nie znaleźli problemu. Może nie chcieli go znaleźć
Już miałem w planach kontaktowanie się z rzecznikiem praw konsumenta, itd... ale sklep, w którym kupiłem telewizor pozwolił mi wymienić go na inny model. Kupiłem Sonego W755 i niebo,a ziemia na rzecz Sonego. Nie polecam telewizorów Philipsa, a tym bardziej korzystanie z ich serwisu. Żenada