Witam!
Mam nadzieję, że w dobrym miejscu umieściłem temat.
Zacznę od początku, telewizor Philips 65PUS8818/12 zakupiłem 25 stycznia 2024. Z telewizora tak na prawdę rozpocząłem korzystanie kolejnego dnia. Byłem bardzo zadowolony z szybkości działania, obrazu jak i Ambilight. Jednak moje zadowolenie szybko minęło, już 26 stycznia wieczorem telewizor nagle sam się wyłączył, zgasł, nie dało się go uruchomić dioda standby się nie świeciła. Kolejnego dnia telefon do sklepu który sprzedał telewizor i zaczęła się przepychanka, zażądałem wymiany na nowy sprzedawca odesłał mnie do Philips. Philips natomiast zasugerował że mam się domagać od sprzedawcy wymiany, więc złożyłem oficjalną reklamację z tytułu niezgodności przedmiotu z umową z żądaniem wymiany na nowy lub zwrotem poniesionych kosztów. Finalnie sprzedawca zgłosił usterkę do Philips i dopiero wczoraj przyjechał technik który wymienił zasilacz oraz płytę główną w telewizorze (nie ustalił co było przyczyną po prosty wymienił te dwie części).
Miałem nadzieję, że to koniec problemów z tym telewizorem. Jednak się myliłem, wczoraj podczas oglądania zauważyłem dziwne pasy na telewizorze głównie widoczne przy ciemnych (szarych) obrazach, oraz dziwny problem mianowicie nie raz obraz się rozjaśnia i ściemnia samoczynnie mimo wyłączonego czujnika światła. Telewizor jest zaktualizowany. Wydaję mi się że nie było tego problemu wcześniej, teraz nawet zdarzyło się 2 razy że się zawiesił i musiałem telewizor wyłączyć i włączyć ponownie.
Co myślicie czy tak ma być czy nie i co z tym robić? Ja już nie mam sił do tego telewizora.
Mam nadzieję, że w dobrym miejscu umieściłem temat.
Zacznę od początku, telewizor Philips 65PUS8818/12 zakupiłem 25 stycznia 2024. Z telewizora tak na prawdę rozpocząłem korzystanie kolejnego dnia. Byłem bardzo zadowolony z szybkości działania, obrazu jak i Ambilight. Jednak moje zadowolenie szybko minęło, już 26 stycznia wieczorem telewizor nagle sam się wyłączył, zgasł, nie dało się go uruchomić dioda standby się nie świeciła. Kolejnego dnia telefon do sklepu który sprzedał telewizor i zaczęła się przepychanka, zażądałem wymiany na nowy sprzedawca odesłał mnie do Philips. Philips natomiast zasugerował że mam się domagać od sprzedawcy wymiany, więc złożyłem oficjalną reklamację z tytułu niezgodności przedmiotu z umową z żądaniem wymiany na nowy lub zwrotem poniesionych kosztów. Finalnie sprzedawca zgłosił usterkę do Philips i dopiero wczoraj przyjechał technik który wymienił zasilacz oraz płytę główną w telewizorze (nie ustalił co było przyczyną po prosty wymienił te dwie części).
Miałem nadzieję, że to koniec problemów z tym telewizorem. Jednak się myliłem, wczoraj podczas oglądania zauważyłem dziwne pasy na telewizorze głównie widoczne przy ciemnych (szarych) obrazach, oraz dziwny problem mianowicie nie raz obraz się rozjaśnia i ściemnia samoczynnie mimo wyłączonego czujnika światła. Telewizor jest zaktualizowany. Wydaję mi się że nie było tego problemu wcześniej, teraz nawet zdarzyło się 2 razy że się zawiesił i musiałem telewizor wyłączyć i włączyć ponownie.
Co myślicie czy tak ma być czy nie i co z tym robić? Ja już nie mam sił do tego telewizora.