Panasonic tx -p60zt60e zakup wystawowego egzemplarza

przemo1

New member
Witam,
W jednym ze sklepów rtv natknąłem się na Panasonica 60 cali z serii ZT . I wszystko ok tylko ten przebieg... ponad 7 tysięcy godzin... Normalna sklepowa 24 m gwarancja, wizualnie bez rys, z naklejkami na ekranie.
Myślicie że warto zanabyć:) z takim przebiegiem?
Mój Panas G10 ma ponad 140 tysięcy i nadal hula...
Aaa cena za ZT to 5,5k.
Pozdrawiam
Przemo
 

astw

New member
Jeśli uwzględni się pierwotną cenę i pełną 2-letnią gwarancję producenta (chyba, że jest to gwarancja sprzedawcy - jak wynika z postu - wówczas zależy jaki to sprzedawca) to oferta jest bardzo atrakcyjna. Warto sprawdzić na jasnym tle brak wypaleń i nastawić się na ew. bzyczenie (z jakiejś przyczyny kupujący zwrócił tv, tak, że w 2016 roku jest on na wystawie). Warto zobaczyć kartę gwarancyjną tv i ewentualne wpisy w niej dokonane.
 
Ostatnia edycja:

racuh

Banned
Jeśli uwzględni się pierwotną cenę i pełną 2-letnią gwarancję producenta (chyba, że jest to gwarancja sprzedawcy - jak wynika z postu - wówczas zależy jaki to sprzedawca) to oferta jest bardzo atrakcyjna. Warto sprawdzić na jasnym tle brak wypaleń i nastawić się na ew. bzyczenie (z jakiejś przyczyny kupujący zwrócił tv, tak, że w 2016 roku jest on na wystawie). Warto zobaczyć kartę gwarancyjną tv i ewentualne wpisy w niej dokonane.

7 tys godzin to prawie jak niemowlak, mój VT20 miał 19 tys, a rodziców GW20 27 tys, to jest dopiero wynik. Ale tak jak powiedział @astw, musisz sprawdzić czy nie ma żadnych wypaleń, albo zacieków, najlepiej załączyć obrazy z jednolitym tłem i przyjrzeć się dokładnie. Co do bzyczenia to te typy tak mają, ja sobie z tym poradziłem wstawiając silikonowe podkładki pod śruby przy module odpowiadającym za rozjaśnianie.
 

ROMAN38

New member
Bez reklam
Brać i nie gadać wcześniej nikomu gdzie on stoi, okazja jak żadna inna, tylko należy sprawdzić czy nie ma trwałych wypaleń i koniecznie go skalibrować.Oled czeka ale zanim ceny spadną to ten ZT60 już padnie ze starości hehe.
 

bielikk

New member
Bez reklam
Nie warto kupowac - licząc, że świecił 10 godzin dziennie, to ktoś go mocno eksploatował przez 2 lata.

Plazma przeżytek.
 

(Cy)Gorg

New member
Bez reklam
Prawie śmiechłem

Chcesz na sile ludziom wciskać kit, plazmy swoją dominację mają już za sobą, a szarawa biel została z nimi do końca, swoją v20 sprzedałem najbliższemu przechodzącemu za tyle ile dawał.

Jaka to okazja za ciężkie 5.5k złociszy, używka? Chyba dla kolekcjonerów lub tych którzy nie zdążyli kupić jak były na topie.

Poczytaj testy na ile potrafią zjeść z czernią obecne LCD'ki, nie mówiąc o OLED'ie a ile miała topowa zt'a notabene więcej niż vt to pośmiejemy się razem.
 

ROMAN38

New member
Bez reklam
Chcesz na sile ludziom wciskać kit, plazmy swoją dominację mają już za sobą, a szarawa biel została z nimi do końca, swoją v20 sprzedałem najbliższemu przechodzącemu za tyle ile dawał.

Jaka to okazja za ciężkie 5.5k złociszy, używka? Chyba dla kolekcjonerów lub tych którzy nie zdążyli kupić jak były na topie.

Poczytaj testy na ile potrafią zjeść z czernią obecne LCD'ki, nie mówiąc o OLED'ie a ile miała topowa zt'a notabene więcej niż vt to pośmiejemy się razem.
:hihi:To ci się znafca znalazł na forum buhahaha !!!!! LCD lepszy czernią niż plazmy, może i w liczbach dorównują plazmom ale co z tego jeśli strefowe przygaszanie powoduje że traci się widoczność elementów w ciemnych scenach a o rozdzielczości podczas ruchu to kolega zapomniał ? plazmy mają ponad 1000 lini a LCD 500 max.Za 5 koła jeśli nie ma powidoków ZT warty jest jak najbardziej kupna.Ja 3 lata temu polowałem na niego ale ta cena 18 tyś była dla mnie zaporowa, więc skończyłem na VT60 ale 65 cali daje lepszy efekt.Kto nie widział jak gra ta plazma skalibrowana pod isf to niech zamilczy.:pWyskocz z takim tekstem na fachowym konkurencyjnym forum, to cie zblamują na amen.
 
Ostatnia edycja:

SMAUG

New member
Do ilu ? Jaki kontrast uzyskują obecne LED w kwocie do 5000 tys. Dla nich osiągniecie 5000:1 to nie lada wyczyn. Nie mówiąc o jakości podświetlenia.
 
Ostatnia edycja:
Do góry