Witam, dzisiaj wzięło mnie na czyszczenie projektora. Rozebrałem go całkiem, odkurzyłem, wymontowałem koło kolorów i wyczyściłem. Złożyłem odpaliłem, powiesiłem pod sufitem ustawiłem i wszystko ok. Ale po 3 minutach zobaczyłem taki artefakt.
Kurdę co to może być, mam nadzieje że nie rozwaliłem sobie projektora. Rozbiorę go może wpadł jakiś paproch, ale kolor dziwny na paprocha.
Kurdę co to może być, mam nadzieje że nie rozwaliłem sobie projektora. Rozbiorę go może wpadł jakiś paproch, ale kolor dziwny na paprocha.