Olej w KDSie 55? Może ktoś coś wie?

eprinton

New member
Rozmawiałem z technikiem co montował sąsiadowi nkę. i tak sobie rzuciłem że poluję na KDSa 55" - a on na to że to badziew bo oprócz lampy, która - wiadomo - wymaga wymiany - odparowuje (na skutek temperatury) jakiś olej z soczewek (?) przez które są przepuszczane widma poszczególnych kolorów. i to powoduje stopniową utratę kontrastu i nasycenia kolorów. A wymiana tych soczewek to ponoć finansowy krach. Do tego tylko w Sony, które pilnie strzeże żeby nie można było tych części kupić poza autoryzowanym serwisem.

Co wy na to?

Pisałem o tym w innym wątku ale jakoś brak odpowiedzi. Napisałem do SONY brak odpowiedzi (ponoć do 14 dni odpowiadają). To może teraz uda się czegoś dowiedzieć. Bo to mi wstrzymuje złożenie zamówienia.
 

johanek

New member
Dobre. O ile mi wiadomo to prędzej temu monterowi odparuje olej z mózgownicy, o ile oczywiście choć trochę go posiada, niż olej z rzekomych soczewek. Skoro on taki bystry, mądry i wszystkowiedzący to co robi na dachu i fuszeruje z anteną ? A gdzie on ciekawe widział ten telewizor od wewnątrz? Chyba że na pół etatu pracuje w centrali serwisowej Sony na Jana Pawła, bo tylko oni serwisują ten produkt. Załamka... inżynier na kominie
 

Tanhauser

New member
Zdrowy rozsądek podpowiada, że ten olej to kompletna bzdura. Nigdy nie słyszałem, by w jakimkolwiek projektorze czy TV projekcyjnym był olej. Bo i po co? Co miałby robić w soczewkach? Szkło wytrzymuje temp rzędu 1500 st. C, więc na pewno nnie chodziłoby o ochronę przed przegrzaniem.
A z takimi "pseudo" specjalistami rozsiwającymi plotki trzeba bardzo uważać...
 
Do góry