Numer seryjny telewizora a gwarancja - pomocy!

lady_nymph

New member
Witam, zarejestrowałam się ponieważ szukam pomocy w rozwiązaniu koszmarnego problemu.
Mianowicie kilka miesięcy temu kupiliśmy mamie nowy telewizor LCD Philips oraz do niego przedłużona gwarancje i ubezpieczenie od przypadkowego uszkodzenia. Całe szczęście, ponieważ jakiś miesiąc temu kot mojej mamy (nie wiemy jakim cudem, nie pytajcie) zwalił go z meblościanki. Jak się łatwo domyślić matryca potrzaskana. Ale tragedii nie robiliśmy, bo ubezpieczenie jest, więc pakujemy telewizor w karton, dokumenty w rękę i do sklepu. W sklepie przyjęli bez zastrzeżeń. Czekamy kiedy dadzą znać, że telewizor naprawiony lub, że dostaniemy nowy, ponieważ jak wiadomo czasami wymiana matrycy bywa zupełnie nieopłacalna. A tu nagle niespodzianka. Przychodzi pismo od ubezpieczyciela, że zgłoszenie szkody nie będzie rozpatrzone pozytywnie, bo na telewizorze jest zamieniona naklejka z numerem seryjnym! Numery na umowie i na naklejce jak najbardziej się zgadzają, ale serwis twierdzi, że cały telewizor (osprzęt ze środka czy coś tam) nie zgadza się z tym co niby na tej naklejce jest i że naklejka pochodzi z innego egzemplarza. Ja sama do końca nie rozumiem jak to możliwe, w sklepie rozkładają ręce i żadnych sensownych wyjaśnień od nich nie możemy uzyskać, po kontakcie z tym serwisem słyszymy to samo - naklejka przeklejona z innego telewizora a ubezpieczyciel to w ogóle porażka, z nikim tam się nie można skontaktować, odsyłają do jakichś działów obsługi klienta, który powtarza ciągle tą samą gadkę, że stwierdzono niezgodność sprzętu oddanego do serwisu ze sprzętem objętym ubezpieczeniem. Paranoja jakaś. Ubezpieczyciel nie zapłaci, serwis nie wyda telewizora (matryca jednak wymieniona) dopóki koszty naprawy (1100 zł) nie będą pokryte a sklep od tego wszystkiego umywa ręce. A ja już nie mam siły dyskutować z tymi ludźmi i zaczynam tracić nadzieję, że coś w tej kwestii ugramy. We wtorek wybieram się do rzecznika praw konsumenta dowiedzieć się czy on w tej sprawie coś poradzi albo zdziała. Chętnie też poczytam co Wy macie na ten temat do powiedzenia, może ktoś wie jak rozwiązac tą sytuację?
 

Marcin2000

New member
Bez reklam
Udaj się do Federacji Konsumentów (mają wiele oddziałów) lub (i) do UOKiK tam ci powiedzą co robić dalej, mają tam też bezpłatne porady prawne - można się dodzwonić. Prawdopodobnie jednak bez prawnika się nie obędzie. Pachnie to jakimś szwindlem prawdopodobnie w celu uniknięcia wymiany ubezpieczonego urządzenia.
 

Trinitron

New member
Sprawa już pewnie załatwiona, pozytywnie bądź nie, post z marca.

Dobrze byłoby wiedzieć jak się skończyło i jaki to sklep/ubezpieczyciel.
 
Do góry