Naim audio 5i - Spotkanie z Audio - zestaw - wrażenia z odsłuchu

Status
Zamknięty.
001_P1220027.JPG

Naim Audio powstało w 1972r. Założone przez Julian'a Verker'a z nastawieniem, by przede wszystkim dostarczać możliwie najbardziej naturalnych wrażeń podczas słuchania muzyki, co przyznajmy, nie jest to unikalnym torem obieranym podczas tego typu przedsięwzięć.

002_P1220030.JPG

Nait 5i + Cd5i to najprostsze zestawienie (zwane ogólnie 5i) w ofercie Naim. Wśród tych, którzy obracają się w sferze audio, Naim często jest kojarzony z wysokiej klasy produktami oraz osiągnięciami w dziedzinie audio. Można wspomnieć tu, że większość dostępnych na rynku wzmacniaczy opiera się na pierwszych liniowych konstrukcjach Naim Audio. Do niedawna, aby nabyć nawet najprostszy zestaw naim trzeba było mieć niemałą kwotę w kieszeni. W tej chwili "rasowy" system stereofoniczny tej marki, można nabyć poniżej 10.000zł.

003_P1220032.JPG

Wygląd:

Wygląd naim jest... hmmm no właśnie. Na pewno jest nieprzeciętny. Podejrzewam, że ma zarówno wielu fanów jak i tych, którym niezbyt przypada do gustu. Moje pierwsze wrażenie po wyciągnięciu 5i, które się pojawiło, to chęć schowania go z powrotem. Jednak im dłużej miałem okazję z nim obcować, tym bardziej przemawiały do mnie jego detale wzornicze, maksymalny minimalizm, nietypowa szuflada CD i ogólnie całe wykonanie. Ale dopiero to, jak zestaw spisywał się, w tym do czego został zrobiony, spowodowało, że zacząłem traktować go naprawdę poważnie.

005_P1220035.JPG

Parametry:

Mogłoby się wydawać że 2x50W przy 8 ohmach to niewiele ale zestaw jest w stanie zasilić nawet lubiące dużo mocy głośniki, choć nie należy przesadzać. Czułość wejściowa jest na poziomie 225mV. Przenoszenia odtwarzacza CD to 10Hz-20kHz, poziom wyjściowy: 2.0V @ 1kHz a impedancja wyjściowa wynosi 10 ohmów (max), natomiast zniekształcenia i szumy są wg producenta poniżej poziomu 0.1%. Całość zamknięta
jest w dwóch identycznych obudowach o wymiarach (WxSxG) 70x432x301mm. Decydując się na zestaw 5i nie musimy się martwić wyborem interkonektów audio. Naim stosuje din'owskie połączenie, a przewód dostajemy w komplecie. O plusach i minusach rozwiązań RCA i DIN nie będę się rozpisywał ponieważ to trochę inny wątek. Warto jednak wspomnieć, że kable głośnikowe powinny być w przypadku zakupu 5i zakończone bananami, to jak widać na zdjęciach zdecydowanie ułatwi podłączenie ;)

006_P1220036.JPG

007_P1220037.JPG

Odsłuch:

Rytm, muzykalność i pełne pasma sprawiają, że po podłączeniu sprzęt wydawał się w stanie zaspokoić każdą kolumnę. Nisko schodzący, płynny i ciepły w brzmieniu bas jest wyjątkowy i na moje ucho rzadko spotykany przy takim stopniu muzykalności, jaki oferuje naim. Kontrola średnicy i tonów niskich nie pozostawia złudzenia, że to przedsionek wyższej klasy sprzętu. 5i można słuchać godzinami ponieważ nie kuje w wysokim zakresie, a jednocześnie nie jest mdły w dole. Brzmienie zestawu jest wyważone i lekko zaokrąglone. Jeśli chodzi o napęd, to poziom szczegółowości, i szerokość sceny, może pozostawiać mały niedosyt. Charakter zestawu jest na tyle silny, że jest on w stanie ujarzmić nawet wyjątkowo ostro grające kolumny. Jeśli o mnie chodzi, to z takim charakterem, Naim rzeczywiście nie ma większego problemu z zasileniem nawet wyjątkowo wybrednych głośników. Istotną i charakterystyczną cechą, jest średnica oferowana przez tego producenta. Połączenie mocy i muzykalności, rytmiczności i kontroli środka, z ciepłym i mocno zaznaczonym basem to cechy, które sprawiają, że w nagraniach Antonio Forcione, Erica Claptona i Tommy Emmanuel'a zestaw spisywał się wyśmienicie. Gitary akustyczne i klasyczne i ich muzykalność... wszystko zgodnie z założeniem twórcy jest wyjątkowo wiernie reprodukowane. Także klasyka, czyli brzmienia fortepianów, instrumentów smyczkowych zabrzmiały czysto i płynnie. Lubiący Jazz i Blues także mogą spokojnie swoje kroki skierować ku temu czarnemu zestawowi.

004_P1220033.JPG

009_P1220039.JPG

Współpraca:

Chcąc uzyskać potęgę basu proponuję podłączyć 5i do kolumn Paradigm. Tym, którzy nie chcą przesadzać z podstawą, ale lubią zaznaczony dół, powinno spodobać się połączenie z Monitor Audio. W związku ze schowanym wokalem można spróbować połączyć zestaw ze szwedzkimi System Audio, co bardziej go uwidoczni, z kolei tym, którzy nie mają większych powierzchni powinno spodobać się połączenie z NHT.

008_P1220038.JPG

Podsumowanie:

Naim 5i to bardzo muzykalny zestaw o ciepłym, nie za miękkim brzmieniu i charakterystycznej średnicy. Dzięki mocnemu charakterowi spisze się dobrze z większością kolumn, ale warto podłączyć go pod równie muzykalny zestaw głośników, a będzie w stanie dostarczyć nieprzeciętnych wrażeń tym, którzy poszukują tego, co Naim oferuje. Niezbyt czysty wokal i poziom przejrzystości może spowodować wahania wśród tych, którzy akurat tego szukają, ale dla uzyskania pewności raczej bym nie rezygnował z odsłuchu. W końcu każdy odbiera rzeczy na swój sposób, a olbrzymie znaczenie będzie miało to z czym zestaw zestawimy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry