@atronic
Akurat za odsłuch bierzecie/biorą kasę , więc trudno tu mówić o tym, że klient naciąga sprzedawcę. A co do pomawiania i fatygowania, pomawiać można, gdy się nie ma dowodów, a ja je mam. Cały czas wisi na archiwum Allegro aukcja, na której sprzedałem kolumny, dodatkowo dysponuję wtykami, które mi wcisnęli. Chcesz je sobie zobaczyć?. Wybacz, ale biznes polega na zaufaniu, a nie patrzeniu cały czas drugiej stronie na ręce.
Już widzę jak po dwóch latach od zakupu wymieniacie/wymieniają mi wtyki bananowe. Albo uwzględniacie moją reklamację obitej kolumny po kilku miesiącach od zakupu. Bajerować to my, a nie nas.
Nie mam w zwyczaju szarpać się z nierzetelnym sprzedawcą/firmą, głosuję nogami i informuje innych o złych praktykach wszystkich, których mogę.
Co tutaj uczyniłem. Ludzie mają swój rozum i zdecydują komu wierzyć.