Manta MM-307 3D Creator

Kirek50

Moderator
Bez reklam
Może odpowiedzią będzie ten cytat z multi-blog.pl:
"Do Creatora zostały dołączone… dwukolorowe okulary. Nie mamy więc do czynienia z technologią migawkową lub polaryzacyjną tylko ze zwykłą, znaną od dziesiątek lat stereoskopią!
Opiera się ona na okularach, w których jedno szkło jest czerwone, a drugie zielone. Creator 3D Manty po prostu rozbija obraz 2D na dwa obrazy: jaśniejszy (czerwony) i ciemniejszy (zielony), wyświetlane w pewnej odległości od siebie. Ludzki mózg nieco wolniej reaguje na pobudzenie ciemniejszym obrazem, niż jaśniejszym. Jeśli więc przed jednym okiem umieścimy ciemniejszy filtr (zielony), obraz przez nie widziany będzie nieco później przekazany do mózgu. Dzięki temu będziemy mieli wrażenie, że film posiada głębię.
Trójwymiar w Creatorze Manty opiera się więc na tzw. efekcie Pulfricha, nazwanym tak od nazwiska niemieckiego fizyka Carla Pulfricha, który jako pierwszy opisał to zjawisko w 1922 roku. Filmy wyświetlane w tej technologii określa się nazwą Anaglyph 3D. Znane są od co najmniej 80 lat. Problem z nimi jest taki, że męczą oczy i u wielu osób powodują bóle głowy. Niektórzy ludzie mają też jedno oko dominujące i po prostu nie mogą zobaczyć tych filmów w trzech wymiarach.
Czy warto więc płacić 3,5 stówki za taki efekt? Szczerze wątpię."


Do powyższego jeszcze można dodać, iż jest sporo freeware'owych aplikacji, które filmowe pliki przerobią nam na anaglifowe 3D, więc wystarczy kupić sobie okulary za kilka złotówek i...
 
Do góry