Tytułem wstępu
Wiem, że wywód będzie dosyć przydługawy - głównym czynnikiem do napisania tego były 2 zdarzenia występujące niebezpiecznie blisko siebie, sprawiające wrażenie nieprzypadkowości.
Żeby była jasność zawsze byłem futurystą, zawsze interesowały mnie rozwiązanie problemów, które dopiero będziemy mieli...
Pierwszy z nich to film Automata a właściwie jego trailer i właściwy początek czyli 3 prawa robotyki 3 Asimova.
Drugi to zdanie większości które uważa progres już nie następuje. Dostajemy to co najbardziej się opłaca globalnym graczom
Ostatnim jest psylocybina - psychoaktywny składnik (grzybów) który tworzy połączenia między obszarami mózgu, które normalnie nigdy się ze sobą nie łączą...
Te 3 pozornie nie związane ze sobą zagadnienia tworzą dla mnie płaszczyznę rozmyślań nad naszą przyszłością.
To są tylko strzępy, zalążki pełnego artykułu, ale mogące stanowić kanwę dalszych przemyśleń i polemiki dla innych osób.
1. Przyszłość zawsze jest tylko futurystyczną wizją teraźniejszości czyli od Blade Runnera niewiele się zmienia...
I faktycznie trudno nie odnieść wrażenia że przyszłość jest w filmach rozwinięciem obecnych, dostępnych już rozwiązań i pomysłów. Mamy roboty, mamy hologramy, które zawsze są przeźroczyste albo statyczne, w najlepszym razie zawsze ograniczone co do miejsca. Może spróbujcie sobie wyobrazić i nazwać coś co jeszcze nie zostało wymyślone...
2. Soft zawsze będzie tańszy niż hardware
Czyli postęp to tak naprawdę zbicie ceny + nowy soft, na naszym podwórku widać wyraźnie jak wiele osób czuje że hardware się zatrzymał a tylko soft się zmienił. Oczywiście nie widzą tego ze obiektywnie zapłacili za np 50" tyle w 2014r co za 32" w 2009, to oczywiście schodzi na dalszy plan lub podchodzi pod "postęp" Ale kasa zawsze się musi zgadzać na przykładzie Samsunga widać to np po tym jakie modele mają UCP a po innych producentach kto robi 32" 100Hz.
Ja od siebie tylko napiszę jak 42" plazmy kosztowały po 13-15tyś/szt HD READY
I znowu przykładem TV który do dziś dzięki homebrew wyprzedał czas o 2/3 generacje był Samsung B650 gdzie w 2009 dzięki alternatywnemu softowi mieliśmy dekodowanie DTS, różną wielkość czcionki, przeglądarkę WWW, podłączenie klawiatury i myszki, emulator ATARI, PVR itp itd ogólnie MAGIA
3. Jak zobaczyć dźwięk? Czy to naprawdę takie trudne?
Połączenia nerwowe między obszarami mózgu przeciętnego człowieka (po lewej), po prawej wizualizacja połączeń osoby stymulowanej chemicznie dzięki czemu np można "widzieć dźwięk" lub "czuć obraz"
Ostatni punkt łączy wszystko ponieważ skupia się na naszej percepcji i świadomości, odczuwaniu każdego bodźca a zarazem całego świata w sposób istniejący jedynie w naszej głowie. I taka wizja rozwoju człowieka podoba mi się najbardziej bez względu na to czy dokonamy tego za pomocą nanotechnologii czy chemii
Link do całego artykułu
http://rsif.royalsocietypublishing.org/content/royinterface/11/101/20140873.full.pdf
Mój sposób rozumowania ma nawiązywać do felietonów Marka Oramusa z Nowej Fantastyki "Piąte piwo"
Wiem, że wywód będzie dosyć przydługawy - głównym czynnikiem do napisania tego były 2 zdarzenia występujące niebezpiecznie blisko siebie, sprawiające wrażenie nieprzypadkowości.
Żeby była jasność zawsze byłem futurystą, zawsze interesowały mnie rozwiązanie problemów, które dopiero będziemy mieli...
Pierwszy z nich to film Automata a właściwie jego trailer i właściwy początek czyli 3 prawa robotyki 3 Asimova.
Drugi to zdanie większości które uważa progres już nie następuje. Dostajemy to co najbardziej się opłaca globalnym graczom
Ostatnim jest psylocybina - psychoaktywny składnik (grzybów) który tworzy połączenia między obszarami mózgu, które normalnie nigdy się ze sobą nie łączą...
Te 3 pozornie nie związane ze sobą zagadnienia tworzą dla mnie płaszczyznę rozmyślań nad naszą przyszłością.
To są tylko strzępy, zalążki pełnego artykułu, ale mogące stanowić kanwę dalszych przemyśleń i polemiki dla innych osób.
1. Przyszłość zawsze jest tylko futurystyczną wizją teraźniejszości czyli od Blade Runnera niewiele się zmienia...
I faktycznie trudno nie odnieść wrażenia że przyszłość jest w filmach rozwinięciem obecnych, dostępnych już rozwiązań i pomysłów. Mamy roboty, mamy hologramy, które zawsze są przeźroczyste albo statyczne, w najlepszym razie zawsze ograniczone co do miejsca. Może spróbujcie sobie wyobrazić i nazwać coś co jeszcze nie zostało wymyślone...
2. Soft zawsze będzie tańszy niż hardware
Czyli postęp to tak naprawdę zbicie ceny + nowy soft, na naszym podwórku widać wyraźnie jak wiele osób czuje że hardware się zatrzymał a tylko soft się zmienił. Oczywiście nie widzą tego ze obiektywnie zapłacili za np 50" tyle w 2014r co za 32" w 2009, to oczywiście schodzi na dalszy plan lub podchodzi pod "postęp" Ale kasa zawsze się musi zgadzać na przykładzie Samsunga widać to np po tym jakie modele mają UCP a po innych producentach kto robi 32" 100Hz.
Ja od siebie tylko napiszę jak 42" plazmy kosztowały po 13-15tyś/szt HD READY
I znowu przykładem TV który do dziś dzięki homebrew wyprzedał czas o 2/3 generacje był Samsung B650 gdzie w 2009 dzięki alternatywnemu softowi mieliśmy dekodowanie DTS, różną wielkość czcionki, przeglądarkę WWW, podłączenie klawiatury i myszki, emulator ATARI, PVR itp itd ogólnie MAGIA
3. Jak zobaczyć dźwięk? Czy to naprawdę takie trudne?
Połączenia nerwowe między obszarami mózgu przeciętnego człowieka (po lewej), po prawej wizualizacja połączeń osoby stymulowanej chemicznie dzięki czemu np można "widzieć dźwięk" lub "czuć obraz"
Ostatni punkt łączy wszystko ponieważ skupia się na naszej percepcji i świadomości, odczuwaniu każdego bodźca a zarazem całego świata w sposób istniejący jedynie w naszej głowie. I taka wizja rozwoju człowieka podoba mi się najbardziej bez względu na to czy dokonamy tego za pomocą nanotechnologii czy chemii
Link do całego artykułu
http://rsif.royalsocietypublishing.org/content/royinterface/11/101/20140873.full.pdf
Mój sposób rozumowania ma nawiązywać do felietonów Marka Oramusa z Nowej Fantastyki "Piąte piwo"