Używane kino domowe ~2500zł w małym metrażu
Witam,
Planuję zakup kina domowego do powiedzmy 2500zł. Mam zamiar podłączyć go pod komputer oraz pod dekoder. Ogólnie ważne dla mnie jest żeby sprawdzały się zarówno w filmach jak i w odsłuchu muzyki, okazjonalnie do gierkowania Rozglądam się za jakimiś używanymi zestawami i póki co mam okazję kupić :
-Wharfedale Obsidian 600 + Onkyo 525
-Jamo 606 + Onkyo 609
-Klipsch Synergy (F1+B2+C1) + Onkyo 577
-Wharfedale DIAMOND 9.6 + Denon AVR-1610
Co sądzicie o tych zestawach? Który najlepszy? Czy może szukać czegoś innego (lepszego) w tej kwocie? Sporo pozytywnych recenzji naczytałem się też o głośnikach komputerowych 5.1 Edifier s760d. Jak one wypadają na tle powyższych? Z wyglądu raczej są niepozorne w porównaniu z kolumnami.
Miejscem docelowym głośników będzie moja sypialnia na poddaszu. Do wyboru mam:
Kwadrat: 3,4x3,3m
Prostokąt: 2,7x5m
~Prostokąt (z wnęką, w pokoju przebiega szyb kominowy) ~4,5x3,3m
Aktualnie śpię w pokoju kwadratowym ale planowałem przeniesienie się do tego prostokątnego. Od biedy mogę pójść również do tego największego z wnęką.
PS. Trochę poczytałem i wygląda na to że, raczej nawet w tym największej sypialni ~15m^2 kino domowe to raczej kiepski pomysł. Czy to prawda? Szczerze mówiąc strasznie mnie to przybiło, ponieważ zawsze marzyłem o takim konkretnym kinie domowym (wiadomo, z niższej półki oczywiście)... Wolnego miejsca jest ogólnie sporo, bo w sypialni mam tylko łózko, biurko i jedną niewielką szafkę i z rozstawieniem kolumn nie będzie żadnego problemu (również zachowując dystans od ścian). Jak takie zestawy będą się zachowywać w takim małym metrażu?
Czy może jednak taki zestaw komputery (edifier 760d, logitech z5500) sprawdzi się lepiej? Ale w takim przypadku muzyka niestety może mocno ucierpieć (szczególnie z plastikowych logitechów, edifier ponoć drewniany).
Witam,
Planuję zakup kina domowego do powiedzmy 2500zł. Mam zamiar podłączyć go pod komputer oraz pod dekoder. Ogólnie ważne dla mnie jest żeby sprawdzały się zarówno w filmach jak i w odsłuchu muzyki, okazjonalnie do gierkowania Rozglądam się za jakimiś używanymi zestawami i póki co mam okazję kupić :
-Wharfedale Obsidian 600 + Onkyo 525
-Jamo 606 + Onkyo 609
-Klipsch Synergy (F1+B2+C1) + Onkyo 577
-Wharfedale DIAMOND 9.6 + Denon AVR-1610
Co sądzicie o tych zestawach? Który najlepszy? Czy może szukać czegoś innego (lepszego) w tej kwocie? Sporo pozytywnych recenzji naczytałem się też o głośnikach komputerowych 5.1 Edifier s760d. Jak one wypadają na tle powyższych? Z wyglądu raczej są niepozorne w porównaniu z kolumnami.
Miejscem docelowym głośników będzie moja sypialnia na poddaszu. Do wyboru mam:
Kwadrat: 3,4x3,3m
Prostokąt: 2,7x5m
~Prostokąt (z wnęką, w pokoju przebiega szyb kominowy) ~4,5x3,3m
Aktualnie śpię w pokoju kwadratowym ale planowałem przeniesienie się do tego prostokątnego. Od biedy mogę pójść również do tego największego z wnęką.
PS. Trochę poczytałem i wygląda na to że, raczej nawet w tym największej sypialni ~15m^2 kino domowe to raczej kiepski pomysł. Czy to prawda? Szczerze mówiąc strasznie mnie to przybiło, ponieważ zawsze marzyłem o takim konkretnym kinie domowym (wiadomo, z niższej półki oczywiście)... Wolnego miejsca jest ogólnie sporo, bo w sypialni mam tylko łózko, biurko i jedną niewielką szafkę i z rozstawieniem kolumn nie będzie żadnego problemu (również zachowując dystans od ścian). Jak takie zestawy będą się zachowywać w takim małym metrażu?
Czy może jednak taki zestaw komputery (edifier 760d, logitech z5500) sprawdzi się lepiej? Ale w takim przypadku muzyka niestety może mocno ucierpieć (szczególnie z plastikowych logitechów, edifier ponoć drewniany).
Ostatnia edycja: