Witam, po remoncie mieszkania przyszedł czas na zmianę sprzętu. Niestety, nim zdarzyłem sie rozejrzeć na spokojnie, moja żona sprawiła do domu komplet 5.0 jamo s426 (kolor jej się podobał
)
Wcześniej był zestaw stereo DENON PMA560 + Sony MF400H i to jak grały, bardzo mi sie podobało. Dźwięk przy filmach również mi sie bardzo podobał. Przedewszystkim bas, którego mi nie brakowało
Niestety, z logicznych przyczyn, zacząłem się rozglądać za nowym amplitunerem.
Szukam czegoś używanego w granicach 1 tyś zł.
Źródłem filmów jest u mnie HTPC. Drugie źródło to dekoder Polsatu cyfrowego. Oba przez HDMI
Kryteria jakie musi spełniać to:
-minimum 5.1
-HDMI standby pass throughu (chyba tak się to nazywa, tzn przekaz sygnału bez włączania ampli)
-dźwięk po HDMI
-ładny bas bez zakupu subwoofera (brak miejsca
) Sporo się naczytałem że w niektórych ampli nie da się tego osiągnąć.
plan pokoju wygląda mniej więcej jak na rysunku
Czerwone prostokaty to oczywiście głośniki
TV to
LG Telewizor LG 47LN575S
Docelowo chce kupić jakiś używany ampli i mam kilka wątpliwości:
-czy hdmi 1.4 to jakiś absolutny wymóg. Czy ARC faktycznie się przydaje?
-czy skaller po HDMI jest potrzebny skoro sygnał idziez z PC ?
-czy preout/zone2 na drugi wzmacniacz to ważna rzecz? Chodzi mi o to czy z tego korzystacie? Czy to tylko taki bajer?
-autokalibracja z użycie mikrofonu - czy to działa? Bardzo dużo słów krytyki przeczytałem na forum
-czy przy sygnale z HTPC, obecność dekoderów w ampli jest ważna? Czy służą one poprawieniu dźwięku/obrazu ?
-widzę ze w starych amplitunerach, tył był cały "zapchany" gniazdami. W nowych jest tego połowę mniej - czy to ma znaczenie w późniejszym użytkowaniu. Nie chce skreślać jakichś modeli bo nie mają wejścia X, jeśli z niego korzystać nie będę.
Użycie sprzętu to 80% filmy, 20% muzyka.
Chciałbym aby dźwięk był zbliżony do obecnego sprzętu.
Miałem okazję słuchać tych jamo z onkyo nr525 i dźwięk mi odpowiadał, tylko miałem wrażenie że mój denon jakoś niżej z basem w filmie schodził.
Z góry dziękuję za wszystkie porady i propozycje.
)Wcześniej był zestaw stereo DENON PMA560 + Sony MF400H i to jak grały, bardzo mi sie podobało. Dźwięk przy filmach również mi sie bardzo podobał. Przedewszystkim bas, którego mi nie brakowało
Niestety, z logicznych przyczyn, zacząłem się rozglądać za nowym amplitunerem.
Szukam czegoś używanego w granicach 1 tyś zł.
Źródłem filmów jest u mnie HTPC. Drugie źródło to dekoder Polsatu cyfrowego. Oba przez HDMI
Kryteria jakie musi spełniać to:
-minimum 5.1
-HDMI standby pass throughu (chyba tak się to nazywa, tzn przekaz sygnału bez włączania ampli)
-dźwięk po HDMI
-ładny bas bez zakupu subwoofera (brak miejsca
) Sporo się naczytałem że w niektórych ampli nie da się tego osiągnąć.plan pokoju wygląda mniej więcej jak na rysunku
Czerwone prostokaty to oczywiście głośniki
TV to
LG Telewizor LG 47LN575S
Docelowo chce kupić jakiś używany ampli i mam kilka wątpliwości:
-czy hdmi 1.4 to jakiś absolutny wymóg. Czy ARC faktycznie się przydaje?
-czy skaller po HDMI jest potrzebny skoro sygnał idziez z PC ?
-czy preout/zone2 na drugi wzmacniacz to ważna rzecz? Chodzi mi o to czy z tego korzystacie? Czy to tylko taki bajer?
-autokalibracja z użycie mikrofonu - czy to działa? Bardzo dużo słów krytyki przeczytałem na forum
-czy przy sygnale z HTPC, obecność dekoderów w ampli jest ważna? Czy służą one poprawieniu dźwięku/obrazu ?
-widzę ze w starych amplitunerach, tył był cały "zapchany" gniazdami. W nowych jest tego połowę mniej - czy to ma znaczenie w późniejszym użytkowaniu. Nie chce skreślać jakichś modeli bo nie mają wejścia X, jeśli z niego korzystać nie będę.
Użycie sprzętu to 80% filmy, 20% muzyka.
Chciałbym aby dźwięk był zbliżony do obecnego sprzętu.
Miałem okazję słuchać tych jamo z onkyo nr525 i dźwięk mi odpowiadał, tylko miałem wrażenie że mój denon jakoś niżej z basem w filmie schodził.
Z góry dziękuję za wszystkie porady i propozycje.
Ostatnia edycja: