Cześć,
przymierzam się do wymiany leciwego Sharpa 40Le830 na coś nieco większego. Ponieważ swego czasu do sypialni kupiłem Philipsa i zakochałem się w ambilight, do salonu najchętniej też philipsa.
Rozmiar 65" - idealnie będzie pasował w meble - niestety większy nie wejdzie. TV będę oglądał "na wprost" w odległości 3.5 metra.
Za nagłośnienie będzie odpowiedzialny soundbar Sharp-a, więc jakość dźwięku TV nie jest dla mnie kluczowa.
TV to głównie VOD (Netflix, amazon prime, Disney+) + od czasu do czasu Xbox.
Nie znam się za bardzo na nowych technologiach TV, takich jak HDR. Czytałem trochę opini o 65" philipsach (nie OLED) i niektórzy pisali, że HDR jest w tych modelach kiepski (wręcz negatywnie wpływa na obraz). Czy jest to zgodne z prawdą? Jeżeli tak, to czy jest to cecha tylko tych philipsów czy generalnie nie-OLED-owych odbiorników? Jeżeli to tylko philipsy kiepsko się sprawują, to chętnie rozważę innych producentów.
Budżet 4.000
przymierzam się do wymiany leciwego Sharpa 40Le830 na coś nieco większego. Ponieważ swego czasu do sypialni kupiłem Philipsa i zakochałem się w ambilight, do salonu najchętniej też philipsa.
Rozmiar 65" - idealnie będzie pasował w meble - niestety większy nie wejdzie. TV będę oglądał "na wprost" w odległości 3.5 metra.
Za nagłośnienie będzie odpowiedzialny soundbar Sharp-a, więc jakość dźwięku TV nie jest dla mnie kluczowa.
TV to głównie VOD (Netflix, amazon prime, Disney+) + od czasu do czasu Xbox.
Nie znam się za bardzo na nowych technologiach TV, takich jak HDR. Czytałem trochę opini o 65" philipsach (nie OLED) i niektórzy pisali, że HDR jest w tych modelach kiepski (wręcz negatywnie wpływa na obraz). Czy jest to zgodne z prawdą? Jeżeli tak, to czy jest to cecha tylko tych philipsów czy generalnie nie-OLED-owych odbiorników? Jeżeli to tylko philipsy kiepsko się sprawują, to chętnie rozważę innych producentów.
Budżet 4.000
Ostatnia edycja: