Jaki Philips do oglądania filmów bez bajerów?

Fuser.exe

New member
Cześć,

szukam telewizora dla kinomaniaka (przepraszam za pretensjonalność) - nie oglądam filmów akcji czy z efektami specjalnymi, nie gram też w gry nie potrzebuję więc szybkiej matrycy. Oglądam sam więc niepotrzebne mi kąty widzenia. Oglądam głównie wieczorami więc nie potrzebuję super jasności. Czasami oglądam stare europejskie filmy, które mają średnią jakość więc nie może być też za duży (muszę wynająć pokój, prawdopodobnie 10-14 metrów kwadratowych xD).

Po prostu podoba mi się Amiblight więc zdecydowałem się na markę Philips (nie wiem czy słusznie xd).

Co się dla mnie liczy: żeby telewizor był jak najbardziej kinowy, niektóre nowe TV mają obraz super realistyczny, nie podoba mi się to (mam starego Samsunga z 2010 roku).
Dostępność wszystkich możliwych aplikacji na polskim rynku (no chyba, że system tego telewizora jest do bani to od razu moge kupić Chromecasta, aktualnie korzystam i jestem super zadowolony).
Fajnie gdyby system miał jakiś sytem poprawy obrazy starych filmów ale budżet średni więc nie jest to wymagane.

Budżet 1500 - 2500 (kultowe: jeśli warto mogę dołożyć).

Dziękuję i pozdrawiam!

E: nie liczy się dla mnie wygląd, cienkosc czy grubość ramek, tylko i wyłącznie jakość obrazu :)
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Do takich potrzeb sięgałbym po wielkość .
  • Philips 55PUS8517 za 2899 zł
  • Philips 65PUS8007 za 2899 zł - warto dopłacić.
Plus dodatkowo do każdego pakiet gratisów o wartości 500 zł
 
Do góry