Może tylko ja mam problem z graniem przez psn ale jakimś cudem na livie wszystko hula aż miło. Mnie nie chodzi o lagi bo te czasem się zdarzą na jednym i drugim. Mnie chodzi o to, że by pograć na lajvie nie potrzebuję kilku-kilkunastu prób połączenia, tylko jedną. A skoro myślisz że to mój wymysł to pewnie nie czytałeś żadnych postów z przeróżnych forów na temat problemów z graniem np. w fifę. Co chwila ktoś pisze że router itp ale sprawdziłem wszystko, odblokowałem każdy port,przekierowałem i włączyłem dmz - absolutnie nic się nie zmieniło. Albo w danej chwili łączy mnie 3 razy z rzędu za pierwszym podejściem a za chwilę nie mogę się połączyć z kimkolwiek przez 40 prób. To chyba nie wina mojego łącza ani routera skoro na kompie/x360 net chula 24h bez żadnych problemów? Moja diagnoza jest prosta - raz serwery psn/gier chodzą ok a raz wcale. I dlatego właśnie psn jest darmowe i vice versa. Jeśli jesteś z tych którzy wolą mieć g. za darmo zamiast "czegoś" za kasę to "it`s good to you" ale ja wolę wydać parę złych i mieć komfort i spokojną głowę/ A jeśli chodzi o killzone 2 i jego multiplayer to myślę że można być w miarę spokojnym - przy takim produkcie zadbają pewnie i o właściwe działanie serwerów. A łomot w k2 to dostaniesz Ty.