Diora Polaris 200 słabe niskie tony

modelwroclaw

New member
Witam. Zakupiłem sobie te kolumny używane choć w idealnym stanie. Polska firma z dobrą historią, duże, mocne, a na dodatek ładne i czarne - pasujące dla mnie w sam raz. Ciężkie jak cholera więc chyba szajs nie jest.

2 duże głośniki niskotonowe i bass reflex z przodu- myślałem że będzie fajnie "łupało". Nie chodzi tu o spadanie szklanek z szafek ale ciepły, głębszy basik. A tu niespodzianka. Jakieś płaskie pukanie, przy niższym volume to się zastanawiam co to ma być. Membrana prawie wcale nie rusza się. dopiero jak dochodzę do -30 volume coś zaczyna być słychać o co mi chodzi - ale wtedy jest już głośno w pokoju.

System zasilany amplituner Marantz 4002 w Stereo 2x110 W. Kable Oehlbach 1062 2x2.5 mm beztlenowa miedź.

Ma ktoś takie kolumny? Może miał możliwość odsłuchu jak to jest faktycznie?

Gadałem z kolesiem miał Polarisy 300 i na bas nie narzekał kompletnie. Choć one są już dla mnie za duże.

z tylnej tabliczki kolumn:
maks moc muzyczna 200W
moc znamionowa 140W
impedancja 8
pasmo przenoszenia 40-20 000 Hz
Efektywność 89dB
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Może z głośnikami jest coś nie tak sprawdzałeś membrany przy lekkim uginaniu płynnie chodzą ,nie są nigdzie przetarte lub jakoś inaczej uszkodzone ?
 

robinzim

New member
Polaris 200

Mam te głośniki już 15 lat, wcześniej grały ze wzmacniaczem Technics, a od 12 lat grają z amplitunerem Panasonic, i niczego im nie brakuje, jak na swoje parametry grają przyzwoicie.
 

modelwroclaw

New member
membrany i wszystko jest igiełka, rusza się mechanicznie lekko i dobrze. Może wiek swoje zrobił, gdzieś stały nie używane, cholera wie.

A może polecicie mi jakieś modele głośników Stereo, żebym w używce mógł sobie poszukać, nie za horrendalne pieniądze. Bo jakieś nowe, ciekawe to trzeba by dać z 1800zł. a na razie to trochę dużo dla mnie.
Co u Was dobrze gra?
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Głośniki nie mają okresu trwałości ,więc się nie przeterminują .Nie wiem jakiego producenta są głośniki w tych kolumnach ,może taniej i prościej będzie wymienić głośniki niskotonowe

Z drugiej strony ten kabel głośnikowy ma przerażającą jakość ,jeżeli możesz wymień go jak najprędzej
 
Ostatnia edycja:

modelwroclaw

New member
Głośniki TESLA ARN 226-03 4 omy połączone szeregowo - 2 glosniki wiec daje 8omów. Raczej kolumna wygląda na nietykaną więc powinny być oryginały. i takie szły na pierwszy montaż. Mam układ rozrysowany z "elektrody" ale coś nie mogę załączyć.

Ale chyba fabryki nie ma co poprawiać. Żeby po wymianie nie było gorzej jak jest. Spróbuje może inne kable a jak nie, to po prostu wynik jest prosty: te głośniki nie trafiają w moje gusta :)
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Po głośnikach Tesli nie należy się spodziewać cudów ,wymień na Tonsile - gorzej na pewno nie będzie ,głośniki stosunkowo tanie i łatwo dostępne trzeba tylko średnice dobrać, żeby mieściły się we frezy na ściance przedniej
 

WiTT

New member
Bez reklam
a nie prościej w takim razie wymienić kolumny na np.altusy które grają mocno dołem? Grzebanie z głośnikami w kolumnach sprawa mocno ryzykowna, zwłaszcza ze te można odsprzedać jako nie modyfikowane.
 

jaco.37

Member
Bez reklam
Ogromną rolę w reprodukcji dźwięku ma akustyka pomieszczenia.Te same kolumny mogą diametrialnie zagrać w różnych pomieszczeniach.Miałem kiedyś Maestro 180 i kumpel pożyczył je bo chciał je u siebie sprawdzić.U mnie basu miały aż nadto , ale u niego był podobny efekt jak u Ciebie.Kolumny miały bas refleks z przodu.Zrobiliśmy takie doświadczenie że odwróciliśmy je głośnikami do ściany.Basu wtedy już było dość...
W jego pomieszczeniu nie sprawdzały się kolumny z przednim bas refleksem.
Jeszcze dobrze by było sprawdzić kolumny na innym wzmacniaczu.
 

modelwroclaw

New member
Dzięki za odp.

tak jak mówisz WiTT, raczej bym się bał wchodzić w wymianę głośników. Później jeszcze jakieś zwrotnice albo coś - nie nie. Nie znam się na tym aż tak, a zepsuć można łatwo. Niech zostaną oryginały.

Faktycznie kilka lat temu słuchałem rożnych altusów i tak mi się cholernie podobały. Tylko wygląd i budowa - niższe i szersze - nie bardzo pasują mi do wystroju :) żona mnie goni! :)
Więc postawiłem na Polarisy - troszkę ładniejsze. Choć już nie jest to...

choć tak jak pisze Jaco, pokój pokojowi nierówny. Bo gdzieś tam czytam inne fora i piszą "Kolumna Polaris 200 charakteryzuje się niskim, głębokim basem..." - kurde ale nie u mnie !!! heh
a ja pokoju nie mam zamykanego, bo w rogu jest przejście do kuchni otwarte. Więc też gdzieś może to ucieka. A spróbuje odwrócić głośniki z ciekawości.

To nic, na razie zostawiam zestaw jaki jest, spróbuje pożyczyć jakieś kolumny i posłuchać u mnie, ewentualnie jakieś kable też zmienić bo jakoś słabo piszą o tych moich :p
 
Do góry