Od jakiegoś czasu dekoder pvr od Vectry złapał muła. Przełączenie kanału trwa kilka sekund. Oczywiście dzwoniłem do operatora, ten poprosił o przywrócenie ustawień domyślnych. Nic to nie dało, więc przyjął zgłoszenie. Na drugi dzień dzwoni do mnie znajomy od techników i mówi żeby nic nie robić tylko czekać na nowy soft. Tylko zastanawia mnie po co Vectra udaje greka i twierdzi, że to wina sprzętu. Jak ktoś ma ten dekoder, to proszę o info czy sytuacja jest podobna.
Ja mam ADB 5810 od Inei od kilku dni i użytkowanie tego gówna to jakaś tragedia.
I właśnie na grupie dowiedziałem się o 3831 i poprosiłem o zamianę.
Zobaczymy jak będzie, chociaż Twój post trochę mnie zmartwił...
Wcześniej miałem technisata w starszej technologii z tylko jednym tunerem, bez pięknych wygładzonych czcionek ale tamten sprzęt po prostu działał, był fantastyczny, szybki i mega intuicyjny.
Dlaczego nowy sprzęt, zamiast być lepszy, jest gorszy...?
Dlaczego kablówki nie kupują nowego sprzętu również technisatu? Czyżby u nich nowy już też nie był taki dobry?
Czy oni to w ogóle testują?