Witajcie,
Mam dylemat odnośnie 3 soundbarów.
Zastosowanie: FILM przede wszystkim, MUZYKA na 2 miejscu.
Jestem na etapie researchu odpowiedniej grajlistwy i moje poszukiwania skupiają się w tym momencie już na 3 producentach: Yamahy YSP-2700 (zestaw) , Focala Dimension (listw i sub) i BOSE 300 (listw i sub).
W pokoju odsłuchowym słuchałem FOCALA, w MM słuchałem BOSE, Yamahy nie słuchałem.
Moje wrażenia:
FOCAL - nie zrobił na mnie wrażenia, gra poprawnie, ale albo nie został skalibrowany ale nie odczułem tego efektu 'wow' jaki np odczułem po posłuchaniu BOSE.
BOSE nie słuchałem w pokoju odsłuchowym tylko na sklepie MM i zrobił na mnie piorunujące wrażenie.
YAMAHA, no cóż przeczytałem o niej sporo bardzo dobrych opinii, niestety jeszcze nie słuchałem.
Jeśli ktoś z WAS ma doświadczenie z odsłuchów bądź posiada w/w sprzęt bardzo proszę o subiektywne opinie. Ja wiem, że każdy inaczej to odczuwa, ale mimo wszystko chętnie przeczytam. Dzięki i pozdrawiam
Mam dylemat odnośnie 3 soundbarów.
Zastosowanie: FILM przede wszystkim, MUZYKA na 2 miejscu.
Jestem na etapie researchu odpowiedniej grajlistwy i moje poszukiwania skupiają się w tym momencie już na 3 producentach: Yamahy YSP-2700 (zestaw) , Focala Dimension (listw i sub) i BOSE 300 (listw i sub).
W pokoju odsłuchowym słuchałem FOCALA, w MM słuchałem BOSE, Yamahy nie słuchałem.
Moje wrażenia:
FOCAL - nie zrobił na mnie wrażenia, gra poprawnie, ale albo nie został skalibrowany ale nie odczułem tego efektu 'wow' jaki np odczułem po posłuchaniu BOSE.
BOSE nie słuchałem w pokoju odsłuchowym tylko na sklepie MM i zrobił na mnie piorunujące wrażenie.
YAMAHA, no cóż przeczytałem o niej sporo bardzo dobrych opinii, niestety jeszcze nie słuchałem.
Jeśli ktoś z WAS ma doświadczenie z odsłuchów bądź posiada w/w sprzęt bardzo proszę o subiektywne opinie. Ja wiem, że każdy inaczej to odczuwa, ale mimo wszystko chętnie przeczytam. Dzięki i pozdrawiam