Witam,
telewizje ostatnio mocno eksperymentują z formatami obrazu, niektóre nadają 16:9, niektóre 4:3, a jeszcze inne 16:9 rozciągnięte do 4:3 (przynajmniej tak to wygląda na moim stareńkim 29" CRT).
W perspektywie kilku miesięcy będę kupował nowy TV, zapewne plazmowy. I zastanowiło mnie, jak kwestia przełączania formatów obrazu jest w nowoczesnych telewizorach rozwiązana. Czy same z siebie automagicznie potrafią wykryć że np. sygnał danej stacji w tej chwili jest 16:9, a np. chwilę później już 4:3 i przełączają się w odpowiedni tryb wyświetlania? Czy nadal, tak jak w moim blisko 10-letnim CRT, jest tylko przycisk na pilocie służący do ręcznego wyboru formatu obrazu?
telewizje ostatnio mocno eksperymentują z formatami obrazu, niektóre nadają 16:9, niektóre 4:3, a jeszcze inne 16:9 rozciągnięte do 4:3 (przynajmniej tak to wygląda na moim stareńkim 29" CRT).
W perspektywie kilku miesięcy będę kupował nowy TV, zapewne plazmowy. I zastanowiło mnie, jak kwestia przełączania formatów obrazu jest w nowoczesnych telewizorach rozwiązana. Czy same z siebie automagicznie potrafią wykryć że np. sygnał danej stacji w tej chwili jest 16:9, a np. chwilę później już 4:3 i przełączają się w odpowiedni tryb wyświetlania? Czy nadal, tak jak w moim blisko 10-letnim CRT, jest tylko przycisk na pilocie służący do ręcznego wyboru formatu obrazu?