Kradzież to kradzież. Znikoma szkodliwość społeczna czynu tłumaczy także kieszonkowców, złodzieji sprzętu audio z samochodów itp. Może to zalegalizować;)
Sprzedawca w Polsce wie, że grę kupi 10% odbiorców, reszta wali na piratach (jak się da). Nawet, jak oryginał kosztuje 50 złotych, znajdą...