A więc tak mam już 3-go rekordera za każdym razem inna przyczyna wymiany. Każdy z nich buczy jak młockarnia ale z ostatnim sobie w końcu poradziłem. Postawiłem go na 4 kawałkach gąbki ale to niewiele pomaga więc jak się zezłościłem to dziada rozkręciłem i odgiąłem obudowę tak aby nie zerwać...