Rozmawia dwóch kumpli:
- Wiesz, miałem ostatnio freudowskie przejęzyczenie ...
- Jak to?
- Przyjechali teściowie i jedliśmy wspólnie obiad. No i jak chciałem powiedzieć "Kochanie, daj mi zupy" to jakoś tak mi się pomyliło i powiedziałem:
- Kochanie, daj mi dupy.
I to przy teściach ...