Ano właśnie.
Ale daj pan spokój z telewizorem, mam dreszcz obrzydzenia, myślę zatem nad adaptacją salonu. Tam uzyskam piękne 130'' lub nawet 140'', ale sama adaptacja to grubsza misja, do tego przy wyprowadzce musiałbym przywrócić stan obecny...
W sumie, żeby życie niosło tylko takie rozterki. :)