re:
Mądrze wcześniej ktoś napisał że dobre recenzje są od tych z użytkowników którzy wypowiedzą sie po 1-1,5 roku użytkowania,wtedy nie ma już ach i och... Zgadzam sie z tą tezą i postanowiłem zająć głos.
Posiadam plazmę LG 50PG6000 od ok 2,5 roku.Nie zmieniłbym dzisiaj tv na inną technologię i nie chodzi o to że każdy swoje chwali "... a co ma napisać że dokonał złego zakupu?..." Być może inni wyznawcy technologii LCD tudzież LED będą chwalili swoje itd. Zanim kupiłem swój tv odczytałem setki opinii w necie.Przeczytałem mnóstwo testów w czasopismach i w necie o każdej z tych technologii i dokonałem wyboru - Plazma. Zaznaczam ze wyboru dokonałem nie na podstawie czytania opinii i testów,to były tylko baaaaardzo wstępne rozeznanie w temacie dzięki którym zrobiłem odsiew z kilkudziesięciu modeli do trzech na końcu. Zajęło mi to ok 2 miesiące dzień w dzień ślęczenia nad zaletami/wadami każdej z tych technologii.
Brałem pod uwagę przede wszystkim jakość obrazu,zupełnie pomijając jakość dźwięku bo dla mnie wystarczyłby tylko sam wyświetlacz jak kiedyś to promował Pioneer.Taki sposób wystarcza mi do dziś gdyż od dźwięku i raczenia sie nim służy mi sprzęt audio a nie video.
Kolejne kryterium było zużycie prądu. Zdecydowanie postawiłem na plazmę. Dlaczego? Setki chyba razy słyszałem opinie że plazma żre prąd a LCD nie. Bzdura na kołach! Każda z tych dwóch technologii ma moim zdaniem marginalne znaczenie przy zużyciu poboru energii. Dla mnie to jest proste bo jestem z zawodu elektrykiem i wiem do czego służy watomierz.Czy ktoś z decydujących sie na zakup tego czy owego zrobił osobiście pomiar a potem nadal twierdził że ten więcej żre a drugi nie? Ciekaw jestem ilu z WAS to uczyniło.Ja uczyniłem.
Technologia LCD zużywa non stop tyle samo mniej więcej energii podczas oglądania czegokolwiek.Plazma inaczej tu działa. W wielkim skrócie można porównać ją do zwykłej żarówki.Jeśli świeci jasno,owszem zużywa więcej,jeśli mniej świeci,zużywa mniej.To prosta kalkulacja,watomierz pokazuje różne wartości przy plazmie a średnia z ok. tygodnia oglądania dla mnie wychodziła mniej więcej taka sama jak by wyszło to w przypadku identycznej wielkości ekranu tv LCD który bierze taką samą ilość prądu bez przerwy podczas świecenia.
Jeśli mamy już średnią to można pokusić sie o obliczenie tych wartości w stosunku iluś tam godzin w roku i mamy wynik.Proste jak barszcz.
Nie będę tu wyszczególniał jakie różnice wystąpiły bo dla mnie one były bardzo małe więc pominąłem kwestię wyboru danej technologii pod kątem zużycia energii elektrycznej.
Dodam ze mój kolega ma identycznej wielkości tv LCD i zrobił to samo ze mną by samemu sie przekonać który z nas więcej płaci za prąd,przeliczając to na złotówki za każdą kilowatogodzinę.Wynik wcale mnie nie zaskoczył-mniej więcej to samo.
Co do jakości obrazu,wyboru dokonałem osobiście w sklepie biorąc pod pachę swój odtwarzacz dvd z kilkoma płytami z filmami i koncertami oraz płytą kalibracyjną do testowania.Na szczęście nie musiałem posiłkować sie wiadomościami pana w sklepie który zwyczajnie dał mi wolną rękę i z uśmiechem na ustach bardzo życzliwie mi podłączał to jedno, to drugie.Takich sprzedawców się pamięta na wieki!
Mój tv ma rozdzielczość HD Ready. Taką rozdzielczość wybrałem świadomie gdyż miałem świadomość że przekątna 50" oglądana z odległości ok 2,8m nie ma żadnej różnicy do rozdzielczości Full HD.To również zrobiłem świadomie ustawiając w sklepie dwa tv tej samej marki,mniej więcej tej samej klasy i przedziału cenowego obok siebie i oglądając moje płyty z odległości ok 2,8 m.Po tym teście podłączono mi materiał HD z "n"-ki. Efekt dla mnie był taki sam,żadna różnica. Owszem, można sie przyczepić ze materiał HD materiałowi HD nie równy ale nie oszukujmy się, nie zawsze materiał HD będziemy oglądać w domu o divx-ach już nie wspominając.
Kolejne kryterium było już raczej teoretyczne a mianowicie wady każdej z tych technologii. LCD-wypalanie pojedyńczych pikseli z upływem czasu. Nie wiem za ile lat takie martwe piksele w LCD mogą sie pojawić i myślę że chyba nikt tego jeszcze nie wie gdyż za mało te technologie są na rynku ale taki rozwój wydarzeń jest pewny przy LCD. W plazmie,wadą są zdecydowanie powidoki przy statycznych obrazach. I nie ma tu co debatować że ich nie ma bo są!U siebie już to zauważam ale od tego są różnego rodzaju bajery w tv które eliminują ten efekt do zera.Kwestia raczej która marka tv robi to lepiej lub gorzej.Ale to raczej już dyskusja na temat danej marki a my tu rozprawiamy o rodzaju technologii tv.
Jeśli się nie ogląda bardzo długo obrazu statycznego typu gra komputerowa itp. to dany efekt jest zupełnie nie występujący.Ja nie gram w gry itp więc nie obawiam sie tego. Jeśli ktoś lubi dużo grać to poleciłbym z czystym sumieniem technologię LCD mimo iż sam używam plazmy.
Dla mnie,w moim subiektywnym odczuciu jakość obrazu w plazmie zdecydowanie wygrała w porównaniu z jakością obrazu w LCD.Przede wszystkim ogromny kontrast, głębia czerni i można by wiele wymieniać...
Zdecydowanie największym problemem moim zdaniem jest umiejętność poprawnego skalibrowania obrazu pod własny gust i właśnie TU jest raczej pies pogrzebany a nie wyższość plazmy nad LCD lub na odwrót.
Każdy z nas ma własne odczucia i jeśli chce być zadowolony w przyszłości z zakupu powinien popracować długo nad kalibracją by mieć wymarzony efekt. Ja w swoim tv zmieniałem różne wartości przez ok pół roku co jakiś czas dodając tego albo zdejmując owego. Dzisiaj jestem w pełni zadowolony z wyboru tv plazmowego mimo jej kilku wad. Ponownie powiem,nie oszukujmy sie,nie ma idealnej technologii która wyeliminuje wszystkie wady tv.Trzeba skalkulować czego oczekujemy i... poświęcić dużo czasu nad ich USTAWIENIAMI,a po roku napisać własne odczucia,tu na tym forum.Pozdrawiam z Olsztyna