Sony KDL-43W755C - syfy na matrycy - czy podchodzi pod gwarancję?

[MJRegul]

Witam. Za tydzień kończy mi się gwarancja na telewizor. SONY KDL-43W756C.

Postanowiłem zrobić test tego co dzieje się na ekranie bo już od dawna widziałem jakieś syfki i inne duszki ale się nie przyglądałem - wyświetliłem na ekranie biały kolor. Włosy stanęły mi dęba.

Wrzucam link do zdjęcia 1:1 wielkości z aparatu z zaznaczonymi jakimiś "syfami" i białym duszkiem po lewej stronie matrycy.

Czy to podchodzi pod gwarancję i wymianę ekranu?
Duszek jest ewidentny, widać go na jasnych kolorach. Dwa "syfy" na serio wyglądają jak paprochy za matrycą a dwa "syfy" wyglądają jak nie świecące pixele (czarno na każdym kolorze) pod kątem od siebie.

Jest po co w ogóle lecieć z tym do serwisu (PRAM w Warszawie) czy zapomnieć i szukać w necie nowej matrycy po taniości?

imageshack.com/a/img924/5076/85zJ52.jpg

 

[MJRegul]

Nikt się nie wypowiedział ale dla potomnych napiszę co i jak.

Odwiozłem telewizor do serwisu PRAM w Warszawie na Połczyńskiej. Telewizor został włączony, sprawdzone moje zastrzeżenia, zrobione zdjęcia i dostałem informacje, że po analizie technicznej dostanę maila lub telefon co dalej.

DWA DNI PÓŹNIEJ otrzymałem telefon, że telewizor nie nadaje się do naprawy. Nie ma już takich matryc więc proponują wymianę na inny telewizor SONY (AEP) czyli używany, odnowiony z 2 letnią gwarancją od dnia dostarczenia telewizora do odbioru do serwisu z możliwością jak w każdym innym sklepie przedłużenia gwarancji nawet do 5 lat. Niestety cena za taką gwarancję zwala z nóg.

Został mi zaproponowany model 43XD8305C. Niestety czarny bo inny nie był produkowany za to z matrycą 4K, Triluminos, 4 rdzeniowym procesorem i paroma pierdołami, których mój TV nie miał (np. wyszukiwanie głosowe).
Wydaje się to niezłą propozycją.

Mam pewne obiekcje co do tego, że dostanę sprzęt używany a jestem niesamowitym pedantem i estetą więc przed odbiorem dokładnie go obejrzę bo żadnej rysa u mnie nie przejdzie ani żadna plamka na matrycy.

Nie dowiem się także raczej co było w nim naprawiane - czy wymiana płyty głównej, matrycy, czy może nie działało jakieś gniazdo.
Jako, że nie używam wszystkich gniazd TV to nie dowiem się także czy wszystko działa jak należy, no ale tego nie wiem także w nowym TV.

Czekam więc cierpliwie, dam znać czy nowy telewizor odebrałem i jaką gwarancję wybrałem. Jak wyglądała cała procedura itd. Do odbioru przygotuję USB z kolorowymi planszami oraz całą czarną by sprawdzić podświetlenie. Będę dawał znać.

 

[kiki]

WG mnie należy Ci się nowy model a nie odnowiony ( cokolwiek te słowo znaczy).

 

[MJRegul]

WG mnie należy Ci się nowy model a nie odnowiony ( cokolwiek te słowo znaczy).

Odnowiony znaczy się używany po naprawie ale z nową gwarancją. Czy należy mi się NOWY - pewnie tak. Czy mam ochotę o to walczyć - pewnie NIE bo wtedy jestem bez telewizora kolejny tydzień, dwa, trzy, miesiąc.

Chyba, że sztuka co mi podstawią będzie miała nalatane 10000 godzin i będą z nią problemy od pierwszego włączenia w serwisie przy odbiorze.

O ile dobrze pamiętam SONY właśnie stosuje wymiany na sprzęt po naprawach i daje nową gwarancję na niego. Sprzęt refurbished jest niby uznawany za pełnoprawny, pełnosprawny itd.

Jeśli ktoś ma jakieś paragrafy na to to z chęcią poczytam

 

[Waldorff]

Jeśli się nie mylę 43XD8305C to model oparty na matrycy IPS. Przesiadka z VA może nie przypaść do gustu, jeśli ktoś przyzwyczaił się do lepszej czerni i kontrastu.
Nie wiem czy w tym wypadku ma zastosowanie ten przepis, ale czy nie lepiej zwrócić się o obniżenie ceny i zostać z tymi paroma pixelami, których w codziennym użytku i tak pewnie nie widać, jeśli jakość obrazu odpowiada? Trudno powiedzieć.

 

[MJRegul]

Jeśli się nie mylę 43XD8305C to model oparty na matrycy IPS. Przesiadka z VA może nie przypaść do gustu, jeśli ktoś przyzwyczaił się do lepszej czerni i kontrastu.
Nie wiem czy w tym wypadku ma zastosowanie ten przepis, ale czy nie lepiej zwrócić się o obniżenie ceny i zostać z tymi paroma pixelami, których w codziennym użytku i tak pewnie nie widać, jeśli jakość obrazu odpowiada? Trudno powiedzieć.

Zmartwiłeś mnie tą matrycą IPS - o tym nie pomyślałem. Inna sprawa, że w moim 755C (756C) nie byłem jakoś specjalnie zadowolony z czerni. A uloty światła miał takie, że ho ho ho.
Co do samej reprodukcji kolorów - ja lubię lekko wypraną kolorystykę z nie dużym kontrastem, łatwiej mi się to ogląda, tak mam.

Co do tych pixeli i innych syfów za matrycą to ja ich nie zdzierżę więc tego telewizora bym sobie nie chciał zostawić za żadne skarby.

Nic no wszystko okaże się chyba na oględzinach jak TV będzie do odbioru. Moje początkowe pozytywne podejście troszkę się cofnęło.

 

[milekp]

To ja opowiem swoją historię, może ci się przyda lub skłoni do innych rozmów z serwisem.
Jakieś 7 miesięcy temu kupiłem 65W855C, rok produkcji chyba 08/2016. Od początku widziałem na nim banding, DSE czyli efekt brudnej matrycy. Nie był szczególnie widoczny, z wyjątkiem meczy, gdzie po przyjrzeniu się, bił mnie po oczach. Próbowałem się przyzwyczaić ale w którymś momencie stwierdziłem, że warto zgłosić reklamacje do Sony.
Jako, że usterkę było widać najlepiej w ruchu przesłałem nagrane filmiki do serwisu, który przejął sprawę (Sontronic w Poznaniu). Od razu stwierdzono, że TV do wymiany na nowy egzemplarz. Po kilku dniach przyjechał miły Pan z TV, sprawdził mój organoleptycznie, przy czym okazało się, że ten z którym przyjechał ma banding jeszcze gorszy niż ten, który występuje u mnie. Odmówiłem wymiany. Pan stwierdził, że nic się nie stało, pojawi się z innym.
Na drugi dzień dostaję telefon z serwisu, że oni już nie będą się bawić z modelem W855C, proponują mi wymianę na nowy 65XE8505. Poczytałem o tym modelu i stwierdziłem, że propozycja jest bardzo hojna. Zaproponowano mi nowy TV, model dwa lata nowszy, z nową gwarancją, aktualnie jakieś półtora tysiąca droższy.
Po kilku dniach kolejny Pan z nowym TV (data produkcji 09/2017) dokonał wymiany. TV ekstra, naprawdę znikomy banding (praktycznie ledwie momentami widoczny na planszach testowych).
Jestem niesamowicie, pozytywnie zaskoczony realizacją gwarancji przez serwis Sony. Było szybko, elegancko, do tego z propozycją o jakiej nie marzyłem. Przygotowywałem się na walkę, że będą mi udowadniać, że to normalne, że mi się wydaje, itp. Było miło, nawet podczas mojej odmowy egzemplarza zamiennego. Sprawa załatwiona w ciągu 2 tygodni od pierwszego maila do Sony (i to ze względu na Wszystkich Świętych) - mogę tylko polecać ich serwis...

 

[MJRegul]

Ok czyli warto jednak się doszukiwać problemów z podstawionym pod nos telewizorem. Tak zrobię. W sumie wydaje mi się jeszcze, że mógłbym walczyć o telewizor ze srebrnym obramowaniem skoro taki miałem cały czas i pasuje mi do reszty sprzętu w tym kolorze.

 

[Waldorff]

Zmartwiłeś mnie tą matrycą IPS - o tym nie pomyślałem. Inna sprawa, że w moim 755C (756C) nie byłem jakoś specjalnie zadowolony z czerni. A uloty światła miał takie, że ho ho ho.
Co do samej reprodukcji kolorów - ja lubię lekko wypraną kolorystykę z nie dużym kontrastem, łatwiej mi się to ogląda, tak mam.

Skoro tak to IPS może jednak w Twoim wypadku nie będzie taką złą opcją.
Zawsze trzeba obejrzeć i sprawdzić co i jak, a dopiero potem narzekać/wychwalać. Może akurat przypasuje (parę plansz testowych i wszystko jasne), a jak nie, to tak jak pisał kolega wyżej, podziękować i poczekać na następny egzemplarz.

 

[MJRegul]

Telewizor wymieniony na NOWY. Model jak w informacji - 43XD8305.
0 godzin pracy i 2 włączenia wg menu serwisowego.

Całość trwała 3 dni robocze.

Telewizor nówka odpakowany przy mnie, postawiony na stojaku, sprawdzony, skonfigurowany pod moje dyktando. Sprawdziłem kilka obrazków testowych, na matrycy żadnych syfów, menu działa szybciutko w porównaniu do 755C.

Minus na dzień dobry (który mam zamiar reklamować kiedyś - dziś widziały gały co brały bo bez TV czuje się łyso we własnym salonie) to widoczny banding na czarnym tle oraz kiepskie rzeczywiście odwzorowanie czerni no ale to oczywiście nie na reklamację.

Póki co TV aktualizuje sobie androida a ja zbieram materiały wideo do testów 4K tak z ciekawości.
Dziur w całym dalszych będę się doszukiwał w trakcie użytkowania.