Posypałeś mą ranę solą...
Aktor raczej nie najwyższych lotów ale to taki "osiedlowy" chłopak...
Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)
- Thread starter GracX
- Rozpoczęty
Aktor raczej nie najwyższych lotów ale to taki "osiedlowy" chłopak...
Byłem w kimie na szybkich 7. Rozmach jest, emocje są, tłuste tyłeczki są tylko mało furek Fajnie wpasowany motyw z tokio drift i piękne pożegnanie Paula.
Nie bede spiloilerował gdzie i ile razy widać efekt kompa, ale większośćznas to wyłapie. Nie żałuje wydanej kasy na kino
Fajnie wpasowany motyw z tokio drift i piękne pożegnanie Paula. Nie bede spiloilerował gdzie i ile razy widać efekt kompa, ale większośćznas to wyłapie. Nie żałuje wydanej kasy na kino
Najlepiej się wypowiadać o grze aktorskiej w filmie którego się nie widziało
To jest dość świeża historia i Clint zrobił (tak jak zawsze) dobrą robotę.
Żona "prawdziwego snajpera" uważa, że Bradley zagrał rewelacyjnie swojego męża, ale my oczywiście lepiej się znamy
Nie jest to jakiś wybitny film, tylko dobrze nakręcona historia człowieka.
Nie znałem tej historii, więc zakończenie wbiło mnie w fotel, a muzyka spowodowała ......... coś wrażliwy ostatnio się zrobiłem
To prawda, Oscar już nic nie znaczy. To dno i kilu mułu.
Co do Lawrence, to kpina z widza. Żart.
To była ostatnia gala na którą czekałem, gwoźdź do trumny.
To poziom Pani Zduńskiej z M jak Miłość, nic więcej swoją osobą nie reprezentuje.
Do tej osiedlowej siksy Lawrence wystarczy porównać kreacje Rosamund Pike (Zaginiona Dziewczyna), to przepaść i lata świetlne, a Oscar gdzie?
Co do Piratów i Deppa, film nudny jak flaki z olejem, a sam Depp dla mnie jest przeciętniakiem.
Nie przemawiają do mnie te jego infantylne miny i nie rozumiem fenomenu.
Hobbitów nie komentuje, bo tu jeszcze jestem w stanie zrozumieć "duże dzieci" i bajkowy świat
Więc jak widać, są gusta i guściki, nie potrzeba nam tu wielkich znawców, bo jak się domyślam każdy z nas w kinie siedzi od kilkunastu/dziesięciu lat. Zdanie krytyków też mam w poważaniu, to żaden wyznacznik. Wystarczy wejść na jeden ze znanych serwisów i można spaść z krzesła.
Może jakbyś mniej kimał,byłoby jeszcze lepiej...
Myślisz że jestem na tyle głupi żeby oglądać kinówki ściągnięte z neta? proszę cie
To tak jakby słuchać ulubionej muzyki puszczonej przez sąsiada i to w budynku z drugiej strony ulicy ;P
Zawsze będzie tak że jednym cos się podoba a innym nie.. ale dobrze Kolega zauważył że nie powinno się źle mówić o ludziach dla których dany film jest ok, a dla innych nie... Po to są fora żeby pisać co się podoba a co nie i należy zdanie innych szanować, bo każdy ma prawo do swojego poglądu na dany film...
Mnie też denerwuje jak ktoś coś pisze o filmie który lubię tak jak np. LOTR czy Hobbit bo nawet jeśli komuś takie filmy nie podchodzą to generalnie te filmy od strony technicznej są zrobione po mistrzowsku ( makiety, rekwizyty itp.) świetny obraz (dla mnie jest to jeden z najlepszych filmów pod względem jakości obrazu - chodzi mi o Hobbita)
A może jestem jak to Armanig napisał "dużym dzieckiem" pocieszam się że jest nas miliony więc nie jestem osamotniony
Ale już nie wdaje się w konwersacje w przekonywaniu innych bo szkoda czasu i zdrowia z drugiej strony każdy pisze to co uważa.
Gerus wszystko ok tylko ja (nie wiem jak Ty) nie znam osoby z rodziny która by źle powiedziała o osobie która grała jakąś rolę z rodziny tej osoby.
A to że wrażliwy się zrobiłeś to dobrze świadczy o Tobie - ja kawałek u sąsiada oglądałem snajpera i końcówka robi wrażenie.... Trzeba serce mieć z kamienia żeby człowieka nie ruszyło.
Mnie też denerwuje jak ktoś coś pisze o filmie który lubię tak jak np. LOTR czy Hobbit bo nawet jeśli komuś takie filmy nie podchodzą to generalnie te filmy od strony technicznej są zrobione po mistrzowsku ( makiety, rekwizyty itp.) świetny obraz (dla mnie jest to jeden z najlepszych filmów pod względem jakości obrazu - chodzi mi o Hobbita)
A może jestem jak to Armanig napisał "dużym dzieckiem" pocieszam się że jest nas miliony więc nie jestem osamotniony
Ale już nie wdaje się w konwersacje w przekonywaniu innych bo szkoda czasu i zdrowia
z drugiej strony każdy pisze to co uważa.Gerus wszystko ok tylko ja (nie wiem jak Ty) nie znam osoby z rodziny która by źle powiedziała o osobie która grała jakąś rolę z rodziny tej osoby.
A to że wrażliwy się zrobiłeś to dobrze świadczy o Tobie - ja kawałek u sąsiada oglądałem snajpera i końcówka robi wrażenie.... Trzeba serce mieć z kamienia żeby człowieka nie ruszyło.
Ostatnia edycja:
Myślisz że jestem na tyle głupi żeby oglądać kinówki ściągnięte z neta? proszę cie
To tak jakby słuchać ulubionej muzyki puszczonej przez sąsiada i to w budynku z drugiej strony ulicy ;P
Nie wiem jakie to miało powiązanie z moją wcześniejszą wypowiedzią...
Co do wersji "cam",to rzeczywiście lipa...
Jeśli wam się spodobała tematyka wojenna polecam również:
- film Ocalony oraz książkę ,,Przetrwać Afganistan",
-film Snajper oraz książkę Snajper/cel namierzony,
- film wróg numer jeden - dorwać Osamę oraz książkę Operacja Geronimo..
Książki wciągają tak, że pierwszą to przeczytałem w 2 dni... Po obejrzeniu Ocalonego myślałem, że główny bohaterowie zrobieni byli na Johna Rambo, dostają śmiertelne rany a oni dalej walczą. Po przeczytaniu kilku książek z tej tematyki od razu mi się zmieniło podejście do tej tematyki filmów. Nawet nie wiedziałem ile tak naprawdę człowiek pod wpływem stresu i adrenaliny potrafi wytrzymać...
- film Ocalony oraz książkę ,,Przetrwać Afganistan",
-film Snajper oraz książkę Snajper/cel namierzony,
- film wróg numer jeden - dorwać Osamę oraz książkę Operacja Geronimo..
Książki wciągają tak, że pierwszą to przeczytałem w 2 dni...
Po obejrzeniu Ocalonego myślałem, że główny bohaterowie zrobieni byli na Johna Rambo, dostają śmiertelne rany a oni dalej walczą. Po przeczytaniu kilku książek z tej tematyki od razu mi się zmieniło podejście do tej tematyki filmów. Nawet nie wiedziałem ile tak naprawdę człowiek pod wpływem stresu i adrenaliny potrafi wytrzymać...
Ostatnia edycja:
Po przeczytaniu kilku książek z tej tematyki od razu mi się zmieniło podejście do tej tematyki filmów. Nawet nie wiedziałem ile tak naprawdę człowiek pod wpływem stresu i adrenaliny potrafi wytrzymać...
Zwlaszcza przed ekranem
Ostatnia edycja:
Jedna mala papryczka chilli co godzine, tez moze pomoc.
P.S.
Niedawno bylem na Child 44. Pierwsza czesc wprawdzie lajtowo, ale jakos wprowadzila, nieobytych ze stalinowskim terrorem, zachodnich widzow, w klimat tamtego rezimu. Druga czesc niestety slabsza, ktora powinna byc scisle kryminalnym thrillerem, okazala sie byc tak nudna, ze ze dwa razy oko zmruzylem. Podwojne espresso przed seansem nawet nie pomoglo.
Chilli zawsze w takich sytuacjach mi pomaga.
P.S.
Niedawno bylem na Child 44. Pierwsza czesc wprawdzie lajtowo, ale jakos wprowadzila, nieobytych ze stalinowskim terrorem, zachodnich widzow, w klimat tamtego rezimu. Druga czesc niestety slabsza, ktora powinna byc scisle kryminalnym thrillerem, okazala sie byc tak nudna, ze ze dwa razy oko zmruzylem. Podwojne espresso przed seansem nawet nie pomoglo.
Chilli zawsze w takich sytuacjach mi pomaga.
Ostatnia edycja:
Piramida na jednym ala forum widziałem ocenę Siódmego syna i tak dźwięk i obraz 10/10 a sam film 5/10 - jeśli chodzi o ocenę filmu to tak myślę że to będzie na poziomie 5-6/10 ...
Siódmy syn (2014) - IMDb zaliczony.
O ile dźwięk był na dość wysokim poziomie to obraz według mnie średni...Było widać ziarno (raczej nie do końca zamierzone przez twórców) a w niektórych momentach video sprawiało wrażenie "zamglonego"...
Co do efektów specjalnych - tak jak pisał Edi,w dużo momentach niestety były one słabe.Tak naprawdę podobała mi się tylko scena z potworkiem,który wyszedł spod ziemi i gonił naszych bohaterów,rozwalając swoim ciałem napotkane drzewa...Ogólnie scen akcji było sporo jak na 100 min.
Gra aktorka bez rewelacji.Według mnie najgorzej wypadła Alicia Vikander,która pomimo że niebrzydka,jakoś mnie odpychała swą grą i "męskim" głosem
Fabuła pisana w kiblu na kolenie...
Ogólnie film na raz,jednak kilka razy patrzyłem na czas,ile jeszcze zostało do końca...
Odpowiednia dawka tylko musi być, patrząc że nie jesteś fanatykiem tych filmów
Hmmm... Nie jestem niczego, ani nikogo fanatykiem.
Lubię fantasy, ale jakoś mimo kilku podejść, nie daję rady, dlatego też chcę oddać wejściówki na noc Hobbita, dla tych co lubią tę serię.
Lubię fantasy, ale jakoś mimo kilku podejść, nie daję rady,
Może po lolku będzie ciekawiej...
My Way (2011) zaliczony i powiem Wam, że jak na egzotyczną produkcję, całkiem sympatycznie zrobiony.
Pewnie jak w każdym tego typu filmie, tu również znaleźć można pewne nieścisłości. Ale generalnie obraz świetny (trochę razi język
Świetna muzyka, scenariusz, rewelacyjne zdjęcia i efekty specjalne. Sceny batalistyczne na najwyższym poziomie! Film zdecydowanie lepszy pod każdym względem od Unbroken...
https://www.youtube.com/embed/YPhwNttWvBQ
Pewnie jak w każdym tego typu filmie, tu również znaleźć można pewne nieścisłości. Ale generalnie obraz świetny (trochę razi język
Świetna muzyka, scenariusz, rewelacyjne zdjęcia i efekty specjalne. Sceny batalistyczne na najwyższym poziomie! Film zdecydowanie lepszy pod każdym względem od Unbroken...
https://www.youtube.com/embed/YPhwNttWvBQ
My Way (2011) zaliczony i powiem Wam, że jak na egzotyczną produkcję, całkiem sympatycznie zrobiony.
Pewnie jak w każdym tego typu filmie, tu również znaleźć można pewne nieścisłości. Ale generalnie obraz świetny (trochę razi język
Świetna muzyka, scenariusz, rewelacyjne zdjęcia i efekty specjalne. Sceny batalistyczne na najwyższym poziomie! Film zdecydowanie lepszy pod każdym względem od Unbroken...
https://www.youtube.com/embed/YPhwNttWvBQ
W takim razie do kompletu polecam Ci inny film tego samego reżysera,również z tym samym gościem (jak nie widziałeś )
https://www.youtube.com/watch?v=A-1Rtj1jClo