HDMI jest cyfrowym łączem video oraz audio, a nad komponentem góruje tym iż jest odporne na zakłócenia wszelakiej maści. Zdecydowanie warto go użyć, o ile twój X360 w ogóle go ma.
Jeżeli twój ampli obsługuje "audio over hdmi" to wszystko łączysz bez-zakłóceniowo jednym kablem HDMI (audio i dźwięk). Jeżeli masz tańszy ampli bez audio processingu przez HDMI, to video dajesz z X360 do ampli po HDMI a audio z X360 do ampli optykiem. Mozesz też połączyć X360 z ampli tylko kablem optycznym, pominąć sekcję video w ampli i beżpośrednio połączyć video z X360 do projektora Benq w500 kablem HDMI (ja tak mam z moim Playstation 3, projektorem Benq w500 oraz ampli Yamaha RX-V663).
W przypadku Xbox360 rezygnacja z połączenia "audio i video over HDMI" nie jest tak bolesną stratą ponieważ Xbox360 nie jest tak nowoczesną wyrafinowaną multimedialną konsolą jak Playstation 3 i nie oferuje HD Audio (DD TrueHD ani DTS Master Audio) ani też specyfikacji HDMI 1.3 (Deep color, lip sync, true cinema 24p). Xbox360 nie ma też nowoczesnego nośnika Bluray, dlatego strata nie wielka i dla X'a audio optyk styknie.
Generalnie warto korzystać z połaczeń cyfrowych (HDMI, optical, koaksjalne) niż raczej z analogowych (component, chinch, s-video itd.) z uwagi na zakłocenia na tych drugich, ktore szczegolnie dają o sobie znać na obrazie z projektora KD albo dobrej klasy dużych telewizorach.
Osobiście zanim kupiłem PS3 ogladałem filmy na projektorze i ekranie 92" poprzez połączenie VGA D-sub, s-video albo component. Zakłócenia były naprawdę dokuczliwe a kolory słabe, ciut lepsze na componencie ale nijak nie moglem uzyskać dobrej palety barwnej, ktora jest takz ważna dla projekcji KD HD lub dobrego dużego telewizora. Dopiero po zakupie PS3 przekonałem się w czy tkwi zaleta wideo poprzez HDMI.
Jeżeli masz X360 bez hdmi, no to lipa...zostaje tylko wideo poprzez analogowy component. Na dużym ekranie projekcyjnym (80" i więcej) zakłócenia analogowe potrafią być niestety bardzo widoczne.