Szukając 37Z3030 po sklepach internetowych(kiepsko z dostępnością -3 świat) by nacieszyć się na święta, zerknełem na skąpcu Toshibę 40 cali seri XF, i tu miła niespodzianka- cena oscyluje w granicach 5,8K.Więc pytanie czy już ktoś posiada takową i mógłby się wypowiedzieć na temat nurtujący wszystkich planujących zakup LCD-eka i ogólnie znane problemy z nimi związane jak czerń,kąty,płynność,pikseloza,itd.Za wszystkie sugestie z góry dziękuję i pozdrowienia dla forumowiczów!!!
Toshiba 40 XF350P
- Thread starter vahanar
- Rozpoczęty
No toska juz jest, przybyla wczoraj - kiki nie rzuca slow na wiatr - miala byc w piatek i byla w piatek. Ale do rzeczy, na razie ogóły bo za bardzo nie mialem kiedy testowac:
1. DESIGN
piekna i tyle. Nie widzialem jeszcze tak ladnie prezentujacego sie tv, a szukam po sklepach i necie od prawie pol roku. Robi wrazenie, ale to juz pewnie wszyscy wiedza.
2. JAKOŚĆ OBRAZU
w SD z kablówki Aster daje rade bardzo dobrze. Mogę porównać do panasa 32LX70F - panas mimo mniejszej przekatnej grał wg mnie ciut gorzej. Mało tego odnosze wrażenie, że toska 40xf350 na analogowej kablówce gra niemal tak samo dobrze jak w/w panas na polsacie cyfrowym. Oba ogladane z ok 3m. Wiec jest ok.
W HD z HTPC rewelacja. Tu jest tylko jedna wada - z 3m nie widac różnicy miedzy 720p a 1080p, ale to juz pewnie wszyscy wiedza
. Dlaczego wg. mnie to wada? Bo płacisz za coś, czego w codziennym użytkowaniu nie zobaczysz - za to minus - wolalbym matryce HD ready i kilka stowek w kieszeniu.
3. KĄTY
Naczytałem sie o nich tyle, że tego najbardziej sie obawiałem. A tu znowu miła niespodzianka. Z 2m pod katem 45st. jest jak najbardziej ok. Jeśli nie jestes przewrażliwiony, to nie zauważysz różnicy, bo wg. mnie jest bardzo subtelna.
4. CZERŃ
Jest lepsza niż w panasie z pkt. 2. Malo tego, uważam że jest lepsza niż w moim 20" monitorze NEC WGX2 z matryca IPS-SPS. Naprawde daje rade. No ale to dalej czerń lcd.
5. PILOT
czytałem rózne opinie na temat pilotów toshiby. Wg. mnie jest bardzo wygodny w użyciu, czytelny, choć trzeba dobrze mierzyć w tv, bo nie zawsze łapie - za to minus.
6. USTAWIENIA
I tu kolejne wow - menu baaardzo czytelne, intuicyjne i bogate. Naprawde bardzo duże możliwości dostrajania do własnych potrzeb.
Panas sie chowa.
PODSUMOWANIE
Miałem kupić 42X3000, ale wybrałem 40XF350. Widziałem 42X3000 w sklepie. Grała bardzo podobnie. Byc może kąty były lekko gorsze. Niestety wyglądała zdecydowanie gorzej
Na razie nie żałuje. Czas pokaże co bedzie dalej
1. DESIGN
piekna i tyle. Nie widzialem jeszcze tak ladnie prezentujacego sie tv, a szukam po sklepach i necie od prawie pol roku. Robi wrazenie, ale to juz pewnie wszyscy wiedza.
2. JAKOŚĆ OBRAZU
w SD z kablówki Aster daje rade bardzo dobrze. Mogę porównać do panasa 32LX70F - panas mimo mniejszej przekatnej grał wg mnie ciut gorzej. Mało tego odnosze wrażenie, że toska 40xf350 na analogowej kablówce gra niemal tak samo dobrze jak w/w panas na polsacie cyfrowym. Oba ogladane z ok 3m. Wiec jest ok.
W HD z HTPC rewelacja. Tu jest tylko jedna wada - z 3m nie widac różnicy miedzy 720p a 1080p, ale to juz pewnie wszyscy wiedza
. Dlaczego wg. mnie to wada? Bo płacisz za coś, czego w codziennym użytkowaniu nie zobaczysz - za to minus - wolalbym matryce HD ready i kilka stowek w kieszeniu.3. KĄTY
Naczytałem sie o nich tyle, że tego najbardziej sie obawiałem. A tu znowu miła niespodzianka. Z 2m pod katem 45st. jest jak najbardziej ok. Jeśli nie jestes przewrażliwiony, to nie zauważysz różnicy, bo wg. mnie jest bardzo subtelna.
4. CZERŃ
Jest lepsza niż w panasie z pkt. 2. Malo tego, uważam że jest lepsza niż w moim 20" monitorze NEC WGX2 z matryca IPS-SPS. Naprawde daje rade. No ale to dalej czerń lcd.
5. PILOT
czytałem rózne opinie na temat pilotów toshiby. Wg. mnie jest bardzo wygodny w użyciu, czytelny, choć trzeba dobrze mierzyć w tv, bo nie zawsze łapie - za to minus.
6. USTAWIENIA
I tu kolejne wow - menu baaardzo czytelne, intuicyjne i bogate. Naprawde bardzo duże możliwości dostrajania do własnych potrzeb.
Panas sie chowa.
PODSUMOWANIE
Miałem kupić 42X3000, ale wybrałem 40XF350. Widziałem 42X3000 w sklepie. Grała bardzo podobnie. Byc może kąty były lekko gorsze. Niestety wyglądała zdecydowanie gorzej
Na razie nie żałuje. Czas pokaże co bedzie dalej
Obraz z DVD jest super. DivX (XVid) w zalezności od jakości tez bardzo dobrze. Współpraca z komputerem po VGA bardzo dobra, choć po tym kablu nie wspiera wszystkich rozdzielczosci. Niestety na razie nie mam mozliwosci sprawdzenia zadnej z cyfrowych platform, ale moge sie domyslac, ze skoro na niektorych kanalach z kablowki (TVNy, Polsat) obraz jest dobry, to z cyfry moze byc tylko lepiej.
Na prezentacji mialem:
Pioneer PDP-4280XA
JVC 47V80
Toshiba 46XF350
Porownywalem obraz z Cyfry przez Euro-zlacze, z DVD przez Euro-zlacze oraz filmiki FULL-HD przez HDMI.
Najpierw postanowilem wybrac lepszy sposrod dwoch LCDkow. Oto spostrzezenia:
Toshiba
+ w miare czysty obraz jak na LCD w przypadku obrazu SD
+ lepsze katy
- czern i szarosci niestety maja odcien zieleni
- niebieski jest lekko fioletowy
Kalibracja nie pomagala
JVC
+ brak problemow z odwzorowaniem kolorow jak w przypadku Toshiby
- mrowienie wokol napisow - jak dla mnie nie do zaakceptowania
Do finalu przeszla Toshiba, poniewaz nie miala problemow z mrowieniem. Jednak gdybym mial mozliwosc przetestowania Cyfry podlaczonej przez HDMI albo Component i okazaloby sie, ze ten problem znika, to wygralby zdecydowanie JVC.
W finalowej rozgrywce przez dlugi czas nie moglismy sie zdecydowac. W przypadku FULL-HD nie ma zadnej roznicy w ostrosci obrazu miedzy plazma Pioneera i LCD JVC, gdy ogladalismy TV z normalnej odleglosci czyli 3,5-4m. Nie bylo rowniez zauwazalnej roznicy w plynnosci ruchu. Zaznaczam, ze nie mialem mozliwosci porownania obu TV na raz w przypadku obrazu FULL-HD, jednak skoro nie dostrzeglem roznicy naprzemiennie podlaczajac oba telewizory, to nawet gdyby ona byla, to nie bylaby godna brania pod uwage, bo przeciez jak juz zdecydujemy sie na jeden TV, to bedzie on w anszym pokoju stal sam i nie bedziemy nieustannie go porownywac do innych. Zupelnie inna sytuacja jest w przypadku, gdy pamietamy, ze jednak TV, ktorego nie wybralismy, mial lepszy obraz.
Jesli chodzi o obraz SD z Cyfry, to rowniez ciezko bylo wskazac zwyciezce, poniewaz plazma ma swoj charakterystyczny, lekko nieostry obraz. No a o tym, ze LCD rowniez maja spore problemy z SD nie trzeba przypominac - pikseloza albo rozmycie. Jednak gdybym mial na tym etapie juz sie zdecydowac, to wybralbym plazme.
Dopiero gdy wlaczylismy sygnal z DVD, sprawa stala sie oczywista. Kontrast Pioneera jest nieporownywalnie wiekszy od jakiegokolwiek LCD ze wzgledu na znacznie lepsze odwzorowanie czerni no i ogolnie kolorow. Nie musze chyba Wam przypominac, ze filmy kinowe sa utrzymane w mrocznych klimatach, dominujaca barwa jest wlasnie czern. Zatem zdecydowanie przyjemniej ogladalo sie obraz plazmy niz LCD.
Jedynym minusem Pioneera jest gorsza biel niz LCD, ale to jest zauwazalne tylko wtedy, gdy caly ekran jest bialy, czyli praktycznie tylko w reklamach. Takze jesli ktos uzywa telewizora glownie do ogladania reklam, to powinien pomyslec o LCD. W przeciwnym wypadku jest skazany na plazme Pioneera.
No i zapomnialem o jednej niepodwazalnej zalecie Pioneera - glebi obrazu!!! Ogladajac mecz ligi polskiej (co ciekawe jakosc wyraznie lepsza niz z ligi angielskiej, ktora tez nadaja w HD) ma sie wrazenie obrazu 3D. Murawa, na ktorej widac mnostwo szczegolow i jest niesamowicie ostra, tworzy tlo dla zawodnikow, ktorzy wydaja sie wystawac z ekranu. Niesamowite!!!
Na zakonczenie dodam tylko smutna refleksje. Niestety zaden LCD i zadna plazma nie moze sie rownac pod wzgledem ostrosci, czerni i ogolnie kolorow z moim 36" CRT Panasonica o podwyzszonej rozdzielczosci, ktory byl niestety jednym z ostatnich produkowanych TV kineskopowych tych rozmiarow. Mialem akurat mozliwosc porownania wszystkich trzech telewizorow ogladajac mecz ligi polskiej i zarowno w LCD jak i plazmie obraz rozmywa sie przy szybszych ruchach kamery. Jedynie CRT sobie z tym radzi. Pomyslec, ze kiedys uwazalem, ze w tv kineskopowych obraz traci ostrosc przy szybszych ruchach kamery. Dopiero teraz sie przekonalem, czym jest rozmycie w takich sytuacjach... lol
Jednak niestety jesli chcemy miec TV wiekszy niz 36" oraz cieszyc sie HD, to nie mamy wyboru i musimy zapomniec o CRT.
P.S. Jeszcze tylko jedna uwaga o doborze wielkosci TV. Zastanawialismy sie, czy nie zamowic plazmy 50" zamiast 42", ktora testowalismy w domu. Ostatecznie stwierdzilismy, ze dla odleglosci 3,5-4m 50" to bedzie za duzo. Jednak po paru tygodniach uzytkowania 42" zauwazamy, ze gdyby ekran byl wiekszy, to byloby nawet lepiej. Moznaby sie przyzwyczaic do 52" i czerpac wieksza radoche z ogladania niz w przypadku 42".
Pioneer PDP-4280XA
JVC 47V80
Toshiba 46XF350
Porownywalem obraz z Cyfry przez Euro-zlacze, z DVD przez Euro-zlacze oraz filmiki FULL-HD przez HDMI.
Najpierw postanowilem wybrac lepszy sposrod dwoch LCDkow. Oto spostrzezenia:
Toshiba
+ w miare czysty obraz jak na LCD w przypadku obrazu SD
+ lepsze katy
- czern i szarosci niestety maja odcien zieleni
- niebieski jest lekko fioletowy
Kalibracja nie pomagala
JVC
+ brak problemow z odwzorowaniem kolorow jak w przypadku Toshiby
- mrowienie wokol napisow - jak dla mnie nie do zaakceptowania
Do finalu przeszla Toshiba, poniewaz nie miala problemow z mrowieniem. Jednak gdybym mial mozliwosc przetestowania Cyfry podlaczonej przez HDMI albo Component i okazaloby sie, ze ten problem znika, to wygralby zdecydowanie JVC.
W finalowej rozgrywce przez dlugi czas nie moglismy sie zdecydowac. W przypadku FULL-HD nie ma zadnej roznicy w ostrosci obrazu miedzy plazma Pioneera i LCD JVC, gdy ogladalismy TV z normalnej odleglosci czyli 3,5-4m. Nie bylo rowniez zauwazalnej roznicy w plynnosci ruchu. Zaznaczam, ze nie mialem mozliwosci porownania obu TV na raz w przypadku obrazu FULL-HD, jednak skoro nie dostrzeglem roznicy naprzemiennie podlaczajac oba telewizory, to nawet gdyby ona byla, to nie bylaby godna brania pod uwage, bo przeciez jak juz zdecydujemy sie na jeden TV, to bedzie on w anszym pokoju stal sam i nie bedziemy nieustannie go porownywac do innych. Zupelnie inna sytuacja jest w przypadku, gdy pamietamy, ze jednak TV, ktorego nie wybralismy, mial lepszy obraz.
Jesli chodzi o obraz SD z Cyfry, to rowniez ciezko bylo wskazac zwyciezce, poniewaz plazma ma swoj charakterystyczny, lekko nieostry obraz. No a o tym, ze LCD rowniez maja spore problemy z SD nie trzeba przypominac - pikseloza albo rozmycie. Jednak gdybym mial na tym etapie juz sie zdecydowac, to wybralbym plazme.
Dopiero gdy wlaczylismy sygnal z DVD, sprawa stala sie oczywista. Kontrast Pioneera jest nieporownywalnie wiekszy od jakiegokolwiek LCD ze wzgledu na znacznie lepsze odwzorowanie czerni no i ogolnie kolorow. Nie musze chyba Wam przypominac, ze filmy kinowe sa utrzymane w mrocznych klimatach, dominujaca barwa jest wlasnie czern. Zatem zdecydowanie przyjemniej ogladalo sie obraz plazmy niz LCD.
Jedynym minusem Pioneera jest gorsza biel niz LCD, ale to jest zauwazalne tylko wtedy, gdy caly ekran jest bialy, czyli praktycznie tylko w reklamach. Takze jesli ktos uzywa telewizora glownie do ogladania reklam, to powinien pomyslec o LCD. W przeciwnym wypadku jest skazany na plazme Pioneera.
No i zapomnialem o jednej niepodwazalnej zalecie Pioneera - glebi obrazu!!! Ogladajac mecz ligi polskiej (co ciekawe jakosc wyraznie lepsza niz z ligi angielskiej, ktora tez nadaja w HD) ma sie wrazenie obrazu 3D. Murawa, na ktorej widac mnostwo szczegolow i jest niesamowicie ostra, tworzy tlo dla zawodnikow, ktorzy wydaja sie wystawac z ekranu. Niesamowite!!!
Na zakonczenie dodam tylko smutna refleksje. Niestety zaden LCD i zadna plazma nie moze sie rownac pod wzgledem ostrosci, czerni i ogolnie kolorow z moim 36" CRT Panasonica o podwyzszonej rozdzielczosci, ktory byl niestety jednym z ostatnich produkowanych TV kineskopowych tych rozmiarow. Mialem akurat mozliwosc porownania wszystkich trzech telewizorow ogladajac mecz ligi polskiej i zarowno w LCD jak i plazmie obraz rozmywa sie przy szybszych ruchach kamery. Jedynie CRT sobie z tym radzi. Pomyslec, ze kiedys uwazalem, ze w tv kineskopowych obraz traci ostrosc przy szybszych ruchach kamery. Dopiero teraz sie przekonalem, czym jest rozmycie w takich sytuacjach... lol
Jednak niestety jesli chcemy miec TV wiekszy niz 36" oraz cieszyc sie HD, to nie mamy wyboru i musimy zapomniec o CRT.
P.S. Jeszcze tylko jedna uwaga o doborze wielkosci TV. Zastanawialismy sie, czy nie zamowic plazmy 50" zamiast 42", ktora testowalismy w domu. Ostatecznie stwierdzilismy, ze dla odleglosci 3,5-4m 50" to bedzie za duzo. Jednak po paru tygodniach uzytkowania 42" zauwazamy, ze gdyby ekran byl wiekszy, to byloby nawet lepiej. Moznaby sie przyzwyczaic do 52" i czerpac wieksza radoche z ogladania niz w przypadku 42".