Ja mam zle doswiadczenia z LG - ciagle nie przekonany do LCD, postanowilem jak cywilozowany, bialy czlowiek nabyc normalny, zwyczajny telewizor. Przedwczoraj kupilem LG 29FS2RNB 100Hz - w sklepie obraz zyleta , elegancki na kanalach z kablowki (hehe czego nie mozna powiedziec o zadnym LCD do 10000PLN) . Telewizor nawet dobrze wyposazony - PIP / 100Hz, virtual dolby i do tego niedrogi - 1500 PLN - czyli tyle ile moim zdaniem jest w tej chwili wart telewizor CRT . Po podlaczeniu w domu do tunera cyfry absolutny dramat. Zadna linia rownolegla w pionie nie byla rownolegla - zamiast prostych sinusoidy . Geometria obrazu po prostu dramatyczna .Prawa strona ekranu rozjechana. Do tego buczy na wyciszonym dzwieku . Odwiozlem szrota natychmiast do sklepu. W sklepie uslyszalem ze to naturalny stan tego modelu i ze jest to zgodne z normami producenta i ze nie ja pierwszy go oddaje do sklepu bo mi sie nie podoba. No cholera. Dozylismy czasow tandety i beznadziejnych norm. Jesli wszystkie modele SLIM tak dzialaja ..... Do przedwczoraj wydawalo mi sie ze postep techniczny podnosi jakosc , obnizajac koszty produkcji, nowoczesne rozwiazania sa lepsze i bardziej dopracowane niz stare. A widze ze tylko obniza koszty produkcji. Stary Philips 14'' wrocil na swoje dawne miejsce a ja zaniechalem tematu zakupu nowego telewizora.