Wiekszosc czasu przed telewizorem spedzam ogladajac programy z telewizji kablowej. Zastanwialem sie nad wymiana wysluzonego CRT Sony, ale po obejrzeniu dziesiatkow modeli LCD musze stwierdzic, ze producenci wciskaja ludziom bubla. Te panele wogole nie nadaja sie do ogladania zwyklego sygnalu PAL z kablowki. Na wszystkich obraz wyglada jak mniej lub bardziej kiepskiej jakosci divX. Jestem tym bardzo rozczarowany.
Nawet Sharp, ktory w serii 55E i 70E chwali sie panelem o rozdzielczosci idealnej do PAL tez wysiada w porownaniu z byle tanim CRT.
Czy to nie jest wciskanie kitu? Co mnie obchodzi jakies HD Ready albo super sygnal ze specjalnie przygotowanego demo?!
Jestem ciekaw, czy sytuacja jest lepsza w przypadku sygnalu z Cyfry+. Ktos wie? Czy wtedy mozna porownac jakosc obrazu do tego z CRT? Czy znikaja wreszcie te dziwaczne artefakty (rozumiem, ze to efekt przeskalowywania syganlu).
Nawet Sharp, ktory w serii 55E i 70E chwali sie panelem o rozdzielczosci idealnej do PAL tez wysiada w porownaniu z byle tanim CRT.
Czy to nie jest wciskanie kitu? Co mnie obchodzi jakies HD Ready albo super sygnal ze specjalnie przygotowanego demo?!
Jestem ciekaw, czy sytuacja jest lepsza w przypadku sygnalu z Cyfry+. Ktos wie? Czy wtedy mozna porownac jakosc obrazu do tego z CRT? Czy znikaja wreszcie te dziwaczne artefakty (rozumiem, ze to efekt przeskalowywania syganlu).