"Dziś telewizor wrócił do mnie z "naprawy". O dziwo nic nie zostało w nim zrobione a problem zacinania/buforowania na NETFLIXIE w 4K już nie występuje. Zadziwia mnie jednak fakt, że obecnie na NETFLIXIE obraz w 4K strumieniowany jest z prędkością 7,62 Mb/s w 2160, kiedy przed "naprawa" było to 15,25 Mb/s w 2160. Tak jak zgłosiłem obraz buforował się wyłącznie w 4K i kiedy strumieniowanie wynosiło 15,25 Mb/s. Kiedy jeszcze przed "naprawą" udostępniłem internet z telefonu i obraz strumieniowany był z 7, 9, 11 Mb/s nie było buforowania, ale kiedy przez kilkanaście minut wskoczyło na 15 Mb/s znów wyskoczyło chwilowe buforowanie. Wyglądało to tak jakby procesor/pamięc RAM telewizora nie była w stanie płynnie przetworzyć obrazu najwyższej jakości i zostało to jakoś przez serwis zblokowane aby maxymalna jakość obrazu była w 4K (2160) ale o niższym strumieniowaniu. Oczywistym jest, że obraz o niższym strumieniowaniu jest gorszej jakości.
Bardzo przykre jest to, że zostałem potraktowany jak mało inteligentny klient i w informacji o naprawie została umieszczona tylko uwaga, że wielogodzinne testy wykazały prawidłową pracę TV.
Nie satysfakcjonuje mnie jednak naprawa telewizora, która ogranicza go do wyświetlania obrazu gorszej jakości. Czy jest możliwość ustawienia tej jakości na 9 lub 11 Mb/s w ustawieniach fabrycznych bądź gdziekolwiek indziej? Poprawiłoby to pewnie jakość obrazu. Nasuwa się mi przy tym pytanie, czy kiedy TV zostanie zresetowany do ustawień fabrycznych/zrobię aktualizację problem znów nie powróci? Czy znów telewizor zacznie wyświetlać obraz z jakością 15 Mb/s i będzie ten sam problem."
Takiego maila napisałem do serwisu po tym jak TV wrócił do mnie. Może ktoś z forum wie jak został on przerobiony że zaniża trochę jakość na netflixie?