Obiecana nagroda:
Przepis na wigilijne pierogi:
ze sładkiej kapusty
Żadość !!!
W mojej rodzinie jest taka potrawa: "pierogi ze słodkiej kapusty".
Instrukcja od ojca z dzisiaj:
[1] główkę białej kapusty (żadna tam kiszona/kwaszona) dzielimy na 4 części
[2] gotujemy do miękkości / odcedzamy mocno
[3] mielimy w maszyne / innym obecnie w tym celu używanym unicie
[4] farsz jak zawsze: grzyby wygotowane krótko i zmielone z innymi "przeszkadzajkami"
[5] ciasto z małą ilością jaj
[6] gotujemy
I już.
Dziś okazało się, że młodzież w ogóle nie zna pierogów "ze słodkiej kapusty". Wszyscy lecą na bazie kiszonej.
Kiedyś grając w kapeli w Norway kisiliśmy ogórki i kapustę bo "miejscowi" w ogóle nie znali takich wynalazków.
Zaś zupa grzybowa to dla nich trucizna !!!
Mam podejrzenia, że receptura jest raczej z Krakowa.
Jadłem je od dzidziusia. I kojarzą mi się w wilią.
Spędziłem kilka wigilii poza krajem i rodziną.
Never come back !!!