Przedwzmacniacz NAD PP-2 czy Cambridge 540?

KKuba

New member
Bez reklam
Mam sobie taki budżetowy gramofon Sony PS LX 300. Jak na tak tani sprzęt to nie gra w sumie źle (nie można oczekiwać lepiej w tej klasie cenowej), ale razi mnie wbudowany przedwzmacniacz. Muszę z niego korzystać bo mam to wpięte bo Pioneera VSX-LX50 (oczywiście bez wejścia phono). Na oko widać, że przedwzmacniacz to większy nawet problem niż firmowa "wkładka". Pomyślałem sobie, że najprostszą i przyszłościową (bo mi to zapewne po gramofonie zostanie) metodą poprawy jakości dźwięku będzie podziękowanie urządzeniu wbudowanemu i dodanie jakiegoś zewnętrznego przedwzmacniacz ze średniej półki. Drożej nie ma sensu, przy takim akurat amatorskim gramofonie. Padło na te dwa modele. Ktoś to może używał? Co lepsze NAD PP-2 czy Cambridge 540? Cudów nie oczekuje, ale może ktoś ma jakieś wrażenia słuchowe? A może coś innego???
 
Ostatnia edycja:

KKuba

New member
Bez reklam
W tym modelu Sony wewnętrzny jest odłączany (jest stosowny przełącznik). Jak najbardziej jest po co podłączać zewnętrzny przedwzmacniacz... :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry