zestaw cd+wzmak za 2000-3000 PLN

kubamat

New member
witam koleżanki i kolegów:)
w końcu zebrałem kase na wymiane sprzetu, interesuje mnie sprzęt nowy, odtwarzacz cd + wzmacniacz, moje pierwsze typy to :

Harman
Yamaha
Nad
Denon

p.s.na Rotela mnie nie stać :-(

sprzęt będzie grał na tannoyach m2 (na razie) w pokoju o powierzchni 20-25 m2, rodzaj muzyki : rock alternatywny i jazz, będę wdzięczny za wszystkie Wasze opinie.

pozdrowienia
 

andzeloti

New member
Witam
Co prawda nie mam wzmacniacza ale amplituner stereo Yamahy RX 797 + CD 497 + Tannoy Fusion 4 jak na tą klase sprzętu jest ok mysle że z twoimi M2 zagra to całkiem niezle ,ale najlepiej jak byś mógł sam to sprawdzić ,być moze tobie Yamaha nie przypadnie do gustu ,ja na początku miałem zamiar kupić Denona ,słuchałem HK, CA, i najbardziej podobała mi się Yamaha .Tak wiec odsłuch i jeszcze raz odsłuch, jednemu podoba sie to na co inny nie zwróciłby nawet uwagi .
Pozdrawiam
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Jak nie lubisz góry, to HK.

hk_stereokombi_detail_3.jpg


Jak lubisz przestrzeń i sopran to CA.
 

Skibus

New member
Zapomnij o HK ( gra ciemno, mało szczegółowo. Pamiętaj, że to właśnie góra rysuje przestrzeń ), CA niezłe, ale nie do tych kolumn.
Denon gra mało dynamicznie, takie ugładzone brzmienie, dla mnie odpada
NAD bardzo uniwerslany sprawdzi się i w rocku i w Jazzie. Zabraknie mikroszczegółów ( tyle, że w tej cenie wszystkiego mieć nie można ( domyslam, że skoro na Rotela Cię nie stać ). I NAD dobrze się z Tannoyami zgrywa i wybredny do kolumn specjalnie nie jest.
Mój typ: podstawowy zestaw NAD
Możesz też kupić CA i zmianić kolumny ( np na AA ) połączenie wyjatkowo, moim zdaniem, synergiczne. Efekt końcowy będzie lepszy niż NAD + twoje kolumny, ale droga dłuższa.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
jeśli chcesz dobry sprzęt to musisz trochę dołożyć :D .
Przy tych środkach ja sięgałbym po CA.
 

Skibus

New member
Babidi napisał:
CA wogole zapomnij slaby sprzet. Bierz albo Yamahe albo Nada z sugestia na yamahe bo Nad naprawde jest ubogi.

Ja rozumiem gusta i guściki, ale Yamaha gra płasko. Dźwięk niby ok, ale fortepian plastikiem czuć. Dla mnie gra sztucznie ( może się podobać, można się przyzwyczaić ) ale płaskiego brzmienia bym jej noigdy nie wybaczył.
 

fazer58

Member
Bez reklam
Witaj. Sam widzisz,każdy proponuje coś innego.Trzy tysiące,to niezła sumka na stereo.Zawsze Tannoya rekomendował Marantz.Kilka lat temu,Ken Ishiwata połączył swój referencyjny wzmacniacz, za kilkanaście tysięcy,z małymi Tannoy'ami i było to chyba najlepsze brzmienie na AUDIO SHOW!!! Myslę,że bierz swoje kolumienki,udaj się do dobrego sklepu i tam sprawdż co Ci najbardziej pasuje.Pamiętaj,że żaden amplituner za dwa tys.nawet nie zbliży się jakością dżwięku do wzmacniacza stereo,za te same pieniądze.Pozdrawiam.
 

onlooker

New member
Sam zainteresowany milczy ale mimo to powiem, że zdecydowanie polecam zestaw Xindaka. Ciepły muzykalny bogaty w barwy - na przeciwnym biegunie za podobde pieniądze: tanie marantze, CA, yamahy, sony - dźwięk płaski, wyostrzony, mała dynamika, braki w mocy (wiem, że to ogólniki ale tak to odbieram). A co jeszcze przemawia za xindakiem to solidność wykonania.
 

Skibus

New member
Bardzo zadowolony. Podłączyłem dodatkowo SN do FC2 ( srebrnym przewodem :D ). Generalnie dźwięk stał się wręcz namacalny. Nie ma co sie czepiać żadnego aspektu, brak podbarwień, rewelacyjna kontrola i bas lepszy niz w sporej części subów. Scena w porównaniu z zestawem dzielonym 122x/150x lekko cofnięta ( to duży plus, wrażenia bardziej jak na koncercie ), dużo wieksza, precyzyjniej kreslona i spójna w całej szerokości i głebokości. Nie ma w końcu efektu przesuwania pozornego źródła dźwieku przy wchodzeniu w bardzo wysokie tony. Jeszcze czeka mnie wymiana kolumn ( z Harpii na Harpię, wymienia producent ( i nic mnie to kosztowac nie będzie :) ).
 
Do góry