Hej
Mój obecny wzmacniacz jest na wykończeniu więc zmuszony jestem wybrać następcę.
Kolumny to Paradigm Monitor 7 v7.
Źródła cyfrowe, DAC to Matrix Mini-i Pro 2 (oparty na ESS SABRE Ultra ES9016S).
Obecnie posiadam Vincenta SV-233 (tą nowszą wersję), ogólnie jestem z niego zadowolony, podoba mi się dźwięk, poniekąd jego aparycja, jedyną wadą dla mnie jest brak wyłączania z pilota.
Poprzednio miałem NAD C326BEE też ładnie grał ale Vincent ze swoją mocą wniósł polepszenie.
Przelotnie używałem też 2 wzmacniaczy w trybie mono (Matrix Mini-i AMP) opartych na ICEpower 125ASX2 (250W/na kanał 8Ω). Dźwięk bardzo mi się podobał, na plus w stosunku do Vincenta ale musiałem się z nimi pożegnać.
Moje dotychczasowe doświadczenia wskazują że dobrze mi gra wzmacniacz o dużej mocy, choć przeważnie dźwięk mam ustawiony dość cicho bądź średniogłośno a np. Vincent zyskuje z głośnością co mi trochę przeszkadza.
Zwracałem też uwagę ma słabsze mocowo wzmacniacze pracujące w klasie A (20-30W) ale nigdy ich nie słuchałem.
Teraz mam zagwozdkę czy szukać czegoś mocnego, Vincent daje do 200W/kanał, Mini-i AMP zapewniał do 250W/kanał, ale bardziej klasycznie w klasie AB z toroidem czy też coś w klasie D czy też zwrócić uwagę na hybrydy i małe wzmacniacze klasy A.
Standardowo pewnie skończy się na wybraniu jednego i zakupu w ciemno także chciałbym aby był to zakup udany na tyle ile to możliwe.
Obecnie mam na oku nowego NAD C388, Vincent SV-227, Primare I32 oraz Roksan Kandy K3.
NAD wygląda fajnie ale zapłacę w nim za DAC którego nie użyje.
150W/kanał w klasie D, o ile nie zaszły poważnie zmiany to dźwięk NAD'a powinien mi się spodobać.
Vincent pewnie zagra podobnie do mojego co mi się podoba ale dochodzi wymiana lamp i najmniejsza moc (100W/kanał) z tej czwórki (ale za to to klasa AB i zasilacz toroidalny).
Primare I32 to najnowszy typ, zaraz wychodzi nowszy model, I35 (za jedyne 4500€, podziękuję), więc ten można kupić taniej niż zwykle.
Przyzwoita moc w klasie D (120W/kanał) no i dobrze wygląda opcja MM30 która z czasem mogłaby dobrze zastąpić by mój obecny DAC.
Prócz tego bardzo podoba mi się jego wygląd oraz pełne sterowanie z pilota.
No i na końcu Roksan, niezła moc (140W/kanał), klasa AB, zasilacz toroidalny.
Roksan jakoś mnie ciekawi jeszcze od czasów modelu K2.
Dzięki jeśli ktoś doczytał do końca i liczę że coś dorzuci od siebie, czy to doświadczenia, spostrzeżenia czy też inną poradę/sugestię.
Mój obecny wzmacniacz jest na wykończeniu więc zmuszony jestem wybrać następcę.
Kolumny to Paradigm Monitor 7 v7.
Źródła cyfrowe, DAC to Matrix Mini-i Pro 2 (oparty na ESS SABRE Ultra ES9016S).
Obecnie posiadam Vincenta SV-233 (tą nowszą wersję), ogólnie jestem z niego zadowolony, podoba mi się dźwięk, poniekąd jego aparycja, jedyną wadą dla mnie jest brak wyłączania z pilota.
Poprzednio miałem NAD C326BEE też ładnie grał ale Vincent ze swoją mocą wniósł polepszenie.
Przelotnie używałem też 2 wzmacniaczy w trybie mono (Matrix Mini-i AMP) opartych na ICEpower 125ASX2 (250W/na kanał 8Ω). Dźwięk bardzo mi się podobał, na plus w stosunku do Vincenta ale musiałem się z nimi pożegnać.
Moje dotychczasowe doświadczenia wskazują że dobrze mi gra wzmacniacz o dużej mocy, choć przeważnie dźwięk mam ustawiony dość cicho bądź średniogłośno a np. Vincent zyskuje z głośnością co mi trochę przeszkadza.
Zwracałem też uwagę ma słabsze mocowo wzmacniacze pracujące w klasie A (20-30W) ale nigdy ich nie słuchałem.
Teraz mam zagwozdkę czy szukać czegoś mocnego, Vincent daje do 200W/kanał, Mini-i AMP zapewniał do 250W/kanał, ale bardziej klasycznie w klasie AB z toroidem czy też coś w klasie D czy też zwrócić uwagę na hybrydy i małe wzmacniacze klasy A.
Standardowo pewnie skończy się na wybraniu jednego i zakupu w ciemno także chciałbym aby był to zakup udany na tyle ile to możliwe.
Obecnie mam na oku nowego NAD C388, Vincent SV-227, Primare I32 oraz Roksan Kandy K3.
NAD wygląda fajnie ale zapłacę w nim za DAC którego nie użyje.
150W/kanał w klasie D, o ile nie zaszły poważnie zmiany to dźwięk NAD'a powinien mi się spodobać.
Vincent pewnie zagra podobnie do mojego co mi się podoba ale dochodzi wymiana lamp i najmniejsza moc (100W/kanał) z tej czwórki (ale za to to klasa AB i zasilacz toroidalny).
Primare I32 to najnowszy typ, zaraz wychodzi nowszy model, I35 (za jedyne 4500€, podziękuję), więc ten można kupić taniej niż zwykle.
Przyzwoita moc w klasie D (120W/kanał) no i dobrze wygląda opcja MM30 która z czasem mogłaby dobrze zastąpić by mój obecny DAC.
Prócz tego bardzo podoba mi się jego wygląd oraz pełne sterowanie z pilota.
No i na końcu Roksan, niezła moc (140W/kanał), klasa AB, zasilacz toroidalny.
Roksan jakoś mnie ciekawi jeszcze od czasów modelu K2.
Dzięki jeśli ktoś doczytał do końca i liczę że coś dorzuci od siebie, czy to doświadczenia, spostrzeżenia czy też inną poradę/sugestię.