co prawda tekst ten jest o monitorach ale lcd to lcd
Czas reakcji wyświetlacza jest potocznie rozumiany jako całkowity, łączny czas potrzebny na zapalenie piksela (przejście z czarnego do białego) i zgaszenie (przejście od białego do czarnego). Podaje się ten parametr any zróżnicować wyswietlacze o róznym stopniu bezwładnosci. Im większa tym gorzej monitor będzie się sprawował w szybkich sekwencjach video, grach i generalnie zastosowaniach rozrywkowych. Pozornie jest to obiektywny sposób na porównanie szybkości wyświetlaczy różnych monitorów. Dlaczego pozornie? Z wielu powodów, poniżej najważniejsze:
Parametr ten jest w różny sposób mierzony przez różnych producentów. Praktycznie nigdy nie podaje się czasu od wartości granicznych czyli od całkowitego zgaszenia do zapalenia i odwrotnie. Stosuje się pomiar przy przyjętych wartościech granicznych stanowiacych 10% jasnosci od punktów całkowitego zgaszenia i zapalenia. Jest to metoda sensowna, gdyż wynik uwypukla rzeczywiste wrazenia odbierane przez ludzki wzrok, które i tak nie zobaczy niuansów odcieni przy wartosciach granicznych, ale jest furtką do nadmiernego zaokrąglania pomiaru. Poza tym w specyfikacjach podaje się tylko przejscie czarny-biały-czarny i to nie bez powodu. To jest najszybsze przejście dla struktury ciekłokrystalicznej, gdyż w tym wypadku reaguje ona na maksymalne wymuszenie napięciem sterującym. Ciekłe kryształy reagują z różną prędkością na różne wymuszenia. Jeśli przejście w pozycje skrajne zajmie x czasu a przejście do wartości mniejszej niż skrajna może być nawet kilkukrotnie dłuższe, zamiast jak się miałoby zdawać proporcjonalnie krótsze. Im wymuszenie mniejsze tym cząsteczki ciekłych kryształów reagują bardziej niemrawo. Powyższe cechy są polem manewru, idealnym poligonem specjalistów od marketingu. Efekt smużenia jest zależny od uśrednionych czasów przejść różnych kolorów. Podanie czasu dla przejścia czarny-biały-czarny jest prawidłową oceną tylko jeśliby monitor miał wyświetlać tylko te dwa kolory. A przecież tak nie jest. Zafałszowenie informacji w przypadku tego parametru jest na najwyższym poziomie, ponieważ zdolności marketingowców w bezpośredni sposób przekładają się na wyniki sprzedaży. Nie jest istotne jakie wyświeltacz ma wyniki smużenia, ważne jakim minimalnym czasem może się wylegitymować. Nie ważne nawet czy naciąganym.
Jak zatem ocenić rzeczywistą szybkość reakcji wyświetlacza? Najskuteczniejsza metoda to: organoleptycznie. Należy uruchomić dobrze znaną grę lub film i bacznie obserwować. Jeśli za obiektami bedą się ciągnać cienie oznacza to "wolny" wyświetlacz. Jeśli cieni nie bedzie lub bedą nie przeszkadzające w odbiorze, mamy do czynienia z "szybkim". Wrażenia są całkowicie subiektywne, ale o to właśnie chodzi. To Państwo, a nie sprzedawca, będziecie przez najbliższe lata pracowali przy wybranym monitorze. A co w sytuacji gdy nie ma możliwości sprawdzenia naocznie? Wówczas pozostaje się zdać na paramerty zadeklarowane na ulotce informacyjnej. Na ile bedą wierne rzeczywistym walorom sprzętu, to zalezy od rzetelności producenta.