Nie w każdym przypadku pełne zaangażowanie w grze wymaga wyspecjalizowanego akcesorium. Jednak w przypadku niektórych gatunków nasza głowa w ułamku sekundy skojarzy odpowiednie kontrolery, które w znaczący sposób potrafią polepszyć odbiór samej pozycji. Nie marnując czasu na długie wywody przedstawiam wam, do niedawna jedyną kierownicę do Xbox One, która wyposażona została w opcje sprzężenia zwrotnego. Przed Państwem Thrustmaster TX 458 Italia - replika kierownicy z modelu... 458 Italia
. Dziewięćset stopniowy obrót koła, metalowe pedały, kompatybilna z PC, kompatybilna z ekosystemem Thrustmaster. To najważniejsze cechy wymieniane przez producenta. Sprawdzamy czy warto wydać ok 1400zł.Ratunku czy tu biją?
Pierwszy kontakt z kierownicą budzi totalną grozę. Po otwarciu pudełka pierwsze co znajdujemy to koło kierownicy i zamiast entuzjastycznej reakcji, twarz blednie. Większość koła zrobiona jest z taniego plastiku... bardzo taniego. Na myśl przychodzą najtańsze samochody z lat dziewięćdziesiątych jak choćby Fiat 125p a nie Ferrari, którego żółty znaczek widnieje na znalezionym kontrolerze. W miarę rozpakowywanie twarz z sino-bladej przechodzi w różową, bowiem jednostka główna wygląda bardzo porządnie a jej ciężar (nie wiedzieć czemu ludzie podświadomie cenią wyżej cięższe przedmioty) jak i wykonanie budzą bardzo pozytywne wrażenia. Następnie pojawia się kolejny nieodzowny element czyli pedały, o ile sama konstrukcja z wyglądu wydaje się nieco wątła to przy kontakcie fizycznym nie jest już tak źle. Pedały są metalowe a plastiku nawet nie poczujemy, ponieważ będzie pod stopami. Tutaj pierwsze wrażenie także nie jest piorunujące, jednak nie jest najgorzej.
Podejście nr 2?
Montaż urządzenia przebiega bardzo sprawnie. Nauczeni, iż nasza część Ferrari 458 w skali 7/10 zrobiona jest z Fiata 125p...
przystępujemy do podłączenia wszystkich kabli oraz prądu. Wraz z upływem czasu plastiki coraz mniej przeszkadzają i zauważamy wysokiej jakości powierzchnię zrobioną z czegoś co przypomina gumę/skórę w miejscach gdzie przez większość czasu będziemy trzymać nasze dłonie. Dodatkowo humor poprawiają metalowe łopatki do zmiany biegów, w których do wyczucia jest bardzo przyjemny klik towarzyszący zmianie biegu. Reszta przycisków jest powiedzmy przyzwoita.
Kierownica posiada sposób montażu, który powinien pasować do większości blatów. Brakuje jej natomiast miejsca na przykręcenie jej, gdybyśmy chcieli zbudować jakieś dedykowane dla niej miejsce. Na pewno było by to wygodniejsze jak to ma miejsce w przypadku innych kierownic. Pedały natomiast posiadają odpowiednie ogwintowania, co pozwala na zamontowanie ich na stałe do odpowiedniego stojaka. W przypadku gdy ktoś położy je na ziemi także nie ma się o co martwić.
Dość padło słów, czas walczyć.
Xbox - start. Forza - start. Gaaazzz. Dzięki temu, iż kierownica domyślnie przeznaczona jest do konsoli Xbox One i posiada wszelkie przyciski nie jesteśmy zmuszani do korzystania z zewnętrznych kontrolerów aby sterować konsolą. Dlatego nie przedłużając odpaliliśmy Forze Horizon 2, Forze Motorsport i The Crew. Tutaj pierwsze wrażenia są zgoła inne od naszych pierwszych wrażeń, które "sprezentował" nam producent przy otwieraniu pudełka. Jest MOC! Jest precyzja! Według odczuć to najsilniejsza kierownica jaką do tej pory widzieliśmy. Logitech, Fanatec, Microsoft? Żadna z firm nie daje takiej mocy. Zakręty mijają a przyjemność z obcowania z Thrustmasterem rośnie. Skoki pedałów i opory są bardzo przyjemnie dobrane. Hamulec stawia "odpowiedni" opór a gaz pozwala na precyzyjne dawkowanie mocą. Wielkość koła jest także bardzo dobrze dobrana a wcześniej opisany gumowaty materiał zapewnia komfortowe warunki dla naszych rąk nawet przy długich sesjach.
Forcefeedback działa wyśmienicie, dokładnie przekazując wszelkie informacje co się dzieje z samochodem i po jakiej powierzchni jedziemy. Oczywiście tutaj większość zależy od tego jak dana gra została napisana, bo w przypadku tytułu jak The Crew nie uzyskamy pełni kontroli nad naszym pojazdem. W przypadku połączenia z PC także jest rewelacyjnie. 13 przycisków i D-pad pozwalają na komfortową obsługę. GTR2, rFactor 2 świetnie współgrały pozwalając na rewelacyjne wyniki.
Jeszcze trochę dzięcieliny (czy tam dziegciu) [czy czego tam].
Wraz z upływem czasu oraz sprawdzaniem różnych gier pojawiły się jeszcze pewne mniejsze minusy, których nie sposób pominąć. Po bardziej intensywnej zabawie aktywuje się wiatrak, który potrafi rozkręcić się do bardzo wysokich obrotów powodując dość mocne szumy. Jeśli bardziej nastawiacie się na rajdy a nie na wyścigi to mocne wyprofilowanie kierownicy potrafi przeszkadzać, podczas kontrowania poślizgów czy prowadzenia auta bokiem. Dodatkowo główne przyciski podczas bardzo karkołomnych manewrach potrafią się zahaczyć powodując np pojawienie się menu lub wywołanie jakiejś innej akcji, która przerywa grę i potrafi być frustrująca. Ostatnie zastrzeżenie mamy do jasności świecenia kontrolek. Podczas nocnego grania z wyłączonym światłem potrafią one niemal oślepić i musieliśmy je po prostu zakleić taśmą.
Łosoś summarum.
Thrustmaster TX 458 Italia to świetna kierownica, pozwalająca na bardzo precyzyjne prowadzenie wirtualnych samochodów i dostarczająca wiaderka zabawy. Jedyne zastrzeżenie jakie mamy to nawet nie stosunek ceny do jakości tylko sposób w jaki producent sprzedaje swój kontroler. Ekosystem Thrustmaster pozwala rozbudować kierownicę np o inne koło, skrzynię zmiany biegów czy pedały ze sprzęgłem. Mając takie opcje producent powienien zezwolić użytkownikowi na wybranie odpowiedniego koła (do wyboru np "koło" z bolidu formuły 1, czy bardziej nadające się do rajdów), odpowiednich pedałów (ze sprzęgłem lub bez) już na samym starcie dając sprzęt szyty na miarę.
http://www.veracomp.pl/
