KDL-32S2010 - cyka ?

[bosiak]

mam mały problem z TV (może to nie problem i tak ma byc)

otoz - po wylaczeniu tv z guzika lub pilotem po okolo 5-10 sekundach z telewizora dochodzi dosc znaczace akustycznie krótkie "cyknięcie" - ktoś wie o co chodzi ?
Mialem duzo monitorow LCD do kompa i tma nic nie cykało

Dzięki za ew odpowiedź
Pozdrawiam
Bosiak.

 

[maciek_s]

mam mały problem z TV (może to nie problem i tak ma byc)

otoz - po wylaczeniu tv z guzika lub pilotem po okolo 5-10 sekundach z telewizora dochodzi dosc znaczace akustycznie krótkie "cyknięcie" - ktoś wie o co chodzi ?
Mialem duzo monitorow LCD do kompa i tma nic nie cykało

Dzięki za ew odpowiedź
Pozdrawiam
Bosiak.

Dobrze stary, ze nie trafiles na wersje z kukulka

Tak na serio - jesli jest to jedno cykniecie to jest wszystko OK.
pozdro
maciek

 

[bosiak]

Dobrze stary, ze nie trafiles na wersje z kukulka

Tak na serio - jesli jest to jedno cykniecie to jest wszystko OK.
pozdro
maciek

No właśnie jedno - takie jakby coś się wyłączało - ale co się wyłącza po 10 sekundach od wyłączenia telewizora ?

:hihi:BTW - prosiłem o kukułke ale nie mieli

 

[ArekR79]

...

Mam to samo w 26S000 Nie odczuwam bynajmniej przez to jakiegoś dyskomfortu BTW obraz z kablówki UPC jest miodzio. Wszystkie "pitolenia", że na kablówce obraz jest cieńki można wsadzić między bajki (no chyba że ktoś ma na prawdę słaby sygnał). Tak samo jak stwierdzenia, że w Sony warto inwestować dopiero od serii V w górę.
Pozdrawiam
Arek

 

[pandzik]

Ja od kilku godzin mam S -32", sygnał z kablówki jest średni - ale tego sie spodziewałem.
Niestety obraz z DVD mam także słaby - to pewnie wina kabla scart (?, jeśli się nie myle - ten szeroki, stary jak świat) niestety po wypakowaniu kina zauważyłem ,że nie ma w komplecie kabla hdmi... jutro spowrotem do sklepu - kolejna stówa pójdzie na to (tak widziałem)...

wracam do zabawy,

 

[pandzik]

Doba od zakupu.

Sygnał z kablówki jakby lepszy Oglądałem dziś rano mecz Polska - Bułgaria, bardzo przyjemne doznania.

Później kupiłem kabel hdmi (jak niżej ). No, teraz DVD to żyleta.
Kopie bezpieczeństwa tylko troche gorzej...

(sorry za nowego posta ale wystąpił brak możlwości edycji poprzedniego postu :niewiem: :niewiem: )