Sposztrzeżnia po zakupie TV LCD SONY oraz kilka pytań

[grisza_1982]

Spostrzeżenia po zakupie TV LCD SONY oraz kilka pytań

Po kilkudziesięciu godzinach spędzonych w różnych salonach i sklepach oferujących telewizory LCD zakupiłem TV SONY 32 S2510 za 3000 zł.
Powód ? Wglądał on całkiem przyzwoicie na tle konkurencji w podobnej cenie. Nie ukrywam ze przekonała mnie dobra współpraca z PC i możliwość uszyskania rozdzielczości natywnej.

Zalety

1. Dobra współpraca z PC. Stronki WWW można spokojnie przeglądać wygląda wszystko pięknie. Oczywiście najlepiej wyglądają na rozdzielczości natywnej z odległości 1,5 genialny obraz, ale z odległości 3 metrów nic nie widać, mały maczek wiec spokojnie można ustawić 1024x768 lub 800x600 i wszytko wyraźne literki jak woły wszystko pięknie.
2. Nadspodziewanie dobry obraz ze zwykłej anteny siatkowej o niebo lepiej niż to co widać na półkach sklepów gdzie milion TV podłączone jest do jednego kabla (oczywiście wszysko to w odległości oglądania około 3 metrów). Obraz posiada dużą płynność której nie widziałem w żadnym sklepie.
3. Filmy DVD puszczone z PC w DZIEŃ, podkreślam w DZIEŃ (przy naświetlonym pomieszczeniu) wyglądają super, można oglądać z odległości 2 metrów i jest świetnie. Filmy DVIX i RMVB przy stosunkowo dobrej kompresji można oglądać z odległości 3 metrów i jest tez super (oczywiście również w dzień). Wszystkie niedociągnięcia w barwie wyświetlania mogę korygować na poziomie systemu.
4. Płynność w grach zadowalająca, a bardzo sie obawiałem tego widząc klatkowanie w na telewizji kablowej w TV LCD ustawionych na półkach sklepowych.

Wady – to co było zaletą w dzień w nocy staje się wadą powód ? BRAK CZERNI

1. Obraz jest w miarę poprawny przy jaśniejszych scenach nie widać „szarości czerni”. Przy ciemnych scenach jest tragedia, widać przejścia tonalne które byłe niezauważalne w dzień no i tak wszechogarniająca SZAROŚĆ zamiast czerni. Oczywiście można skorygować troche tą szarość ale to w niewielkim stopniu i to kosztem mniejszego kontrastu przez co obraz staje sie mniej kontrastowy, bławy. Próbowałem włączyć jakieś sztuczne światło typu lampka aby zmniejszyć wrażenie szarości (wiem to oszukiwanie samego siebie), trochę pomaga ale w niewielkim stopniu
2. W zaletach napisałem ze obraz w grach płynny to fakt, ale za to widać smużenia. Szczególne zauważalne podczas gry w Pro Evolution Soccer, przy dynamicznych ruchach zawodników numery na koszulkach i sami zawodnicy rozmywają sie.
3. Telewizja analogowo mimo ze dobra płynność i kolory twarzy takie nienaturalne, plastikowe jakby wykonane z plasteliny, odnoszę wrażenie jakby była wyświetlana zbyt mała palet kolorów.

Dzwięku TV nie testowałem, nie było takiej potrzeby wszytko podłączone pod Amplituner .
Pilot do tego TV to porażka: wielką krowa i tandetnie wykonany, odnoszę wrażenie ze jak mi spadnie ze 2 razy z kanapy na panele podłogowe to sie rozsypie albo przestanie działać.


Niestety mój wybór opierał sie na ogladaniu TV LCD w sklepach o sporym naświetleniu wiec nie ma możliwości aby zauważyć tam poziom czerni Zobaczyłem ją dopiero w warunkach domowych, a właściwie zauważyłem szarość
W związku z tym mam pytanie do innych użytkowników TV LCD Sony i nie tylko.

1. Czy w TV Sony serii V czerń jest dużo lepsza ? (bo wiem ze to bardzo dobry model ale niestety również droższy)
2. Czy inne TV podobnej klasy i przedziału cenowego do 3000 zł wyświetlają podobną klasę czerni czy też mają z tym problemy? czy może radzą sobie z tym lepiej
3. Czy grzebanie w menu serwisowym pomoże mi w uzyskaniu lepszej czerni ? (choć nie wierze w to )

Za odpowiedzi z góry dziękuję.
Spostrzeżenia