Drogi zarze,
Z tego, co wiem, a wiem sporo na temat LCD-ków Sharpa, to ani GE1, ani XD1 nie posiadają finkcji PIP. Były kiedyś modele tego producenta, może nadal są (chodzi mi o serię 6 i 7), które mają ten bajer. Jest to jednak faktycznie bajer, który powszechnie stosują takie marki, jak LG, Samsung i inne. Z tym, że np. w LG muszą być chyba 2 tunery, aby można było np. oglądać dwa programy obok siebie, a większość telewizorów LG ma niestety jeden tuner.
Firma Sharp, którą można z poodzeniem uznać za lidera wśród producentów technologii LCD odeszła od bajeru zwanego PIP. Prawdopodobną przyczyną (wiem, to ze źródła już nie związanego z firmą Sharp) jest to, że wyświetlanie obrazów tzw. obraz w obrazie, prowadzi do trwałych zmian w panelu LCD. Tworzą się poświaty, które z czasem znikają coraz wolniej zostawiając po soebie trwałe cienie.
Nie jestem specjalistą i może źródło, które podało takie dane nie jest do końca wiarygodne, ale z drugiej strony dlaczego miałoby kłamać?
Dla mnie osobiście coś takiego, jak PIP jest dodatkiem mało użytecznym i już dawno wyleczyłem się z posiadania tego bajeru w swoim przyszłym, LCD. Dla mnie o wiele ważniejsze są walory obrazu takie, jak kontrast, naturalność, głębia czerni, a przyznać muszę, że mało jest LCD-ków, które spełniaja moje wszystkie wybredne oczekiwania.
Powinieneś przedstwaić Swojemu Tacie argumenty przemawiające bardziej za tv, który ma świetny obraz, niż mało użyteczne bajery, jak PIP.
Szukam teklewizora już ponad 2,5 miesiąca i na początku moich poszukiwań też zwracałem uwagę na takie rzeczy, jak PIP, ale teraz, gdy już wiem, jak niektóre LCD-ki grają, które nie mają PiP-a, w ogóle się tym nie przejmuję, że czegoś takiego w nich nie ma. Znane firmy produkujące LCD, jak np. Sharp, nie stosują tego nie z powodu oszczędności (to chyba dużo nie kosztuje), a z dbałości o naprawdę piękny obraz, który przeciez powinien być najważniejszy, jeśli chodzi o wybór TV.
Pozdrawiam, Marcin.