Mam dylemat. Przypadkowo stałem się posiadaczem TV Sharp LC-46XL2E. Można powiedzieć że go wygrałem i czekam teraz na dostawę. Obecnie posiadam 32" LCD Philips z serii Ambilight który ma już prawie 2 lata lecz spisuje się naprawdę rewelacyjnie. Czasami jak patrzę na znajomych kupujących budżetowe SONY-ówki po 1599zł czy inne cuda to chwytam się za głowę i zastanawiam się jak to się dzieje że mój ma już prawie 2 lata a świeci o niebo lepiej od tych "nowości". Jednak wydane w owych czasach prawie 5tys. ma odzwierciedlenie w czasach obecnych i wychodzi na to że nie było do końca głupotą.
Wracając jednak do tematu jeśli już jestem posiadaczem opisywanego wcześniej 46XL2E to chciałem Was zapytać czy może jest sens go odsprzedać i kupić coś konkretniejszego do salonu. Tak czy owak planowałem przenieść obecnego Philipsa do sypialni a do salonu kupić coś większego gdyż obecne 32" oglądam z około 4,2m a to dość duża odległość.
W grę wchodzi nawet odsprzedanie 46XL2E i dokładka 2tys. zł na poczet czegoś lepszego. Czy jest np. sens w zamianie tego modelu na nowość z serii DH77 czyli LC-46DH77E?? Czy może jeśli decyduje się dołożyć te 2tys. to warto iść w inną markę?? Jeśli tak to jaką??
Szczerze powiem że boję się plazm. Przede wszystkim dlatego że TV w moim domu gra większą część dnia a jak wszyscy wiemy PDP jest prądożerny. Kolega zmienił 32" LCD na 42" PDP Panasonica i na własne oczy widziałem jak to się odbiło na rachunkach za energię gdzie on naprawdę używa TV tylko wieczorami.
Źródła obrazu w moim przypadku to karty C+ i Polsatu przetwarzane w tunerze Dreambox 8000HD PRV.
Poradźcie coś bo nie wiem czy mam wogóle te 46" rozpakowywać jak przyślą czy szukać czegoś konkretniejszego.
Pozdrawiam i dziękuje z góry za wszelagie sugestie.
Wracając jednak do tematu jeśli już jestem posiadaczem opisywanego wcześniej 46XL2E to chciałem Was zapytać czy może jest sens go odsprzedać i kupić coś konkretniejszego do salonu. Tak czy owak planowałem przenieść obecnego Philipsa do sypialni a do salonu kupić coś większego gdyż obecne 32" oglądam z około 4,2m a to dość duża odległość.
W grę wchodzi nawet odsprzedanie 46XL2E i dokładka 2tys. zł na poczet czegoś lepszego. Czy jest np. sens w zamianie tego modelu na nowość z serii DH77 czyli LC-46DH77E?? Czy może jeśli decyduje się dołożyć te 2tys. to warto iść w inną markę?? Jeśli tak to jaką??
Szczerze powiem że boję się plazm. Przede wszystkim dlatego że TV w moim domu gra większą część dnia a jak wszyscy wiemy PDP jest prądożerny. Kolega zmienił 32" LCD na 42" PDP Panasonica i na własne oczy widziałem jak to się odbiło na rachunkach za energię gdzie on naprawdę używa TV tylko wieczorami.
Źródła obrazu w moim przypadku to karty C+ i Polsatu przetwarzane w tunerze Dreambox 8000HD PRV.
Poradźcie coś bo nie wiem czy mam wogóle te 46" rozpakowywać jak przyślą czy szukać czegoś konkretniejszego.
Pozdrawiam i dziękuje z góry za wszelagie sugestie.