Prawie jak eurogwarancja...

ar2

Wsparcie
Członek Załogi
HD Squad
Jeśli myślicie, że wejście do UE, w jakiś sposób uregulowało naprawy gwarancyjne sprzętu RTV to niestety jesteście w błędzie. Temat co jakiś czas powraca jak bumerang, gdy kolejny użytkownik oddaje sprzęt do serwisu. Być może w dzisiejszych czasach nie ma już problemu z oddaniem go lecz, już z naprawą niekoniecznie. Oto część oświadczenia firmy dającej na swoje produkty "eurogwarancję":

"Powołując się na dokument gwarancji ogólnoeuropejskiej (tzw. gwarancja komercjalna) regulującej warunki gwarancji w krajach innych niż kraj pierwotnego zakupu, i dołączonej do reklamowanego produktu (pkt.C) informuję, że w przypadku gdy model urządzenia nie odpowiada modelowi, który jest sprzedawany na terenie kraju, w którym przebywa nabywca firma prowadząca sprzedaż lub dystrybutor narodowy mogą podjąć się realizacji gwarancji po sprowadzeniu części zamiennych z kraju pierwotnego zakupu lub przekazać tam urządzenie w celu usunięcia usterki. Wszelkimi kosztami związanymi z transportem urządzenia bądź części zamiennych zostanie obciążony nabywca. Dopuszcza się również związane z transportem opóźnienie w realizacji praw wynikających z gwarancji."

A jakie są wasze doświadczenia?
 

AWGUST72

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ja w lipcu 2005 w czasie pobytu we Francji kupiłem nagrywarkę Philipsa DVDR610.Oprócz rachunku dostałem kartę gwarancyjną na ktorej jednak nie było słowem wspomniane iż jest to gwarancja europejska.W 10 miesiącu uzytkowania coś "sypnęło" się w recorderze i początkowo padł na mnie blady strach -koniec , nic nie wskóram i po sprzęcie.Wysłałem maila do PhilipsPL i dosyć szybko jak na polskie warunki(4 dni) dostalem odpowiedz gdzie mam oddac sprzęt w Zielonej Górze Zaniosłem i okazało sie ż w Polsce nagrywarki Phila naprawiaja jedynie w Rzeszowie :confused: .Kazali mi uzbroic się cierpliwość Jednak po 3 tygodniach poprosili mnie do serwisu i dostałem zupełnie nową nagrywarkę bo okazało się iż z tamtej to można wykorzystac jedynie obudowę Oczywiście gwarancja działała na nowo.Nie poniosłem z tego tytułu żadnych kosztów.

Nie wiem jak z innym sprzętem ale z nagrywarkami Phila kupionymi za granicą i ich ewentualna naprawą w POlsce chyba nikt nie powiniem miec nikt problemu
 
Ostatnia edycja:

Goliat

New member
Bez reklam
Generalnie z przedstawicielstwami firm nie ma problemu.....warunek gwarancja+paragon zakupu (Sony,Panasonic,Philips,Hitachi),natomiast z "dystrybutorami" ;) już jest (Pioneer,Denon).
Wygląda to mniej więcej tak że traktują sprzedaż swoich towarów jako prywatny import nie mający nic wspólnego z oficjalną dystrybucją (a podobno na serwisie jest największy zarobek bo i tak producent zwraca koszty :confused: ).
Ale co zrobić przecież to tylko IV RP.
Pozdrawiam.
 

robl

New member
Eurogwarancja Panasonic

Dziś zadzwoniłem do serwisu Panasonica w Krakowie (serwis klasy A). Zapytałem, czy oddając do nich plasmę zakupioną np. w Niemczech mogę liczyć na realizację Eurogwarancji.
W odpowiedzi usłuszałem, że jeśli ozanczenie tego sprzętu jest co do literki takie samo jak w sprzedawane w Polsce to tak. W przeciwnym wypadku zdecydowanie NIE! Powiedziano mi, że Panasonic Polska nie zrealizuje takiej gwarancji.

Zadzwoniłem więc do Centrali Panasonic Polska powołując się na wcześniejszą rozmowę. Widać, że było to dla nich trudne i kłopotliwe pytanie.Po szeregu konsultacji wewnątrz firmy Pan przeczytał mi zapisy, że "Panasonic może..." sugerując jednocześnie, że tego nie zrobi, a jeśli nawt to na mój koszt. Między zdaniami można było wyczytać, że nie zrealizują, a jeśli się "uprę" to koszty i czas realizacji sprawi, że mi w piąty wejdzie.

To kolejny dowód na to, że papier wszystko przyjmie... a wywiązanie się ze zobowiązań...

W mojej ocenie Panowie w Panasie traktują oddział w Polsce jako swój prywatny folwark i nie interesuje ich zupełnie to, że na świecie stanowią jedną firmę. Cóż...
 
Do góry